Hezbollah, Bliski Wschód, Izrael, Liban

Reprezentatywny obraz. Fotograf: Chris McGrath/Getty Images

Izraelskie wojsko poinformowało w piątek, że przeprowadziło nalot na centralną kwaterę główną Hezbollahu w Bejrucie, gdzie potężna eksplozja zrównała z ziemią budynki w południowej dzielnicy, wyrzucając w niebo chmury pomarańczowego i czarnego dymu.

Do strajku na przedmieściach Bejrutu w Dahiyeh doszło wkrótce po tym, jak izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział Organizacji Narodów Zjednoczonych, że izraelska kampania przeciwko Hezbollahowi będzie kontynuowana. Krótko przed eksplozją tysiące ludzi zebrało się na przedmieściach na pogrzebach trzech członków Hezbollahu, w tym wyższego dowódcy, zabitych we wcześniejszym ataku.

Kliknij tutaj, aby połączyć się z nami na WhatsApp

Nie ma natychmiastowych informacji o ofiarach strajku. Rzecznik izraelskiej armii, kontradmirał Daniel Hagari, powiedział, że celem ataku była główna kwatera główna Hezbollahu zlokalizowana pod budynkami mieszkalnymi. Telewizja Al-Manar należąca do Hezbollahu podała, że ​​eksplozja obróciła w gruz cztery budynki tak potężna, że ​​wybiła okna i wstrząsnęła domami około 30 kilometrów na północ od Bejrutu. Widziano karetki pogotowia zmierzające w stronę miejsca wybuchu, wyły syreny.

Władze podały, że wcześniej tego dnia izraelski nalot spowodował śmierć dziewięcioosobowej rodziny w przygranicznej wiosce libańskiej, podczas gdy Liban stara się uporać z rosnącą liczbą ofiar śmiertelnych, falą dziesiątek tysięcy osób uciekających ze swoich domów i perspektywą totalnego ataku wojna. Wojna między Izraelem a Hezbollahem.

Izrael radykalnie zintensyfikował w tym tygodniu swoje naloty na Liban, twierdząc, że jest zdecydowany zakończyć trwający ponad 11 miesięcy ostrzał Hezbollahu na jego terytorium. Zakres operacji Izraela nie jest jeszcze jasny, ale urzędnicy twierdzą, że ofensywa lądowa prawdopodobnie wypchnie grupę bojowników od granicy. Izrael w ramach przygotowań wysłał na granicę tysiące żołnierzy.

Na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych Netanjahu przyrzekł „degradować Hezbollah”, dopóki Izrael nie osiągnie swoich celów, co jeszcze bardziej przyćmiło nadzieje na popierane przez społeczność międzynarodową zawieszenie broni.

Obawia się, że powtórzy się sytuacja z ostatniej wojny między Izraelem a Hezbollahem w 2006 r., która trwała miesiąc i spowodowała rozległe zniszczenia w niektórych częściach ich kraju. Albo, co gorsza, obawiają się, że prawie roczna kampania Izraela przeciwko Hamasowi może siać spustoszenie w Libanie na skalę Gazy.

Co najmniej 25 osób zginęło w izraelskich atakach w piątek wczesnym rankiem, powiedział minister zdrowia Firas Abiad, zwiększając w tym tygodniu liczbę ofiar śmiertelnych w Libanie do ponad 720. Powiedział, że wśród ofiar są dziesiątki kobiet i dzieci.

Izraelskie wojsko oświadczyło, że w piątek w ciągu około dwóch godzin przeprowadziło dziesiątki ataków na południu kraju, w tym w miastach Sydon i Nabatieh. Stwierdził, że jego celem są wyrzutnie rakiet i infrastruktura Hezbollahu. Mówi się, że Hezbollah wystrzelił salwę rakiet w stronę Tyberiusza w północnym Izraelu.

Pierwsza publikacja: 27 września 2024 | 22:21 JEST

Source link