Fred C. Trump III od ponad 20 lat miał nadzieję, że nadejdzie ten moment — moment, w którym będzie mógł wykorzystać swoje kontrowersyjne nazwisko, aby reprezentować interesy społeczności niepełnosprawnych w imieniu swojego 25-letniego syna, Williama, który ma powikłania spowodowane rzadką mutacją genetyczną.

Fred, siostrzeniec byłego prezydenta Donald Trumpniedawno znalazł się w centrum uwagi dzięki wydaniu swojej książki, Wszystko w rodzinie: Trumpowie i jak doszliśmy do tego punktuw którym opisuje dorastanie w dynastii Trumpów i szczegółowo opisuje swoje doświadczenia związane z wychowywaniem dziecka ze „złożonymi” niepełnosprawnościami intelektualnymi i rozwojowymi.

W szokującym fragmencie książki, który natychmiast trafił na pierwsze strony gazet, 61-letni Fred twierdzi, że 78-letni Donald powiedział mu kiedyś, aby „po prostu pozwolił (Williamowi) umrzeć” ze względu na koszty opieki, nawet po tym, jak Fred zaprosił do Gabinetu Owalnego zwolenników, aby omówić, w jaki sposób rząd powinien zapewnić większe wsparcie osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom.

Rzecznik Donalda odrzucił liczne oskarżenia i cytaty w książce Freda jako „całkowicie zmyślone”, nazywając je „całkowicie fałszywymi wiadomościami najwyższej rangi”, choć Fred utrzymuje, że są to „prawdziwe historie”.

Reklama z Wszystko w rodziniektóry niewątpliwie przyciągnął większą uwagę ze względu na kontrowersyjną kampanię prezydencką Donalda, otworzył już drzwi do bardziej obiecujących rozmów na temat praw osób niepełnosprawnych niż wtedy, gdy prezydentem był jego wujek.

„Prawa obywatelskie i prawa wyborcze zaczęły się od ruchu” – mówi Fred magazynowi PEOPLE. „Jeśli mam ogólnokrajową platformę, co najwyraźniej mam teraz, myślę, że muszę rozpocząć ruch”.

Fred i Lisa Trump trzymają swojego syna, Williama, na oddziale intensywnej terapii noworodków w 1999 roku.

Fred C. Trump III


Fred chciał poprawić sposób, w jaki niepełnosprawność jest postrzegana przez amerykańską opinię publiczną i traktowana w amerykańskim systemie opieki zdrowotnej, odkąd on i jego żona Lisa zostali wrzuceni na nieznane terytorium po narodzinach Williama. Pierwsze dwoje dzieci pary urodziło się zdrowe, a do czasu przyjścia Williama na świat nie było żadnych oznak, że będzie miał inne doświadczenia niż jego starsze rodzeństwo.

„Mówisz o zmianie życia… kiedy masz dziecko, które ma setki ataków dziennie, jak William, skąd się wzięły? Dlaczego się tu znalazły?” dodaje. „Lisa potrzebowała dosłownie 15 lat badań w internecie i tym podobnych, aby dowiedzieć się, że ma mutację genetyczną zwaną KCNQ2”.

Nie przegap żadnej historii — zapisz się na Bezpłatny codzienny newsletter PEOPLE aby być na bieżąco z tym, co PEOPLE ma najlepszego do zaoferowania.

Fred C. Trump III i jego najmłodszy syn, William.

Fred C. Trump III


Dwa lata temu William, który nie mówi i porusza się na wózku inwalidzkim, przeprowadził się do domu grupowego oddalonego o około 20 minut drogi od swoich rodziców w Connecticut, gdzie będzie mógł korzystać z całodobowej opieki.

Niedługo potem Fred zaczął zastanawiać się nad swoimi doświadczeniami i nad tym, jak wpisują się one w szerszą historię rodziny Trumpów. On napisał Wszystko w rodzinie z myślą, że oprócz części wspomnieniowej, książka mogłaby służyć jako źródło informacji dla innych rodziców, którzy czują, że toną w próbach przystosowania się do nowej normalności.

„Przeczytałem coś lata temu, jakieś 20 lat temu. Ktoś powiedział: »Rodzice nie spodziewają się ani nie chcą mieć dziecka niewidomego, z mutacją genetyczną lub z autyzmem«” — mówi. „Moja żona Lisa i ja staramy się w tej książce dać ludziom znać, jakie są możliwości zdobycia wiedzy na temat tego, jak radzić sobie z problemami, z którymi się spotykają, a których się nie spodziewali”.

Fred C. Trump III i jego syn, William Trump.

