Władze USA dokonały aresztowań w związku z bombami rurowymi podłożonymi przed siedzibami Partii Demokratycznej i Republikańskiej w Waszyngton Jak wynika z doniesień z czwartkowego poranka, w przeddzień 6 stycznia 2021 r.
Urządzenia wybuchowe podłożono w nocy, a następnie po południu 6 styczniadoszło do ataku na Kapitol Stanów Zjednoczonych, kiedy tłum zwolenników Donalda Trumpa zaatakował Kongres, próbując uniemożliwić potwierdzenie zwycięstwa Joe Bidena w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Nikogo nie zatrzymano, odkąd podejrzany podłożył jedną bombę rurową w alejce przed siedzibą Komitetu Narodowego Republikanów, a drugą na ławce w parku w pobliżu siedziby Komitetu Narodowego Demokratów, według FBI. Nagroda za kluczowe informacje został zwiększony w 2023 r. do 500 000 dolarów.
W czwartek rano Reuters, Associated Press i CNN, powołując się na anonimowe źródła, poinformowały, że podejrzany przebywa w areszcie.
AP podała nazwisko podejrzanego w czwartek po południu jako Brian Cole z przedmieść Woodbridge w Wirginii, powołując się na trzy anonimowe źródła zaznajomione ze sprawą. Agencja dodała, że telefony do członków rodziny Cole’a wymienionych w rejestrach publicznych nie zostały odebrane.
Jak podało źródło Reuters, 30-letni Cole mieszka z rodzicami i pracuje dla firmy oferującej poręczenia majątkowe.
To aresztowanie to pierwszy raz, kiedy śledczy ustalili tożsamość podejrzanego o czyn, który od dawna irytował organy ścigania, zrodził wiele teorii spiskowych i pozostawał trwałą tajemnicą w cieniu powstania na Kapitolu Stanów Zjednoczonych.
Na nagraniach wideo uzyskanych przez FBI i „Washington Post” w czasie zdarzeń widać osobę uważaną za podejrzanego przechadzającą się po okolicy, ubraną w szarą bluzę z kapturem i maskę, niosącą plecak.
FBI zauważyło, że podejrzany miał na sobie charakterystyczne tenisówki – czarno-szare i żółte buty Nike Air Max Speed Turf.
Po odkryciu przez policję bomby rurowe zabezpieczono i nikt nie odniósł obrażeń, ale FBI twierdzi, że oba urządzenia mogły być śmiertelne.
Ówczesny wiceprezydent-elekt USA, Kamala Harrisna pewnym etapie minął w odległości 20 stóp od materiałów wybuchowych przed siedzibą DNC, a obie lokalizacje znajdują się w pobliżu Białego Domu.
Według funkcjonariusza organów ścigania podejrzany przebywał w Wirginii, kiedy został aresztowany w czwartek, a według źródła poinformowanego w tej sprawie miał najpierw stawić się przed sądem w Waszyngtonie.
Incydent dał początek wielu skomplikowanym teoriom. Na początku tego roku, zanim Dan Bongino został zastępcą dyrektora FBI, przedstawił pomysł, że bomby rurowe były „pracą wewnętrzną” rządu USA.
„Bomby rurowe w DNC, gdzie Kamala Harris przebywała 6 stycznia” – powiedział Bongino. „Teraz jest dla mnie jasne, że była to praca wewnętrzna.
„Mogę z niemal całkowitą pewnością stwierdzić na podstawie informacji od sygnalisty, który tam był, który mocno wierzy, że bomby podłożył wykonawca rządowy, aby przygotować fałszywy plan zamachu na Kamalę Harris, aby w zasadzie wzbudzić współczucie i uniemożliwić ludziom kwestionowanie głosowania 6 stycznia” – powiedział w odcinku swojego podcastu z września 2024 r.
Miał na myśli zbliżające się głosowanie w Kongresie mające na celu zatwierdzenie Bidena jako prezydenta-elekta pomimo wyzwań ze strony pokonanego Trumpa i zagorzałych sojuszników, którzy twierdzili – i nadal twierdzą – że Biden przegrał wybory, twierdząc jednocześnie, że zwyciężył w wyniku powszechnego oszustwa. Roszczenia takie zmiana wyniku oszustwa były bezzasadny i pomimo śmiertelny atak na Kapitolu zwycięstwo Bidena został certyfikowany we wczesnych godzinach porannych 7 stycznia, kiedy członkowie Kongresu, którzy uciekli, ratując życie, powrócili do izby.
W zeszłym miesiącu – poinformowało CBS News że federalny funkcjonariusz bezpieczeństwa powiązany z bombami rurowymi oczyścił jej imię, nagrywając film przedstawiający jej zabawę ze szczeniętami w czasie umieszczania urządzeń.
Wygląda na to, że teoria ta powstała jako wskazówka dla biura dyrektora wywiadu narodowego, nadrzędnego biura wywiadu, na którego czele stoi Tulsi Gabbard.