Motorola wprowadziła niedawno na rynek indyjski model Razr 50, którego celem jest udostępnienie szerszemu gronu odbiorców składanych smartfonów. Urządzenie ma znacznie większy ekran osłonowy niż poprzednie modele i ich odpowiedniki, wodoodporność IPX8 oraz integrację Google Gemini AI na zewnętrznym wyświetlaczu. Motorola Razr 50, napędzana średniotonowym układem typu system-on-chip firmy MediaTek, nie jest maszyną potężną pod względem wydajności. Co to znaczy doświadczyć kompromisu? Dowiedzmy się:
Projekt
Kliknij tutaj, aby połączyć się z nami na WhatsApp
Motorola Razr 50 od razu po wyjęciu z pudełka emanuje luksusowym wyglądem, a jej szkło pokrywające niemal całą krawędź doskonale otacza wysepkę z dwoma aparatami. Zaokrąglona aluminiowa rama i miękkie w dotyku wykończenie ze skóry wegańskiej dodatkowo zwiększają wygodę trzymania urządzenia. Zamiast wycinać osłonę wokół aparatu, Motorola zdecydowała się na ciekawy design, umieszczając nad osłoną pasek wegańskiej skóry, zapobiegający całkowicie szklanemu wykończeniu frontu.
Po zamknięciu zawias zatrzaskuje się płasko, pozostawiając niewiele miejsca na gromadzenie się kurzu na głównym wyświetlaczu. Otwarcie Razr 50 jest płynne i łatwe, chociaż wymaga pewnego wysiłku, ale nie na tyle, aby zniechęcić. Zawias pozwala na całkowicie płaskie otwarcie telefonu i utrzymuje górną pokrywę na miejscu w większości kierunków, z wyjątkiem bardzo ostrych kątów. Ogólnie rzecz biorąc, zawias sprawia wrażenie solidnego, chociaż podczas zamykania występuje niewielki ruch na boki pomiędzy dwiema połówkami, co wskazuje na możliwe oszczędności w tym obszarze.
Po otwarciu Razr 50 ukazuje główny wyświetlacz o przekątnej 6,9 cala, którego większość ramki jest ukryta pod błyszczącym plastikowym wspornikiem, który otacza ekran ze wszystkich stron z wyjątkiem okolic zawiasu. Smartfon jest elegancki i ma 7,25 mm po otwarciu i choć po zamknięciu podwaja jego grubość, nie sprawiało mi problemu trzymanie go ani noszenie w kieszeni. Waży zaledwie 188 gramów i jest również lekki. Dodatkowo dobrze wyważony rozkład masy sprawia, że można go wygodnie używać jedną ręką, pomimo rozszerzonych proporcji głównego wyświetlacza 22:9.
wyświetlacz
Podczas gdy przód smartfona wygląda w większości na szklany, rzeczywisty wyświetlacz jest otoczony zauważalnymi ramkami dookoła. Mimo to 3,63-calowy ekran zewnętrzny stanowi znaczące ulepszenie w porównaniu z zeszłoroczną wersją 1,5-calową. Wyświetlacz na obudowie to żywy panel pOLED o rozdzielczości FHD+, który wygląda oszałamiająco i oferuje wystarczająco dużo miejsca do przewijania mediów społecznościowych lub oglądania filmów z obsługą aplikacji innych firm. Dodatkowo częstotliwość odświeżania 90 Hz zapewnia płynną i responsywną pracę.
Powiększony wyświetlacz główny o przekątnej 6,9 cala może wydawać się nieco nietypowy dla użytkowników odchodzących od tradycyjnych smartfonów ze względu na zwiększenie pionowej przestrzeni na treści. Ale przystosowanie się nie wymaga czasu. Podobnie jak ekran zewnętrzny, elastyczny wewnętrzny panel z biegunami oferuje rozdzielczość FHD+ i wyraźne, żywe kolory. Obsługuje wyższą częstotliwość odświeżania 120 Hz, co pozwala na płynniejsze przewijanie i przejścia. Główny wyświetlacz jest jaśniejszy niż ekran główny, co staje się widoczne w bezpośrednim świetle słonecznym. Niemniej jednak ekran osłonowy pozostaje wystarczająco funkcjonalny na zewnątrz.
