Pod kątem regulacyjnym sprzedaż Ola Electric z siedzibą w Bengaluru odnotowała wzrost sprzedaży po spadku w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Według danych Vahan Ministerstwa Transportu Drogowego i Autostrad, średnia dzienna sprzedaż firmy wzrosła w październiku do 1154 sztuk. Osiągając sprzedaż 17 315 sztuk w okresie od 1 do 15 października, firma zwiększyła także swój udział w rynku w segmencie elektrycznych pojazdów dwukołowych (e2W) do 34 procent z 27 procent we wrześniu.
Choć wzrost ten zapewnia producentom samochodów elektrycznych chwilę wytchnienia, eksperci branżowi ostrzegają przed niekorzystnymi skutkami. Wzrost sprzedaży wynika głównie z okresu świątecznego i obniżek oferowanych przez Olę, które raczej nie utrzymają się w dłuższej perspektywie. Co więcej, pomimo tego tymczasowego wzrostu, obecne dane dotyczące sprzedaży w dalszym ciągu odbiegają od odnotowanych w ciągu ostatnich pięciu miesięcy tego roku kalendarzowego, twierdzą eksperci ds. rynku pojazdów elektrycznych.
„Szef” Oli (Największa wyprzedaż sezonowa Oli), promocja sezonowa rozpoczęta 3 października, zbiega się z okresem świątecznym. Ola obniżyła cenę modelu S1 X 2 kWh do 49 999 rupii.

Kupujący inne wersje S1 również mogą liczyć na zniżkę do 25 000 rupii, a ci, którzy przypatrują się flagowemu S1 Pro, mogą otrzymać premię za wymianę w wysokości 5000 rupii. Jak doniosła niedawno ta gazeta, sprzedaż Ola Boss jest już przedmiotem kontroli regulacyjnej, ponieważ Indyjskie Stowarzyszenie Badań nad Motoryzacją (ARAI) wyraziło obawy w związku z ostatnimi praktykami cenowymi firmy.
W mailu z 8 października do firmy kierowanej przez Bhavish Aggarwal ARAI Boss nie poinformował Oli o obniżce ceny modelu S1 X 2 kWh przed rozpoczęciem sprzedaży. To przeoczenie może mieć wpływ na kwalifikowalność modelu do dotacji rządowych w ramach programu PM Electric Drive Revolution w innowacyjnym udoskonalaniu pojazdów (PM E-DRIVE).
Wyceniając swój e2W poniżej 50 000 rupii, Ola Electric zaoferowała 33% rabatu w porównaniu do 5–10% rabatu oferowanego przez konkurencję. Eksperci ostrzegają, że takie agresywne strategie cenowe mogą kosztem rentowności.
„Kupienie pojazdu poniżej 50 000 rupii to kradzież” – mówi Pritesh Singh, ekspert ds. CASE i alternatywnych układów napędowych w NRI Consulting & Solutions.
„Oczekuje się wzrostu sprzedaży, ponieważ konsumenci nie będą wybierać produktów kosztujących więcej niż 100 000 rupii, skoro mogą je kupić za połowę ceny. Wzrost ten jest jednak rozwiązaniem jedynie tymczasowym; Tak duże obniżki są nie do utrzymania i w dłuższej perspektywie mogą zagrozić rentowności” – dodał Singh. Ola Electric nie odpowiedziała na zapytania Business Standard dotyczące liczby pojazdów sprzedanych z rabatem, wpływu tej sprzedaży na jej zyski i inne szczegóły z tym związane.
Wśród czterech największych graczy na rynku e2W liderem jest Ola Electric z najniższą ceną początkową wynoszącą 74 999 GBP, nawet przed zastosowaniem jakichkolwiek rabatów. Cena Bajaja Chetak zaczyna się od 100 000 rupii indyjskich, a TVS Motor od około 1 07 000 funtów. Czwarty gracz, Athar Energy, zajmuje pierwsze miejsce w grupie z ceną początkową wynoszącą 1 10 000 funtów. Ci czterej gracze opanowali 85 procent całkowitej liczby 51 079 e2W sprzedanych w ciągu pierwszych 15 dni października.
Taka strategia cenowa pozycjonuje Ola Electric jako silnego konkurenta, co utrudnia dotrzymanie kroku w konkurencyjnym krajobrazie, twierdzą obserwatorzy rynku.
„Zniżka dla szefa Oli została wdrożona strategicznie, aby chronić jej udział w rynku w obliczu rosnącej konkurencji, skarg klientów i wzmożonej kontroli regulacyjnej. Firma korzysta jednak z rządowych programów motywacyjnych, w szczególności z programu Production Linked Incentive (PLI), który może pomóc zmniejszyć część jej obciążeń finansowych” – powiedział Punit Gupta, dyrektor S&P Global Mobility.
Singh powiedział jednak, że nadmierne dyskontowanie przez graczy z branży może wysunąć zyski w przyszłość, opóźniając zwroty. Wyzwanie to pogłębia się w miarę wzrostu kosztów kluczowych komponentów, takich jak akumulatory – wzrostu, który wydaje się nieunikniony w nadchodzących latach.
Spółka odnotowała stratę netto w wysokości 1584,4 crore funtów za rok budżetowy 24 w porównaniu ze stratą w wysokości 1472,1 crore funtów w roku poprzednim. W kwartale kwiecień-czerwiec strata netto wyniosła 347 crore funtów, w porównaniu z 267 crore funtów w tym samym okresie ubiegłego roku.
Pierwsza publikacja: 15 października 2024 | 23:56 JEST