TOday żyjemy w erze zdefiniowanej przez kryzys. Rzeczywiście, od razu stajemy w obliczu wielu nakładających się zagrożeń: od przyspieszania Podział klimatu do powstania autorytaryzm Na całym świecie znajdujemy się w sytuacji, którą nazywa historyk Adam Toze „Polycrisis”. Nic dziwnego, że nadzieja jest mała, pesymizm jest wysoki, a rozpaczy jest wszechobecny. Jako jeden mem, który oddaje ponury, chorobliwy nastrój naszego wieku: „Mój plan emerytalny to upadek cywilizacyjny”.

Ale nie wszyscy podzielają tę ponure spojrzenie. Na skrajnym innym końcu sentymentu publicznego siedzą miliarderów z Doliny Krzemowej: są jednymi z najbardziej optymistycznych ludzi na Ziemi. Oczywiście łatwo jest być optymistą, gdy siedzisz na wystarczającej ilości pieniędzy, aby kołysać politykę krajową. A jednak źródłem ich optymizmu są po prostu pieniądze. Jest to również głęboko zakorzeniona wiara w nieograniczone postęp technologiczny.

Lewa jest słusznie sceptycznie nastawiona do różowej „Techno-optymizm”Postępowane przez takich jak Elon Muskskrajnie prawicowy mega-donor Peter Thiel oraz miliarder funduszu hedgingowego Marc Andreessen. Dla technologii oligarchów technologiczny postęp najlepiej dostarcza przez nieskrępowany kapitalizm wolnego rynku. Państwo demokratyczne jest przeszkodą, którą należy przeciwstawić, zdemontowane i zniszczony – Zestaw celów, które teraz cieszą się mocą. Ich ideologia ignoruje nierówności i błyszczyków nad materiałem, szkodzą ich firmom, które scąły pracowników i środowisku. Techno-optymalizm o miliarderu w Dolinie Krzemowej jest wyraźnie niezgodny z wartościami lewicowej i powinien zostać odrzucony.

Ale czy lewica powinna awansować własny optymalizm techno? Czy może przedstawić wizję jaśniejszej przyszłości, która może konkurować z wielkimi wizjami eksploracji kosmicznej przedstawionej przez Muska? Czy może to uznać, że nauka i technologia powinny być wykorzystane w celu zapewnienia przełomów, obfitości, zrównoważonego rozwoju i kwitnienia ludzkiego potencjału? A jak wyglądałby progresywny, lewy techno-optymizm? Techno-optymalizm, w którym 99% może wejść na pokład, zwłaszcza społeczności kolorów, oraz czarni, którzy historycznie zostali wykluczeni, a nawet skrzywdzili, przez przełom naukowy i technologiczny? Są to niektóre z pytań, które analizuje ta nowa seria, przełomowa, uruchomiona przez The Guardian.

Lewica przyzwyczaiła się do technologii. Rzeczywiście, najbardziej lewicowym prorokiem, Karl Marks, był tak pro-technologią, że często jest opisany jako „promethean”, Odniesienie do greckiego Boga, który ukradł ogień, aby dać ludziom. I to feministyczna shulamith Firestone, w latach 70. przewidywała dzień, w którym moglibyśmy mieć sztuczne macicy i uwolnić się od prac domowych dzięki automatyzacji: feministyczna utopia dostarczana przez technologię.

Niektóre z najbardziej przełomowych obrazów science fiction, które spotykamy w książkach i filmach, takich jak The Matrix, takie jak ludzie żyjący wirtualnymi życiem całkowicie nieokreślonym z ich ciał, zostały po raz pierwszy spopularyzowane przez JD Bernala, marksistowską naukowca i futurysty, który zaprojektował tak zwane Bernal Spheres, dla stałej przestrzeni, w 1929 r. W 1929 r. Trzej wrogowie racjonalnej duszy, Arthur C Clarke, uważali jednego z ojców science fiction, napisali, że był to „być może najbardziej niezwykła próba przewidywania przyszłości naukowej możliwości, jakie kiedykolwiek stworzono, a na pewno najbardziej stymulujące”. I wszystko było zakorzenione w mocno lewicowym – a konkretnie socjalistycznym – światopoglądu. I oczywiście Star Trek, jedna z najbardziej udanych serii science fiction wszechczasów, jest powszechnie uważana za przedstawiającą Socjalistyczna utopia po szaleństwie.

Dziś jednak lewica jest albo przerażająca, agnostyczna, albo wroga wobec technologii. Zielony Ruch „degrowth”Na przykład postrzega przemysł i technologię jako źródło naszego kryzysu klimatycznego. Dla nich rozwiązaniem kryzysu klimatycznego nie jest większy wzrost technologiczny i innowacje, ale mniej. Jak powiedział Kohei Saito, autor bestsellera: Manifest DEGROWTH, powiedział w wywiadzie: „Początkowo byłem bardziej optymistycznie nastawiony do rozwoju technologii”, ale po przeczytaniu teorii degrowth, „(i) porzuciłem możliwość zielonego wzrostu”.

