A Rzadki, odręczny list Thomasa Jeffersona, w którym ojciec założyciela i trzeci prezydent objaśnia prawo obywateli do noszenia broni w sprawie rewolucyjnej, został odkryty w Nowej Anglii i zaoferował na sprzedaż z okazji czwartego lipca wakacji.
Święto przypada także 199. rocznicę jego śmierci.
Jefferson napisał list do ówczesnego gubernatora Wirginii Benjamina Harrisona 31 grudnia 1783 r., Krótko po zakończeniu wojny o niepodległość, która zakończyła brytyjską opozycję wobec amerykańskiej deklaracji niepodległości siedem lat wcześniej.
Napisane z Annapolis, tymczasowej stolicy kraju upływu, list jest godny uwagi dla obserwacji Jeffersona o rosnącej fali rewolucyjnej zapału w Europie, a jego powołując się na naleganie obywateli, aby móc podjąć broń przeciwko władcom, ponieważ mieszkańcy 13 kolonii zrobili przeciwko Koronie Brytyjskiej.
Mówi Harrison, że „obywatele państw holenderskich są w zamieszaniu” Reżim Stadtholder William V.Książę Orange. Mówi dalej, że „spośród 80 000 mężczyzn wśród nich wśród nich uważa się, że prawie żaden nie chce podpisać tego żądania”.
Oryginał był w rękach prywatnego kolekcjonera przez ponad pół wieku, powiedział dealer Nathan Raab z kolekcji Raab z siedzibą w Pensylwanii. Uznano go za zaginionych przez opiekunów Jefferson Papers na University of Virginia.
„Nie jesteśmy świadomi żadnego listu, który dotarł na rynek od sygnatariusza, nie mówiąc już o autora Deklaracji Niepodległości w sprawie prawa demokratycznych obywateli do noszenia broni i sprzeciwiania się autokracji”, powiedział Raab, który ceni dokument około 90 000 USD.
„Widzieć Jeffersona, którego deklaracja niepodległości zapaliła iskrę… Wolności na półkuli zachodniej, ciesząc się, że te ruchy niezależności zyskują na sile, a ludzie składają żądania… jest tak sugestywne wyrażenie demokratycznego prawa do noszenia broni ludzi, jak możesz.
„Zasadniczo mówi, że pęd dotyczy demokracji, a nie królewskiej”.
Podczas gdy list pokazuje myśli Jeffersona na temat sprawiedliwości za granicą, jego życie w USA było znacznie ciemniejsze i mniej stabilne. Był właścicielem ponad 600 niewolników – więcej niż jakakolwiek inna osoba, która została prezydentem.
Kolejny list odkryty przez Raab w zeszłym roku Podkreślił finansowe nieszczęścia Jeffersona, które pozostawiły go również bez grosza bezpośrednio przed i w trakcie Białego Domu w latach 1801–1809.
Raab powiedział, że list do Harrison odzwierciedla również rosnący niepokój Jeffersona przed ratyfikacją traktatu Paryża, który został podpisany we Francji we wrześniu 1783 r. Przez Wielką Brytanię, USA i innych, aby zakończyć wojnę o niepodległość.
Umowa wymagała od co najmniej dziewięciu z 13 nowych stanów podpisania dokumentu na szczycie kongresowym w Annapolis zatytułowanej do listopada i odesłania go z powrotem do Londynu-dwumiesięcznej podróży-do marca 1784 r.
Ale zła pogoda uniemożliwiła kilka delegacji na szczyt, aw swoim 31 grudniowym liście Jefferson napisał: „Mamy jeszcze siedem stanów, i nie ma już niektórych perspektyw dziewięciu niż w dowolnym momencie. Mamy nadzieję, że listy wysłane do nieobecnych stanów doprowadzą ich do przodu”.
Raab powiedział: „To tak, jakbyś był na mecie i czekasz, aby go przekroczyć. To nie jest sytuacja, w której wysyłasz go e -mailem; musiał dwa razy przekroczyć Atlantyk. To także 1700. Nieskrośniesz na loty transatlantyckie, ci ludzie przychodzą z odległych miejsc na koni”.
Przedstawiciele Connecticut i Południowej Karoliny ostatecznie przybyli kilka dni później, a traktat został ratyfikowany 14 stycznia i pilnie wysłany do Londynu.
List, powiedział Raab, stanowi intrygującą migawkę kluczowego czasu w historii Ameryki, a zupełnie nowy naród zaczyna znaleźć stopy, a z kolei inspiruje innych do podważania stuleci ustalonych zasad zarządzania za granicą.
„Mówi do nas dzisiaj na wielu poziomach” – powiedział. „Widzimy moc i inspirację długopisu Jeffersona, ponieważ może zacząć zastanowić się nad sukcesem jego pracy i rewolucji amerykańskiej oraz świadczyć demokratyczne ideały rozprzestrzeniające się na całym świecie”.