Ona środowy rano na początku tego miesiąca, Jane*, koordynator kliniki mobilnej w tymczasowym kampusie mieszkaniowym w Downey, na południowy wschód od Los Angelesprzechodził przez linię pacjentów, pomagając im wypełnić rutynowe formy.
Wspomniała, że wszystko było normalne, dopóki nie zobaczyła, z rogu oka, ochroniarz obiektu ubijają stożkę, który napędzał bramę dla kliniki, pozwalając jej się zamknąć. To, co przyjęło opiekę, nagle zagroziło schwytaniu.
Na zewnątrz konwój nieoznakowanych białych SUV -ów przetoczył się w kierunku wejścia. Dostrzegając uzbrojonych, zamaskowanych mężczyzn i talerzy poza stanem, Jane wiedziała, że są agentami amerykańskiej imigracji i egzekwowania celnego (ICE), podobnie jak jej pacjenci. Gdy próbowała zachować spokój, kierowca i ochroniarz kliniki poprosiła o zobaczenie nakazu agentów. Ale nie mieli takiego Jane powiedziała.
Po kilku minutach SUV -ów oderwały się. Klinika stanęła na ziemi i nikt nie został oderwany – ale strach pozostał. Jak Ice Raids Sweep La CountyOprawy normalnego życia – szkołaW praca A teraz nawet biuro lekarza – stały się polowaniem na strach przed mieszkańcami imigrantów regionu.
„Klinika powinna być bezpiecznym miejscem, w którym ludzie nie muszą myśleć o niczym innym oprócz zdrowia”, mówi dr Bukola Olusanya, pielęgniarka rodzinna i regionalny dyrektor medyczny w St John’s Community Zdrowie.
Ale naloty podważają tę obietnicę. „Życie wszystkich zostało zatrzymane z powodu tego strachu” – powiedziała Jane. I ta przerwa zagraża zdrowiu społeczności w LA.
W rzeczywistości „przerwa w życiu” jest dosłowna. Od rozpoczęcia nalotów, Świętego Jana Zdrowie społecznościSieć społecznych centrów zdrowia w LA, w której mobilna klinika Jane jest częścią, odnotowała wzrost stawki za nie mniej niż 10% do ponad 30%, powiedział dyrektor generalny Jim Mangia. „Ludzie zbyt boją się iść do szkoły lub pracować, nie mówiąc już o klinice” – dodał.
Ostrzegł, że konsekwencje mogą być katastrofalne. „Jeden pacjent zbyt bałem się pójść do sklepu spożywczego, więc jadła tortille i piła kawę przez pięć dni” – mówi. „Kiedy poszliśmy do jej domu, jej poziom cukru we krwi był przez dach – była na skraju śpiączki cukrzycowej”.
Poświęcenie podstawowych potrzeb dla poczucia bezpieczeństwa stało się przerażająco powszechnym kompromisem. Od początku nalotów Alice*, 53-letnia nieudokumentowana matka dwojga dzieci, mówi, że jej świat ogranicza się do ścian jej domu. „Jestem tak zdenerwowany, że nie mogę nawet spać”, powiedziała przez tłumacza. „Nie chodzę do sklepu spożywczego, do pralni, do kliniki. Mój dom jest jak mały więzień”. Powiedziała, że jej izolacja zawiesła również środki do życia, które kiedyś zarobiła na sprzątaniu domów i sprzedaży Tupperware.
W rezultacie jej zdrowie ucierpiało. Przed nalotami Alice nigdy nie opuściła swoich wizyt nadciśnienia i konsekwentnie uczestniczyła w comiesięcznych spotkaniach edukacji zdrowotnej. „Jest jednym z członków społeczności, którzy naprawdę uczestniczą”, powiedziała Ana Ruth, jej pracownik zdrowia społeczności. Ale Alice opuściła swoje ostatnie dwa spotkania, a jej ciśnienie krwi wzrosło – prawdopodobnie ze stresu i braku pomocy medycznej.
St John’s ciężko pracował, aby dotrzeć do tych pacjentów poprzez program „opieki zdrowotnej bez strachu”, który „(wysyła) lekarzy i pielęgniarki do domów ludzi, aby dokonać fizycznego spotkania w domu, w którym są bezpieczne”, wyjaśnia Mangia, CEO. Ale wizyty domowe nie otrzymują żadnego stanu ani federalnego zwrotu kosztów – więc oprócz przychodów utraconych z „jednej trzeciej naszych pacjentów nie przychodzących, ponieważ boją się lodu”, finanse kliniczne podwójnie trafią, mówi Mangia.
