USA zintensyfikowały swoją kampanię, aby pomóc Jair Bolsonaro Unikaj kary za rzekome opanowanie nieudanego zamachu stanu, a Departament Stanu potępił decyzję o umieszczeniu Były prezydent Brazylii w ramach aresztu domowego.
„Niech Bolsonaro przemówi!” Biuro Departamentu Spraw Zachodniej półkuli napisało na Twitterze w poniedziałek wieczorem po skrajnie prawicowym populistce ograniczonym do jego rezydencji w stolicy, Brasília i policji, a policja zajęła jego telefon komórkowy.
Alexandre de Moraes, sędzia Sądu Najwyższego nadzorujący proces, powiedział, że podjął decyzję w wyniku celowego naruszenia przez Bolsonaro przez postanowienie sądowe zabraniające mu korzystania z mediów społecznościowych lub komunikacji z zagranicznymi dyplomatami. „Sprawiedliwość jest ślepa, ale nie jest głupia”, napisał Moraes w poniedziałkowym rozkazie.
Administracja Trumpa rzuciła swoją wagę za wysiłki, aby pomóc Bolsonaro uniknąć długiego wyroku więzienia za rzekome spisek w celu przejęcia władzy po tym, jak przegrał wybory w 2022 r. Luiz Inácio Lula da Silva. Policja federalna twierdzi, że spisek obejmował plany zamordowania Lali, jego wiceprezesa Geraldo Alckmin i Moraes. Kulminacją, że spisek rzekomo zakończył się 8 stycznia 2023 r., Tydzień po tym, jak Lula przejęła władzę, kiedy tysiące zwolenników Bolsonaro zaatakowało Kongres, Sąd Najwyższy i pałac prezydencki w tym, co twierdzi policja była nieudaną próbą rozpoczęcia interwencji wojskowej.
Ale Trump twierdził, że jego sojusznik-który jest obecnie próbowany przez Sąd Najwyższy-jest ofiarą motywowanego politycznie „polowania na czarownice”, a w zeszłym tygodniu uderzył Sankcje Magnitsky na Moraes. Prezydent USA ogłosił również 50% taryfy na import brazylijski od środy. „Ten proces nie powinien się odbyć!” Trump napisał w liście do Luli na początku tego miesiąca, nazywając traktowanie Bolsonaro „międzynarodową hańbą”.
Po aresztowaniu domu Bolsonaro w poniedziałek Departament Stanu zasugerował, że inni członkowie 11-osobowego Sądu Najwyższego w Brazylii mogą wkrótce stawić czoła sankcjom Magnitsky’ego, które zwykle są wykorzystywane do ukarania sprawców poważnych naruszeń praw człowieka. „Stany Zjednoczone potępiają rozkaz Moraesa narzucającego aresztowanie domu na Bolsonaro i będą odpowiadać na wszystkich tych, którzy pomagają i podnoszą sankcjonowane postępowanie” – powiedział.
Próba ingerowania w system wymiaru sprawiedliwości Brazylii oburzyła postępowych Brazylijczyków, którzy potępiają to, co postrzegają jako rażące naruszenie suwerenności ich kraju. Ale działania prezydenta USA podekscytowały sporą bazę wsparcia Bolsonaro, a Bolsonaristas ma nadzieję, że interwencja Trumpa pomoże wywierać presję na Kongres, aby zatwierdzić amnestię, która zapewni ich przywódcę uniknięcia ścigania.
70 -letni Bolsonaro jest powszechnie oczekuje się, że zostanie uznany za winnego, gdy proces zamachu stanu zakończy się w nadchodzących tygodniach i zmierzy się z resztą życia w więzieniu. Wielokrotnie zaprzeczał zarzutom, ale przyznał się do poszukiwania „alternatywnych” form pozostania u władzy po przegraniu wyborów.
W poniedziałek wieczorem setki wyznawców przybyło do bram ekskluzywnego kondominium Bolsonaro, aby wyruszyć gniew, niektórzy niosą flagi USA.
„Chcemy, aby Trump nam pomógł”-powiedział jeden z protestujących, Ricardo, który nosił Czerwoną Czapkę Maga i odmówił podania drugiego imienia, gdy stał poza związkiem Bolsonaro, utrzymującym baner z gwiazdami. „Nasze rozwiązanie nie może już pochodzić z wewnątrz (Brazylia). Musi pochodzić z zagranicy. Sankcje działają. Więcej ludzi trzeba uderzyć Magnitsky.”
Bliscy sojusznicy byłego prezydenta byli również obecni i przyrzekli, że wystrzelili falę demonstracji, aby zaprotestować przeciwko trudnej sytuacji ich przywódcy.
„To, co robią z prezydentem Bolsonaro, jest oburzeniem”, powiedział szwagier byłego prezydenta, Eduardo Torres. Opisał Bolsonaro jako „zakładnika”. Dodał: „Zajmiemy (ulice) i zatrzymamy Brazylię, jeśli to musimy zrobić, aby bronić naszej wolności”.
Lenildo Mendes dos Santos Sertão, brawny amazoński kongresmen, który wyróżnia pseudonim Skull („szef policji”), powiedział, że uważa, że polityczny kurnik Bolsonaro jest nadal uratowany.
„Rozmawiałem z nim wczoraj. Jest bardzo wstrząśnięty. Bardzo przygnębiony. Ale jest żołnierzem i jest w okopach i we właściwym czasie wyjdzie i naprawdę wierzymy, że będzie naszym kandydatem w wyborach prezydenckich”, powiedział Caveira, gdy maszerował w kierunku złożonego Bolsonaro, nie może już odejść.
Inny prawodawca pro-Bolsonaro, Maurício Souza, wezwał kierowców ciężarówek, przedsiębiorców i członków społeczności Agribusiness do zorganizowania ogólnokrajowego strajku przeciwko „tyranii” Sądu Najwyższego. „Brazylia zatrzyma się”, powiedziała Souza reporterom.