We wtorek 4 marca, Donald Trump Stał w Izbie Reprezentantów, aby wydać przemówienie na wspólną sesję Kongresu, pierwszą z jego drugiej kadencji.

Na początku tego, co miało być adresem maratonu, prezydent zdeklarowany: „Zatrzymałem całą cenzurę rządową i przywróciłem wolność słowa w Ameryce. Wrócił”.

Trump nie wspomniał, że niecałe trzy tygodnie wcześniej miał Banred Associated Press dziennikarze z Owalnego Biura, ponieważ agencja prasowa odmówiła użycia swojej preferowanej nomenklatury do Zatoki Meksykańskiej. Nie wspomniał, że prowadził pozwy przeciwko ABC i CBS, ani że nakazał mężczyzna, którego mianował przewodniczącego Federalnej Komisji ds. Komunikacji Falry dochodzeń W NBC News, NPR i PBS.

Prezydent zignorował całkowicie atak na media i inne instytucje, co eksperci medialne opisali jako „szeroki, systematyczny atak” na wolność słowa, wendetta, która zagraża „podstawowym swobodom demokracji”.

Ponieważ ta mowa sytuacja się pogorszyła. Retoryka anty-mediów wzrosła od urzędników Trumpa, Trump ma sugerowane Niektóre grupy medialne powinny być „nielegalne”, finansowanie zostało odcięte organizacje Podobnie jak Voice of America, a w zeszłym tygodniu Biały Dom jambastował dziennikarz Jeffrey Goldberg i magazyn Atlantic za złamanie szuflady na temat leków bezpieczeństwa narodowego w aplikacji do przesyłania wiadomości sygnałowych.

„Zemsta jest motywacją numeru Trumpa na wszystko w tej drugiej kadencji i uważa, że ​​media traktowało go niesprawiedliwie i zamierza uderzyć w media, których uważa za swoich wrogów”, powiedział Bill Press, wieloletni komentator liberalny i gospodarz liberii i prowadzący Bill Press Pod.

„Idzie w kierunku naprawdę ograniczenia wolności prasy, podążając za wzorem każdego autokratyki na świecie: muszą zamknąć wolną i niezależną prasę, aby uciec z nieograniczonym użyciem władzy”.

Trump był krytyczny wobec mediów w swojej pierwszej kadencji. Ale, jak zauważył Press, były to bardziej werbalne ataki: niekończące się oskarżenia o „fałszywe wiadomości”, zachęty do pieśni anty-CNN na wiecach. Dwa miesiące po drugiej kadencji Trumpa poszedł już dalej. Associated Press, jedna z najważniejszych na świecie agencji informacyjnych, na których polegają tysiące serwisów informacyjnych, pozostaje zakazany w Owalnym Biurze i Sił Powietrznych One: Prezydent rozgniewany przez Agencję odmową korzystania z terminu „Zatoka Ameryki” w odniesieniu do Zatoki Meksykańskiej.

Trump jest pozew właściciela z CBS News za 10 mld USD, zarzucając kanał selektywnie zredagował wywiad z Kamala Harris, którego sieć zaprzecza, i rejestr Des Moines Gazeta, którą oskarża o „ingerencję wyborczą” w związku z ankietą przed wyborami, która pokazała Kamala Harris wiodącą Trump w Iowa.

Dochodzenia FCC, prowadzone przez Hardline Trump Mentiee i Project 2025 autor Brendan Carr, są w tokupodczas gdy w lutym Trump wyrzucił reportera HuffPost z puli prasowej – która odnosi się do obracającej się grupy reporterów, umożliwiając bliski dostęp do Białego Domu – i Odmowa reporterów od agencji prasowej Reuters dostęp do spotkania gabinetowego.

Przewodniczący James Comer przemawia przed plakatami nagłówkach NPR podczas rozprawy komisji ds. Nadzoru i rządowego komitetu reformowego w dniu 26 marca 2025 r. W Waszyngtonie. Zdjęcie: Andrew Harnik/Getty Images

W różnych momentach Trump i grupy prawicowe oskarżyli każdy z gniazd o uprzedzenia lub przedstawienie negatywnego pokrycia jego prezydencji. Natomiast Biały Dom zezwolił na serwis informacyjny, w tym prawdziwy głos Ameryki i Blaze Media i Newsmax, do uwzględnienia w puli prasowej.

„Został zaprojektowany, aby zamknąć krytykę i myślę, że niebezpieczeństwem jest to, że wysiłek, aby wyglądał tak, jakby wszyscy zatwierdzają rząd i Administracja Trumpa-powiedziała Katie Fallow, zastępca dyrektora ds. Sporów sądowych w Knight First Newgment Institute, organizacji non-profit, która ma na celu zachowanie i rozwój praw do wolności pierwszej poprawki.