Szok finansowy zmusi St Johns do zamknięcia niektórych nowo otwartych klinik i zwolnienia pracowników, ostrzega Mangia. „To ograniczy dostęp do opieki zdrowotnej dla wszystkich naszych pacjentów, a nie tylko naszych nieudokumentowanych”.
A St John’s nie jest tylko w trudnym miejscu finansowym – klinika stoi w obliczu fundamentalnej sprzeczności w Creed. „Z jednej strony, zgodnie z prawem, jesteśmy musieli służyć wszystkim niezależnie od zdolności do płacenia, rasy, wyznania, koloru, pochodzenia narodowego lub statusu imigracyjnego”, mówi Mangia. „Ale z drugiej strony prezydent grożą odebraniem funduszy dla każdego państwa, które służy nieudokumentowanym”.
DHS nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
„Idealna burza”
To pracownicy służby zdrowia Catch-22 w miastach w USA obawiają się, że wkrótce się skonfrontuje. Springfield, Ohio, stał się politycznym punktem zapalnym w krajowej debacie imigracyjnej jako Kampania Trump-Vance wzmocniona fałszywe roszczenia o jego rosnącej społeczności haitańskiej, z których większość dotarła Tymczasowy status chroniony (TPS) -Program federalny przyznający tymczasowe miejsce prawne migrantom z krajów kryzysowych.
Ta ochrona kończy się 3 sierpnia Dla Haitańczyków i Springfield przygotowuje się do wynikającej z tego egzekwowania blitzu, podobnie jak ten wstrząsający LA, który może pozostawić jego systemy opieki zdrowotnej, szczególnie zmartwione.
W ciągu ostatnich kilku lat dostosowali się do opieki nad przybyszami, inwestując miliony w usługi interpretacyjne, szkolenia i zasięg, powiedział Ben Merick, wiceprezes ds. Operacyjnych w regionalnym centrum medycznym Springfield. „Na początku bez wątpienia było to obciążenie” – powiedziała Laura,* lokalna lider zdrowia społeczności. „Ale teraz bardzo się w tym staliśmy”.
Ale jeśli sceny rozwijają się w LA powtórki w Springfield, „będzie to okropne dla wszystkiego, co nasza społeczność była w stanie zbudować”, powiedziała. Laura powiedziała, że zdecydowana większość mieszkańców Haitańczyków Springfield pracuje, a zatem „prawie wszyscy są objęci ubezpieczeniem”, powiedziała Laura. Ale kiedy TPS się skończy, wielu straci pracę i ubezpieczenie zdrowotne, wchodząc do prawnej i logistycznej otchłani. Z dziećmi zapisanymi do lokalnych szkół i porzucenia korzeni w nowej społeczności, raczej nie odejdą natychmiast, wyjaśnia Laura. W związku z tym nadal będą potrzebować opieki – bez żadnego sposobu zapłaty i zagrożenia egzekwowaniem prawa imigracyjnego.
„Pod koniec dnia nie ma znaczenia, kim są, skąd pochodzą, jakie są ich płatnicy, jeśli mają ubezpieczenie – zapewnimy opiekę”, mówi Merick. Chociaż zobowiązanie jest niezachwiane i wspierane przez prawoBędzie duży nacisk na społeczność, która spędziła lata integrując mieszkańców Haitańczyków – teraz A istotna część jego gospodarki – Tylko po to, by zobaczyć je do usunięcia, mówi Laura.
W miarę rozprzestrzeniania się lodowych nalotów społeczności w USA stają w obliczu tego samego niszczącego rachunku różniczkowego. „Urocze, które są wyrządzone narodowi amerykańskiemu, polega na tym, że opieka zdrowotna stanie się znacznie droższa, mniej dostępna i mniej dostępna dla wszystkich– podsumowuje Mangia. „To rodzaj idealnej burzy”.
-
Kilka osób w tej historii jest identyfikowanych za pomocą pseudonimów z powodu obaw przed ich bezpieczeństwem i bezpieczeństwem ich rodzin, aby nie zagrozić ich statusowi imigracyjnego, a za obawy mogą zagrozić finansowaniu ich organizacji