Saito mówi dalej: „Jeśli chcemy mieć więcej, w dzisiejszym sensie po prostu spowoduje katastrofę ekologiczną”. Innymi słowy, zmniejszenie konsumpcji i produkcji – oszczędności i odosobnienia – jest jedyną ścieżką naprzód dla ruchu degrowth. Ale ignoruje to fakt, że technologia może pomóc nam zastąpić paliwa kopalne innymi źródłami czystej, niedrogiej i skalowalnej energii, które pozwoliłyby na dalszy wzrost i rozwój, bez szkody środowiska.

Tymczasem przywódcy lewych, tacy jak Bernie Sanders i Alexandria Ocasio-Cortez, są bardzo dobrzy w niezbędnym i niezbędnym zadaniu konfrontacji z monopolami technologicznymi i miliarderami, którzy koncentrują władzę gospodarczą i polityczną w swoich rękach. Ale często brakuje pozytywnej, odważnej wizji tego, jak wyglądałby program nauki i technologii dla 99% – jak technologia we właściwych rękach może pomóc wszystkim.

To utracona szansa. Pomimo całego pesymizmu i upadku, których jesteśmy świadkami – spadające wskaźniki ukończenia studiów, spadające wskaźniki urodzeń, spadające wskaźniki właściciela domowego i wzrost liczby rozpaczy i gwałtownych czynszów – możemy również być na krawędzi bezprecedensowych przełomów i postępów, które mogą stworzyć rekordowe poziomy bogactwa. W tej chwili trudno jest wyobrazić sobie taki system, biorąc pod uwagę, że interesy korporacyjne złapały prawie wszystkie dźwignie władzy, ale mimo to jest to ważne. Czy mamy polityczną wizję, w jaki sposób technologia i nauka mogą działać dla nas wszystkich?

W 2024 r., Sztuczna inteligencja (Ai) został rozpoznany nie jednym, ale dwa, Nagrody Nobla. Głębokość Google Odkryłem 2,2 mln zupełnie nowych materiałów – naukę o wartości 800 lat w ciągu kilku miesięcy. W ubiegłym roku po raz pierwszy choroba sierpowata, choroba, która była dotychczas nieuleczalna i głównie dotyka osób pochodzenia afrykańskiego, została odwrócona w nowej terapii edycji genów CRISPR. Mogą być szczepionki przeciw rakowi i chorobie serca gotowe w ciągu najbliższych pięciu lat. A teraz po raz pierwszy AI Rozwiązywanie problemu związanego z niewydolnością białka – jeden z Największe wyzwania biologii – i projektowanie nowych białek, które są niezbędne do odkrywania nowych leków i zrozumienia, dlaczego występują niektóre choroby.

Dlaczego więc technologia prawie nigdy nie jest przywoływana przez lewicę jako rozwiązanie w ogóle Polycrisis, a zwłaszcza kryzysu klimatycznego? Dlaczego jedynymi ludźmi, którzy oferują odważne, inspirujące wizje dla transformacyjnej roli technologii, są tacy jak reakcjonariusze jak Musk?

Istnieją oczywiście powody tego. Sama technologia nie jest panaceum. Technologia też nie gwarantuje postępu. W rzeczywistości okresom postępu technologicznego prawie zawsze towarzyszyły przemoc, wywłaszczenie i wojna. Wielu lewicowych filozofów w okresie powojennym, świadkami spustoszenia faszyzmu i nazizmu, zrównało technologię-a nawet samą ideę postępu, z przemocą.

Jako filozofowie ze szkoły Frankfurtów Theodor Adorno i Max Horkheimer – obaj byli żydowskimi intelektualistami zmuszeni do ucieczki z nazistowskich Niemców – argumentowali w dialektyce Oświecenia: „Technologia… ma na celu stworzenie ani koncepcji ani obrazów, ani radości ze zrozumienia, ale metodę, wykorzystywanie pracy innych, kapitał”.

A czarni artyści, tacy jak Gil Scott-Heron, obserwując postępy w wieku kosmicznym, zapytali, jakie korzyści mogą przynieść misja Apollo dla osób walczących o zakończenie zakończenia na Ziemi. W Whitey on the Moon, Scott-Heron pisze:

„Szczur zrobił moją siostrę Nell.

(z Whitey on the Moon)

Jej twarz i ramiona zaczęły puchnąć.

(I Whitey’s on the Moon)

Nie mogę zapłacić żadnego lekarza rachunku.