W przypadku strumieniowego przesyłania treści oba wyświetlacze obsługują wyświetlanie HDR w serwisie YouTube. Jednak HDR nie jest obsługiwany w przypadku platform przesyłania strumieniowego, takich jak Netflix. O ile brak HDR na ekranie tytułowym jest zrozumiały, o tyle jego brak na ekranie głównym nieco rozczarowuje.
wydajność
Motorola Razr 50 jest napędzana chipem MediaTek Dimension 7300X, co jest nietypowym wyborem jak na smartfon wyceniony na ponad 60 000 rupii indyjskich. Jednak decyzja ta wyraźnie odzwierciedla skupienie się Motoroli na uczynieniu składanej obudowy bardziej przystępną cenowo i dostępną.
W tym celu procesor w połączeniu z 8 GB pamięci RAM skutecznie radzi sobie z codziennymi zadaniami i dobrze radzi sobie z wieloma wyświetlaczami, zapewniając w większości płynne działanie. Jednak nawet zadania wymagające dużej ilości światła, takie jak wielozadaniowość na podzielonym ekranie, mogą powodować sporadyczne zacinanie się. Choć urządzenie generalnie jest fajne, to szybko się nagrzewa podczas nagrywania filmów w wysokiej rozdzielczości czy grania w wymagające graficznie gry, choć nigdy nie przegrzewa się podczas tych czynności.
aparat
Razr 50 ma główny aparat 50 MP z optyczną stabilizacją obrazu. Chociaż czujnik wygląda identycznie jak model Ultra, Motorola może zastosować inne techniki przetwarzania ze względu na stosunkowo niską moc obliczeniową modelu podstawowego. Zdjęcia wykonane przy świetle dziennym głównym aparatem są żywe, z dobrym odwzorowaniem kolorów i minimalnym nadmiernym przetwarzaniem. Mocno jednak wyostrza detale za pomocą oprogramowania, co w ekstremalnie jasnym świetle może wyglądać nieco sztucznie. Zdjęcia przy słabym oświetleniu są ogólnie atrakcyjne, ale brakuje im drobnych szczegółów.
Cechą wyróżniającą system kamer Razr 50 jest tryb portretowy, oferujący opcje 24 mm, 35 mm i 50 mm. Najczęściej korzystałem z trybów 24 mm i 35 mm, które pozwoliły uzyskać imponujące portrety z dokładnym wykrywaniem krawędzi, odcieniami skóry i naturalnym efektem rozmycia tła.
Ultraszerokokątny aparat 13 MP jest nieco rozczarowujący. O ile w świetle dziennym oddaje przyzwoite kolory, o tyle w świetle sztucznym ma problemy z balansem bieli. Jednak funkcja autofokusa jest przydatna w przypadku zdjęć makro.
Przedni aparat o rozdzielczości 32 MP umieszczony na głównym wyświetlaczu wewnętrznym robi przyzwoite zdjęcia i selfie do mediów społecznościowych. Do selfie wolę jednak używać głównego aparatu z osłoną wyświetlacza, ponieważ zapewnia niezmiennie dobre rezultaty w każdych warunkach oświetleniowych.
Do nagrywania wideo wszystkie kamery Razr 50 obsługują rozdzielczość do 4K przy 30 klatkach na sekundę. Aby nagrywać z szybkością 60 klatek na sekundę, należy przejść na Full HD. Nagrywanie w rozdzielczości 4K w świetle dziennym robi wrażenie, z żywymi kolorami i dużą ilością szczegółów. Stabilność adaptacyjna sprawdza się również dobrze, redukując drgania podczas ruchu. Jedną z moich ulubionych funkcji jest tryb kamery, który włącza się automatycznie podczas nagrywania z tylnymi kamerami złożonymi pod kątem 90 stopni. Podgląd wyświetlany jest na połowie ekranu, natomiast druga połowa zamienia się w touchpad do sterowania kamerą.
