Rzeki Melissy otwiera się na temat traumy, jakiej doświadczyła ona i jej matka, zmarła komik Joan Riversz którym musiał się zmierzyć ojciec Melissy, Edgar Rosenberg, popełnił samobójstwo w 1987 r. w wyniku przedawkowania leków na receptę w pokoju hotelowym w Filadelfii.

Joan powiedziała wówczas, że jej mąż, z którym była w związku od 22 lat, cierpiał na depresję kliniczną. Uważała, że ​​przyczyną jej wystąpienia były leki, które przyjmował po zawale serca, którego doznał w 1984 roku.

Teraz, w rozmowie z PEOPLE, Melissa mówi, że rodzina po tym wydarzeniu zmagała się z niewypowiedzianym żalem — a jej relacja z mamą została rozbita. „Samobójstwo jest bardzo skomplikowane dla ludzi, którzy je przeżywają” — wyjaśnia 56-letnia Melissa. „To było bardzo bolesne. To było bardzo trudne”.

W artykule zamieszczonym w magazynie PEOPLE w 1993 r. duet wyjaśnił, że przez rok po śmierci Edgara prawie ze sobą nie rozmawiali.

„Melissa obwiniała mnie” – powiedziała wówczas Joan, zauważając, że Edgar zmarł wkrótce po rozstaniu pary. „Próbowaliśmy żyć dalej, ale oboje byliśmy tak złamani, że nie mogliśmy sobie nawzajem pomóc”.

Joan i Melissa Rivers na okładce magazynu „PEOPLE” w 1993 roku.

Melissa mówi, że w końcu zdali sobie sprawę, że są sobie potrzebni.

„To wymagało terapii. To wymagało czasu” – mówi teraz o tym, jak naprawili swój związek. „Wpadłam w pełną kryzysową sytuację, w której wylądowałam w przemocowym związku, a kiedy zwróciłam się do niej o pomoc, ona przyszła. Potrzeba było kolejnego poważnego kryzysu, abyśmy mogli się wyleczyć z poprzedniego kryzysu”.

Melissa dodaje, że gdy znów zaczęli ze sobą rozmawiać, skupili swój smutek na poruszeniu tematu samobójstwa.

„Naprawdę rzuciliśmy się w wir użyczenia naszego nazwiska zapobieganiu samobójstwom” – mówi Melissa. „W tamtym czasie samobójstwo nie było jeszcze czymś, o czym się mówiło. Mówimy o 1987 roku, kiedy ludzie uważali, że to wciąż wstyd lub że to rodzinne. Nikt nie wiedziałby, co ci powiedzieć”.

Melissa i Joan Rivers.

„Spędziłam sporo czasu, pracując nad odstygmatyzowaniem tego” – kontynuuje. „Jestem współprzewodniczącą Didi Hirsch Health Mental Services and Suicide Prevention. I zawsze jestem dostępna dla ludzi, którzy przez to przechodzą. Jestem naprawdę szczera: to do bani”.

Melissa mówi, że woli nie owijać w bawełnę kwestii samobójstwa.

„Kiedykolwiek ktoś kogoś traci, czy to samobójstwo, czy jakikolwiek inny powód, dzwonię do znajomych i mówię: oto szczera część, to do bani. Nie ma w tym nic dobrego. Przez jakiś czas będzie do bani, ale dasz sobie z tym radę”.

Nie przegap żadnej historii — zapisz się na Bezpłatny codzienny newsletter PEOPLE aby być na bieżąco z tym, co PEOPLE ma do zaoferowania – od wiadomości o celebrytach po fascynujące historie o ludziach.

Edgar Rosenberg i Joan Rivers w 1987 roku.

Harry Langdon/Getty


Melissa mówi, że wkrótce po stracie ojca jej mama Joan postanowiła opuścić Los Angeles, gdzie dorastała, i przeprowadzić się do Nowego Jorku.

„Moi rodzice zawsze czuli się w Los Angeles jak ryba wyjęta z wody, a dla mojej matki stało się to naprawdę dotkliwe po śmierci mojego taty” – mówi o Joan, która zmarła w 2014 roku w wieku 81 lat.

„To po prostu nie było to, kim byli. To nie było to, kim była ona. I najwyraźniej moi rodzice zawarli pakt, że gdy jedno z nich umrze, drugie wróci do Nowego Jorku” – wspomina Melissa. „Nie mam pojęcia, dlaczego zawarli ten pakt, ale myślę, że to dlatego, że żadne z nich nie lubiło mieszkać w Los Angeles”.

Dodaje: „Byli najmniej fajnymi, hipsterskimi ludźmi z Hollywood. Moja mama zwykła żartować, że mamy szczęście, że mój ojciec nie spał w krawacie, a ich znajomi naprawdę nie byli w angielskiej społeczności filmowej. Nie kręcili się po Malibu ze złotym łańcuchem, rozpiętą koszulą i spodniami dzwonami”.

Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, rozważa samobójstwo, skontaktuj się z infolinią kryzysową 988 Suicide and Crisis Lifeline, dzwoniąc pod numer 988, wysyłając SMS-a o treści „STRENGTH” na numer Crisis Text Line 741741 lub pod adresem 988lifeline.org.

Source link