(Ale Whitey jest na Księżycu)

Za dziesięć lat wciąż będę płacić.

(podczas gdy Whitey jest na Księżycu) ”

Krytyki te nadal rezonują z wieloma dzisiaj. Zwłaszcza, gdy jesteśmy świadkami jednego miliardera po drugim lotu w kosmos, ponieważ życie na Ziemi staje się bardziej niebezpieczne z dnia na dzień. A ponieważ miliarderowie nie popychają po prostu granic przestrzeni, ale o samym ludzkim ciele, słuszne jest przypomnienie sobie o dziedzictwie i historii eugenicznej. Możemy korzystać tylko z ostrzeżeń – takich jak te wykonane przez Timnit Gebru i émile Torres – że dążenie do długowieczności i życia wiecznego, a także projekty transhumanistyczne, takie jak Neuralk, ryzyko utrwalające eugenikistyczne ideały w XXI wieku.

Być może jednak dobrze przyjęlibyśmy pozycję filozofa szkoły Frankfurtu, Herberta Marcuse’a, który zaakceptował wiele krytyków, które jego koledzy zrobili o oświeceniu, ale który również opuścił przestrzeń do możliwości, że może pójść w obie strony. W 1941 roku Esej na temat technologiinapisał: „(Technologia) może promować zarówno autorytaryzm, jak i wolność, niedobór, a także obfitość, rozszerzenie, a także zniesienie trudności”.

Wyobraził sobie świat, w którym postęp technologiczny może pozwolić na kwitnienie ludzkie i samorealizację. W świecie, który jest wystarczająco zaawansowany technologicznie: „Każdy mógł myśleć i działać sam, mówić własnym językiem, mieć własne emocje i podążać za własnymi pasjami”, gdy „nie jesteśmy już przykute do wydajności konkurencyjnej”.

Być może najważniejszym warunkiem rozkwitu jest zajęcie się naszym kryzysem klimatycznym. Dzisiaj, aby rozgrzać nasze domy i gotować nasze posiłki, nadal podpalamy rzeczy. Ci, którzy gotują na kuchenkach gazowych podgrzewają swoje jedzenie na dosłownych płomieniach, jak kiedyś jaskiniowcy. Jeśli mamy wyjść z epoki paliw kopalnych do nowej, czystszej i zrównoważonej epoki – jednocześnie utrzymując naszą swobodę podróżowania i latania i cieszyć się materialnymi wygodami, które robimy dzisiaj – będzie to wymagało połączenia woli politycznej i technologii. Niezależnie od tego, czy energia fusion, rozszczepienie czy wiele odnawialnych źródeł energii, ścieżka do nowej ery produkcji energii wymaga nowych technologii i przełomów. W tej chwili miliarderów z Doliny Krzemowej inwestowanie miliardów w gonię Święty Graal z nieograniczonej, czystej energii fuzyjnej do zasilania AI. Czy państwo może dopasować się do tych wysiłków? I czy lewica powinna uzasadnić, że powinna?

Nie ma nieodłącznej wartości technologii. To nie jest ani dobre, ani złe. Od nas zależy, w jaki sposób używane są maszyny. I rzeczywiście, kto sprawia, że ​​te maszyny, jak i do końca, są pytania polityczne. Podczas gdy dążymy do zmiany naszego systemu politycznego i skierowania go w kierunku bardziej sprawiedliwej, integracyjnej i liberalnej ścieżki, jednocześnie naciskajmy również, aby technologia mogła się poruszać w tym kierunku.

Żyjemy w ciemności, przygnębiając i – szczerze mówiąc – przerażające czasy. Kruchy ekosystem naszej planety szybko wymyka się spod kontroli. Nasze demokracje są pęknięte. A miliarderów chwytają siebie wszystkie łupy ery cyfrowej. Technologia może być tym, co popycha nas na krawędź. Ale może to również, jeśli dobrze zagramy nasze karty, pozwolić nam wyjść z naszej epoki Polycrisis. Ale tak się nie stanie sam. Ścieżkę lepszej technologii – technologii dla 99% – można osiągnąć tylko dzięki polityce 99%. I musi zacząć od wizji.

Nadszedł czas, aby lewica rozmieszczała wszystkie nasze energie i uprawnienia do politycznej wizji obfitości. Obfitość, która jest dostarczana przez ruch dla 99%, który dąży do wzrostu technologicznego i rozwoju z korzyścią dla wszystkich.

Mamy nadzieję, że ta seria może być miejscem, w którym ta polityczna wizja, którą można omówić, debatować i ustanowić, aby optymizm dotyczący przyszłości-w szczególności techno-optymalizm-nie był już czymś, co może mieć bardzo bogaci na tym świecie.

Source link