Demi Moore w swoim nowym filmie szczerze mówi o postrzeganiu ciała i „samoocenie” Substancja.

W nowym wywiadzie dla StrażnikW opublikowanym w sobotę 14 września artykule 61-letnia aktorka opowiedziała o swoim najnowszym filmie, którego premiera odbyła się 5 września w Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto — a także jej stosunek do własnego ciała na przestrzeni lat.

Odnosząc się do oczekiwań wobec kobiecych ciał w latach 90., Moore powiedziała, że ​​kobiety nie były uważane za atrakcyjne, jeśli nie były szczupłe w tamtym czasie. „Co zrobiłam sobie samej” – powiedziała portalowi. „Co sprawiłem, że to o mnie znaczyło. Naprawdę patrząc na tę przemoc, jak brutalni potrafimy być wobec samych siebie, jak brutalni po prostu jesteśmy”.

„Samoocena, pogoń za perfekcją, próby pozbycia się 'wad’, a także poczucie odrzucenia i rozpaczy – nic z tego nie jest domeną wyłącznie kobiet” – kontynuowała Moore, zanim nawiązała do sceny z filmu, w której jej bohaterka, Elisabeth Sparkle, przed randką szuka w lustrze swoich wad.

„Wszyscy mieliśmy momenty, kiedy wracaliśmy i próbowaliśmy coś naprawić, a tylko pogarszaliśmy sytuację do tego stopnia, że ​​byliśmy unieruchomieni” – wyjaśniła aktorka. „Widzimy te małe rzeczy, na które nikt inny nie patrzy, ale jesteśmy tak przesadnie skupieni na wszystkim, że nie jesteśmy. Wszyscy, jeśli zaczniemy myśleć, że nasza wartość polega tylko na tym, jak wyglądamy, to ostatecznie zostaniemy zmiażdżeni”.

Demi Moore pozuje na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, 6 września 2024 r.

Michelle Quance/Variety przez Getty


Moore dodał, że „żyjemy w czasach wielkiego sądu”, w których „ludzie mogą anonimowo osądzać się nawzajem w okrutny sposób”.

„Uważam, że (tego rodzaju osąd) jest odzwierciedleniem czyjegoś nieszczęścia i/lub sposobem na wzmocnienie poczucia własnej wartości” – powiedziała Strażnik„Kiedy takie rzeczy się dzieją, nauczyłem się po prostu pozwolić im się toczyć. To sprawia, że ​​to o mnie znaczy. Jeśli nadaję temu dużo wagi, wartości i mocy, to to będzie miało. Jeśli tego nie zrobię, to nie będzie.”

Substancja podąża za postacią Moore’a, Elisabeth, która próbuje narkotyku z czarnego rynku, aby stworzyć młodszą wersję siebie. Reżyserem filmu jest Coralie Fargeat, a w filmie występują również Małgorzata Qualley — porusza tematy takie jak obraz ciała i oczekiwania społeczne wobec kobiet i starzenie się. Zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz na Festiwal Filmowy w Cannes w maju.

Demi Moore bierze udział w premierze filmu „The Substance” na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, 5 września 2024 r.

Isaiah Trickey/FilmMagic


Nie przegap żadnej historii — zapisz się na Bezpłatny codzienny newsletter PEOPLE aby być na bieżąco z tym, co PEOPLE ma do zaoferowania – od wiadomości o celebrytach po fascynujące historie o ludziach.

Choć w filmie jej bohaterka próbuje stworzyć młodszą wersję siebie, Moore — mająca córki — Plotka36, Zwiadowca33 i Tallulah30, z byłym mężem Bruce Willis — udostępnione na Dzisiaj pokaż, że w minionym tygodniu przeżywała:najbardziej ekscytujące „To był najlepszy czas w moim życiu” – mam teraz 61 lat.

„Jesteśmy tym, czym jest przyszłość kobiet, a ja myślę o posiadaniu córek i nie chcę, aby kiedykolwiek w ich umysłach zagościła myśl, że to się skończy” – powiedziała wówczas Moore.

„Dla mnie to najbardziej ekscytujący czas w moim życiu. To jest — czuję, że moje dzieci są już dorosłe, mam największą niezależność i autonomię, aby naprawdę zdefiniować, dokąd chcę iść” — dodała. „Nie wiem, jak to wygląda ani gdzie to jest, ale po prostu cieszę się, że w tym żyję”.

Substancja w kinach od 20 września.

Source link