Razr 50 zawiera również funkcje wykorzystujące składaną konstrukcję, takie jak podgląd na ekranie tytułowym, podgląd na dwóch ekranach i funkcja rysunkowa z aparatu. Ten ostatni wyświetla animowane twarze na ekranie tytułowym podczas robienia zdjęć lub nagrywania filmów, aby przyciągnąć uwagę fotografowanej osoby – funkcja szczególnie przydatna dla osób fotografujących dzieci i zwierzęta.
Oprogramowanie i doświadczenie
Jedną z kluczowych zalet Motoroli Razr 50 jest jej optymalizacja pod kątem ekranu osłonowego, dzięki czemu może ona działać niemal jak pełny wyświetlacz smartfona. Na ekranie tytułowym można uruchomić większość aplikacji innych firm, w tym popularne platformy mediów społecznościowych, takie jak Instagram i X, a także aplikacje do strumieniowego przesyłania wideo, takie jak YouTube i Netflix, i działają one całkiem nieźle. Dostęp do tych aplikacji, a także innych funkcji, takich jak pogoda, szybkie kontakty i kalendarz, można uzyskać za pośrednictwem panelu przypominającego widżet, który można przesunąć na ekran tytułowy. W telefonie są także fabrycznie zainstalowane gry przeznaczone na ekran tytułowy, takie jak Marble Mayhem i RetroDrift, które potrafią zaskakująco uzależnić.
Ekran osłonowy obsługuje także aplikację Google Gemini AI, zoptymalizowaną pod kątem mniejszych wyświetlaczy, umożliwiającą płynniejszą interakcję z chatbotem AI. Testowałem nawet nową funkcję Gemini Live na ekranie tytułowym i wrażenia były porównywalne z używaniem jej na pełnowymiarowym wyświetlaczu.
Motorola zoptymalizowała przejścia aplikacji między wyświetlaczem głównym a wyświetlaczem na obudowie. W Ustawieniach możesz wybrać, które aplikacje mogą być uruchamiane na ekranie tytułowym i czy chcesz, aby aplikacja przełączała się między ekranami automatycznie, ręcznie lub wcale. To przejście działa zarówno z ekranu głównego na ekran tytułowy, jak i odwrotnie.
Pod względem interfejsu użytkownika HelloUI Motoroli jest równie przejrzysty, jak flagowe urządzenia tej firmy. Prawie nie ma w nim żadnego oprogramowania typu bloatware ani natrętnych powiadomień i ma kilka dodatkowych funkcji, które poprawiają działanie standardowego Androida, takich jak opcja tapety generowanej przez sztuczną inteligencję i funkcja Smart Connect do łączenia się z innymi urządzeniami lub wyświetlaczami zewnętrznymi.
Bateria i ładowanie
Jak w przypadku każdego urządzenia składanego, na żywotność baterii Motoroli Razr 50 duży wpływ ma sposób korzystania z wyświetlacza. Podczas testów, gdy ekranu osłonowego używałem głównie do szybkich zadań, takich jak odpowiadanie na wiadomości, sprawdzanie powiadomień i uzyskiwanie aktualizacji, bateria wytrzymywała cały dzień, ostatecznie pozostawiając jednocyfrowy procent naładowania.
Jeśli chodzi o prędkość ładowania, udało mi się naładować urządzenie do 60 procent w zaledwie pół godziny, korzystając z dołączonej ładowarki o mocy 33 W. Pełne naładowanie trwało nieco ponad godzinę.
osąd
Wyceniony na 64 999 rupii, Motorola Razr 50 to jeden z najtańszych składanych smartfonów obecnej generacji. Firma nie poszła na kompromis w zakresie oprogramowania, oferując dobrze zoptymalizowany, składany interfejs w niskiej cenie. Dodatkowo większy ekran zewnętrzny zwiększa użyteczność dzięki obsłudze aplikacji innych firm, dedykowanych aplikacji i widżetów. To powiedziawszy, pomimo kompromisów w zakresie wydajności i aparatu, Razr 50 to solidna opcja dla tych, którzy chcą doświadczyć składanego urządzenia. Jeśli jednak szukasz lepszego pakietu, lepszym wyborem będzie Razr 50 Ultra.