„Jest to zagrożenie dla zdolności prasy do krytycznego objęcia prezydenta, ale być może co ważniejsze, funkcją prasy jest informowanie społeczeństwa o działaniach rządu i umożliwienie społeczeństwa decydowania o ponownym głosowaniu na tych ludzi, czy też zatwierdza to. I to więcej niż jej wpływ na media, jego wpływ na ogół społeczeństwa”.

W ostatnich dniach podręcznik Atak-the-Media administracji Trumpa był prezentowany w sposobie, w jaki wyżsi urzędnicy starali się zdyskredytować Goldberga, redaktor naczelny Atlantyku, który został zaproszony do tajnej grupy sygnałowej, w której dyskutowano o nadchodzącym ataku na jałowość Houthi w Jemenie.

Sekretarz obrony, Pete Hegseth, doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego, Mike Waltz i sam Trump skrytykowali Goldberg: Waltz opisał go Jako „dolna szumowca dziennikarzy”, podczas gdy Trump nazwał raportowanie „polowaniem na czarownice” i opisał Atlantyk jako „nieudany magazyn”.

Trump również flirtuje przy użyciu organów ścigania w celu kierowania mediów, w tym przemówienie do federalnych funkcjonariuszy organów ścigania w marcu. „Jako główny funkcjonariusz organów ścigania w naszym kraju nalegam na pełną i pełną odpowiedzialność za zło i nadużycia, które miały miejsce” – powiedział Trump.

Pomiń wcześniejszą promocję biuletynu

Zdyskontował niektórych prawników i organizacji non-profit, zanim później dodał: „The Washington Post, The Wall Street Journal i MSDNC oraz fałszywe wiadomości, CNN i ABC, CBS i NBC, będą pisać wszystko, co powie”.

Trump kontynuował: „To całkowicie nielegalne, co robią”, dodając: „Mam tylko nadzieję, że wszyscy będziecie mogli na to patrzeć, ale jest to całkowicie nielegalne”.

Wojna z wolnością słowa nie tylko ograniczała się do mediów. Wysiłki Trumpa coraz częściej koncentrowały się na obszarach, w tym edukacji, prawa i organizacjach charytatywnych, ponieważ rząd stara się wprowadzić kluczowe aspekty społeczeństwa.

„Musisz spojrzeć na to jako szerokie, systematyczne napaść, którą Prezydent i jego administracja prowadzą, odkąd wrócił do urzędu w każdym innym centrum energetycznym, które wpływa w jakikolwiek sposób na politykę”, powiedział Matthew Gertz, starszy pracownik Media Matters, grupa organów nadzorczych.

„Cały rodzaj liberalnych instytucji społeczeństwa obywatelskiego: duże firmy prawne, uniwersytety, sam rząd, sądy i prasa znalazły się pod ostrzałem, a w ramach tego mamy naprawdę bezprecedensowy atak na instytucje medialne”.

W tym przedsięwzięciu Trumpowi pomogli właściciele niektórych organizacji medialnych. Jeff Bezos, współzałożyciel Amazon i właściciel The Washington Post, wyciągnął redakcję Kamala Harris podczas kampanii i Niedawno przerobiono Strony opinii gazety.

Amazon przekazał milion dolarów inauguracji Trumpa, a Blue Origin firmy Bezos konkuruje o kontrakty rządu federalnego. Patrick Soon-Shiong, miliarder właściciel The Los Angeles Times, również zablokował gazetę przed poparciem Harrisa, podczas gdy Mark Zuckerberg Demontaż sieć faktów na Facebooku Po tym, jak Trump wygrał prezydenturę. (Podobnie jak Bezos, Zuckerberg przekazał darowiznę i uczestniczył w inauguracji Trumpa.)

„To, co sprawia, że ​​sytuacja jest tak niepokojąca, jest to, że przez ostatnie kilka lat sam Donald Trump i wiodące światła prawicowych mediów i ruchu politycznego: od Tuckera Carlsona po Kevina Robertsa w Fundacji Heritage, cytowali jako ich przykład Viktor Orbán z Węgrzenu.

„A to, co Orbán zrobił z prasą, wycisnęło się do różnych właścicieli korporacji medialnych, dopóki nie zgodzili się albo uczynić mu prasy bardziej smacznymi, albo sprzedają swoje sklepy komuś, kto by to zrobił. Myślę, że to w zasadzie, przy ich własnym przyjęciu, to, co administracja Trumpa stara się doprowadzić do tego kraju.

„Myślę, że mamy nadzieję, że mamy więcej poręczy niż Węgry, aby temu zapobiec. Ale to niepokojące, że prezydent Stanów Zjednoczonych próbuje podążać tym śladami”.

Source link