Była zwolenniczka Trumpa uwięziona w związku z zamieszkami na Kapitolu w USA oświadczyła, że odrzuciła ułaskawienie prezydenta po przejrzeniu „kultu MAGA”.
Pamela Hemphill powiedziała Sky’s The News Hour Marka Austina byłby to „policzek wymierzony rządom prawa, funkcjonariuszom policji Kapitolu i naszemu narodowi”.
Panie Trumpie ułaskawił około 1500 zwolenników oskarżonych o przemoc, która miała miejsce 6 stycznia 2021 r., podczas której ludzie szturmowali budynek Kapitolu w Waszyngtonie, próbując powstrzymać podpisywanie zwycięstwa Joe Bidena.
Najnowsze informacje o Trumpie – biskup, który wygłaszał wykłady dla Trumpa, odpowiada na jego ataki
Pani Hemphill została skazana na 60 dni więzienia za swoją rolę i przyznała, że należy do tego, co nazywa obecnie „kultem MAGA”.
Powiedziała atak Kapitolu „było powstanie” i nie „chciała brać udziału w pisaniu historii na nowo” poprzez przyjęcie ułaskawienia i wymazanie jej wyroku skazującego.
„Byłam winna. Przyznałam się do winy” – dodała.
Prezydent Trump powiedział w środę reporterom, że uczestnicy zamieszek „odsiedzieli już lata więzienia” i zostali surowo potraktowani w porównaniu z innymi grupami.
Pani Hemphill powiedziała Sky News, że nie zdawała sobie wtedy sprawy, że należy do „sekty” i że Trump wypowiedział „wielkie kłamstwo, że wybory zostały skradzione”.
„Ale kiedy należysz do sekty MAGA, bardzo cię olewają i mówią, żebyś nie słuchał nikogo innego poza Trumpem. A ty zgadzasz się z nimi i nie prowadzisz własnych badań” – powiedziała pani Hemphill.
Dodała: „Później, jak się dowiedziałam, wszystko to było niczym innym jak propagandą i kłamstwami oraz tym, że Trump naprawdę jest niebezpiecznym narcyzem”.
Przeczytaj więcej:
Obserwacje z pierwszych dni Trumpa 2.0 – analiza
Czym są zarządzenia wykonawcze – i czy Trump zadziała?
Pani Hemphill powiedziała, że masowe zwolnienie z więzienia przyznane uczestnikom zamieszek, do których należą członkowie skrajnie prawicowej grupy ekstremistycznej Proud Boys, może ich ośmielić.
„Teraz to jak darmowy bilet na jeszcze większą agresję” – powiedziała.
Lider grupy, Henry „Enrique” Tarrio, skazany na 22 lata więzienia za wywrotowy spisek – najdłużej odsiadywany za zamieszki – jest wśród uwolnionych.
Elmer Stewart Rhodes, przywódca bojowej grupy Strażników Przysięgi, również został zwolniony z 18-letniego wyroku.
Pani Hemphill stwierdziła, że „koszmarem” byłoby, gdyby – jak głosi plotka – część ułaskawionych osób została zaproszona do Białego Domu i że napisała do Kongresu, w którym zaproponowała, że powie im, „co naprawdę wydarzyło się” w dniu niesławnych zamieszek.