Były żołnierz oskarżony o ucieczkę z więzienia w Wandsworth powiedział ławie przysięgłych, że zaproponował szpiegowanie dla Iranu w celu wspierania brytyjskich interesów bezpieczeństwa narodowego, upierając się: „Jestem patriotą i kocham swój kraj”.
Daniela Khalife’a23-letni rzekomo zbierał i przekazał tajemnice wrogiemu państwu wkrótce po objęciu stanowiska w Royal Signals z siedzibą w koszarach Beacons w Staffordshire.
Wywołał A ogólnokrajowa obława po użyciu chusty wykonanej z wiązanej prześcieradła, aby przyczepić się do spodu ciężarówki dostarczającej żywność, aby uciec z więzienia rankiem 6 września ubiegłego roku, jak usłyszał sąd koronny w Woolwich.
Składając po raz pierwszy zeznania na procesie, Khalife ubrany w białą koszulę i chinosy powiedział ławom przysięgłych, że wstąpił do armii w wieku 16 lat, ponieważ „chciał być prawdziwym żołnierzem, iść na wojnę”.
„Jestem patriotą i kocham swój kraj” – powiedział.
Khalife, którego matka pochodzi z Iranu, a ojciec z Libanu, powiedział, że chce pracować w wywiadzie, ale był „zdruzgotany”, gdy dowódca oddziału powiedział mu, że nie przejdzie weryfikacji ze względu na pochodzenie rodzinne.
„Naprawdę nie chciałem się poddać” – powiedział. „Na każdy problem jest rozwiązanie”.
„Chciałem być przydatny dla mojego kraju. Chciałem wykorzystać swoje doświadczenie do wspierania naszych interesów bezpieczeństwa narodowego”.
Powiedział, że opracował plan rozpoczęcia „szpiegostwa”, gdy miał zaledwie 17 lat, kontaktując się z Irańczykiem objętym sankcjami za pośrednictwem Facebooka, a następnie skontaktował się z funkcjonariuszami wywiadu.
Khalife, który dobrze mówi, w pewnym momencie określił siebie jako „zbyt gadatliwego” powiedział jurorom, że rozpoczął „operację” mającą na celu „skontaktowanie się z zagranicznym wrogiem” i „dostarczenie mu fikcyjnych informacji w celu nawiązania kontaktu”.
Oznajmił, że chce „mieć możliwość skontaktowania się z naszymi służbami wywiadowczymi w celu szerzenia dezinformacji w celu wspierania naszych interesów bezpieczeństwa narodowego” oraz „ujawnić funkcjonariuszy irańskiego wywiadu pracujących w Wielkiej Brytanii”.
„Nie było żadnych nikczemnych zamiarów i nie miałem zamiaru szkodzić naszemu bezpieczeństwu narodowemu” – dodał.
Khalife powiedział, że Irańczycy chcieli wiedzieć o agentach pracujących dla brytyjskiego wywiadu w Iranie, więc stworzył fałszywy dokument sugerujący, że ma dostęp do takich informacji.
„Pamiętam, że byli bardzo zadowoleni z tego dokumentu” – powiedział.
Khalife powiedział, że powiedziano mu, że „na najwyższym szczeblu uzgodniono, że pewna suma pieniędzy zostanie dostarczona” na „podróż” do Iranu, przy czym „bardziej znacząca suma” zostanie dostarczona po przybyciu na miejsce.
Sąd usłyszał, że w sierpniu 2019 roku zebrał 1500 funtów w worku na psie odchody umieszczonym pod koszem w parku Mill Hill w północnym Londynie.
Sąd przesłuchał już wcześniej, jak Khalife skontaktował się później z brytyjskimi służbami bezpieczeństwa, twierdząc, że chce być „podwójnym agentem”, ale MI5 ostatecznie zgłosiło go policji.
Urodzony w Marylebone w centrum Londynu Khalife chodził do szkoły w Teddington w południowo-zachodnim Londynie, gdzie, jak twierdził, był dość popularny, ale nie był osobą najbardziej akademicką.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Wielka Brytania potwierdza pierwszy przypadek nowego szczepu mpox
Zaginięcie matki i dziecka po opuszczeniu Travelodge
Powiedział, że gdy miał 15 lat, matka zabrała go do Iranu na cztery tygodnie po tym, jak przyłapano go na kradzieży w sklepie z grupą przyjaciół, gdy zdał sobie sprawę, że na lekcji fizyki można użyć potężnych magnesów do usunięcia zawieszek zabezpieczających.
„Każdego dnia, kiedy byłem w tym kraju, chciałem wrócić. Nienawidziłem tego miejsca. Myślałem, że to okropne miejsce – ta pogoda, policja, wszystko. To niesamowicie skorumpowany kraj” – powiedział.
„Przeciwko reżimowi w Iranie”
„Nie sądzę, że do dziś spotkałem ani jedną osobę mieszkającą poza Iranem, która nie byłaby wrogo nastawiona do rządu.
„Moja matka nienawidzi reżimu, prawdopodobnie także tego kraju i dotyczy to całej mojej rodziny. Nie jest w żaden sposób religijna. Nikt w mojej rodzinie nie jest.
„Ja i moja rodzina jesteśmy przeciwni reżimowi w Iranie”.
Khalife z Kingston w południowo-zachodnim Londynie został aresztowany na chodniku nad kanałem Grand Union w Northolt trzy dni po rzekomej ucieczce z więzienia w Wandsworth.
Odpiera zarzuty popełnienia czynu godzącego w bezpieczeństwo lub interes państwa w rozumieniu ustawy o tajemnicy służbowej w okresie od 1 maja 2019 r. do 6 stycznia 2022 r.
Nie przyznał się również do zarzutów na podstawie ustawy o terroryzmie polegających na wydobyciu informacji na temat personelu sił zbrojnych w dniu 2 sierpnia 2021 r., popełnienia mistyfikacji bombowej w dniu 2 stycznia 2023 r. lub wcześniej oraz ucieczce z więzienia 6 września ubiegłego roku.
Proces trwa.