Fred C. Trump III


Książka Freda wyraża również potrzebę praw osób niepełnosprawnych, nawet na najwyższych szczeblach rządu. „(Osoby z poważnymi niepełnosprawnościami) są istotami ludzkimi” – mówi PEOPLE. „Mają myśli i marzenia i mają znaczenie”.

Donald miał trudności ze zrozumieniem problemów zdrowotnych Williama od samego początku, twierdzi Fred w swojej książce. W 2009 r. Fred — którego ojciec zmarł w 1981 r. — spotkał się z Donaldem, aby poprosić o pomoc w pokryciu kosztów opieki medycznej i terapii Williama.

„Więc co w nim jest takiego złego?” – według książki Donald miał zapytać. „Co takiego jest zło z nim?” Fred pisze, że wyjaśnił, jak lekarze uważali, że William ma zaburzenie genetyczne, ale nadal próbowali ustalić diagnozę. Donald rzekomo odpowiedział: „Nie w nasz rodzina. Nie ma nic złego w nasz „geny.”

W końcu Fred przekonał całe rodzeństwo swojego ojca — MaryanneElizabeth, Donald i Robert — aby utworzyć wspólny fundusz medyczny dla Williama.

Fred i Donald Trump w Gabinecie Owalnym.

Fred C. Trump III


Podczas prezydentury Donalda, William mówi, że odwiedził Gabinet Owalny około tuzina razy z różnych powodów. Kiedy zespół jego wujka połączył go z urzędnikami z Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej, aby omówić jego cele orędownicze, uznał, że ma przywilej mieć bezpośredni kontakt z najważniejszymi decydentami w kraju.

Ten dostęp do informacji poufnych sprawił, że było to szczególnie przygnębiające, gdy w maju 2020 r. Fred mówi, że dowiedział się, że naczelny dowódca nie był poruszony emocjonalną prezentacją jego i innych rzeczników osób niepełnosprawnych na temat dokonywania mądrzejszych inwestycji w celu wsparcia osób niepełnosprawnych i opiekunów. Po spotkaniu, jak twierdzi Fred w swojej książce, Donald odciągnął go na bok i powiedział: „Ci ludzie… W takiej kondycji, w jakiej się znajdują, wszystkie wydatki, może tacy ludzie powinni po prostu umrzeć”.

Donald rzekomo powtórzył podobną, bardziej dosadną kwestię później, gdy fundusz medyczny Williama zaczął się kończyć, a Fred zadzwonił do wujka, aby poprosić o dalsze wsparcie finansowe. Według książki Freda, którą były prezydent podważa, Donald odpowiedział: „Nie wiem. On cię nie poznaje. Może po prostu pozwól mu umrzeć i przenieś się na Florydę”.

Fred, wyraźnie nie zgadzając się z oceną Donalda, mówi PEOPLE: „William jest najodważniejszą i najbardziej inspirującą osobą, jaką spotkałem… Potrzebuje pomocy we wszystkim, co robi, ale jest ktoś w nim. Jest”.

Fred mówi, że zaledwie kilka tygodni temu rzecznik Donalda powiadomił go, że fundusz medyczny Williama został rozwiązany.

Fred Trump III pływa ze swoim synem, Williamem Trumpem.

Fred C. Trump III


Dzięki podniesionemu profilowi ​​w swoich wspomnieniach Fred jest bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowany, aby wpłynąć na zmiany w przestrzeni niepełnosprawności i wywiera presję na wybranych urzędników i kandydatów politycznych, aby pomogli. „Nie będę tylko twarzą” – mówi o swojej nowej platformie. „Będę ustami”.

Fred ma trzy główne obszary, które chciałby zobaczyć w poprawie: szkolenie i finansowanie opiekunów; opcje mieszkaniowe; i profilaktyka, poprzez szkolenie personelu medycznego w zakresie wczesnego rozpoznawania i leczenia schorzeń u dzieci. Spotkał się już z kilkoma ustawodawcami, a ostatnio przemawiał na wydarzeniu dla American Association of People with Disabilities.

Po nieudanych próbach zdobycia wpływów w administracji wuja Fred ogłosił, że poprze wiceprezydenta Kamala Harris w wyborach w 2024 r. Ale chociaż wyraził chęć prowadzenia kampanii na jej rzecz i został nawet zaproszony jako jeden z jej gości na Krajową Konwencję Demokratów w sierpniu, ona nie dostanie przepustki.

„Wyraźnie powiedziałem (kampanii Harris) na wysokim szczeblu, że orędownictwo na rzecz osób niepełnosprawnych jest dla mnie superważne i nie zamierzam tego odpuścić” – powiedział. „Niezależnie od tego, czy chodzi o potencjalną administrację Trumpa, czy potencjalną administrację Harris, będziemy ich trzymać za nogę”.

Source link