Zmiany Rachel Reeves w podatku od spadków rolnych mogą doprowadzić do wzrostu cen żywności i będą miały „katastrofalny” wpływ na gospodarstwa rodzinne – ostrzegają rolnicy.
Kanclerz ogłoszono w środowym budżecie podatku od spadków stawka 50%, przy efektywnej stawce 20%, zostanie nałożona na gospodarstwa o wartości powyżej 1 miliona funtów, z których wcześniej były zwolnione.
Jej oświadczenie spotkało się z gniewem społeczności wiejskich, a gwiazdy takie jak Jeremy Clarkson stwierdziły, że rolnicy „zostali oszukani”, a Kirstie Allsopp stwierdziła, że kanclerz „zniszczył zdolność (rolników) do przekazywania gospodarstw rolnych swoim dzieciom”.
Najnowsze informacje o polityce: Pracowici gracze grają w „głupie gry” – mówi IFS
Rolnicy i konserwatywny minister rolnictwa cieni powiedzieli Sky News, że plan, który ma się rozpocząć w kwietniu 2026 r., wiąże się z ryzykiem wzrostu cen żywności ze względu na niepewność i możliwość konieczności sprzedaży gospodarstw, aby produkować mniej żywności.
Prezes Krajowego Związku Rolników (NFU), Tom Bradshaw, powiedział, że ta polityka „odbierze” następnemu pokoleniu zdolność do produkcji brytyjskiej żywności.
Bizza Walters, 26-letnia rolniczka z Warwickshire w czwartym pokoleniu, powiedziała Sky News, że będzie zmuszona sprzedać część 500 akrów swojego rodzinnego gospodarstwa rolnego, aby zapłacić 7500 funtów miesięcznie, które według szacunków będzie musiała płacić przez 10 lat, jeśli jej ojciec i wujkowie, którzy właścicielem farmy, zmarł.
„Nasze marże i koszty są tak niskie, że wszystko, co wytwarzamy, jest reinwestowane, więc musiałabym sprzedać ziemię, która nie zostałaby ponownie wykorzystana pod produkcję żywności” – powiedziała.
„Będą musieli opamiętać się, ponieważ ceny żywności wzrosną, ponieważ nie będziemy w stanie wyprodukować tak dużej ilości żywności”.
Prezes Country Land and Business Association (CLA), Victoria Vyvyan, powiedziała Sky News, że rząd „połączył aktywa biznesowe z majątkiem osobistym”, próbując opodatkować bogatych.
Powiedziała jednak, że gospodarstwa rolne to firmy i większość z nich utrzymuje się z niskich marż, dysponując niewielką ilością wolnych środków pieniężnych.
Dodała, że w większości obszarów Wielkiej Brytanii gospodarstwo o wartości 1 miliona funtów zajmowałoby jedynie około 100 akrów, „co nie jest opłacalną propozycją biznesową”.
Limit 1 miliona funtów może również wzrosnąć dość szybko, ponieważ dotyczy to nie tylko wartości ziemi, ale także zwierząt gospodarskich, gospodarstw rolnych, szop i maszyn.
Słuchać: Czy podatek od spadków rolników jest nowym, tandetnym podatkiem?
Konserwatywny minister rolnictwa cieni Robbie Moore, który pochodzi z rolnictwa, powiedział, że to posunięcie jest „katastrofalne dla gospodarstw rodzinnych”.
„To w rzeczywistości kradzież, pokazywanie dwóch palców przemysłowi rolniczemu” – powiedział Sky News, oskarżając rząd o niezrozumienie, jak działa rolnictwo.
„Całkowicie nie docenili skutków, jakie to będzie miało, stwarza to dużą niepewność co do sposobu zarządzania tą ziemią.
„Jeśli chcesz inwestować w ten holding, który będzie produkował żywność, potrzebujesz pewności, a to ogłoszenie tworzy niepewność.
„Będzie to miało bezpośredni wpływ na program bezpieczeństwa żywnościowego i ceny żywności w dalszej perspektywie.
„Jeśli chcesz ciężko pracować, aby przekazać ziemię uprawną następnemu pokoleniu, całkowicie Cię to zniechęca”.
Powtórzył to, co powtarzało wielu rolników: że ich ziemia może mieć dużą wartość, ale borykają się z problemami z przepływami pieniężnymi, dlatego płacenie podatków w celu kontynuowania rodzinnego biznesu może dla wielu być nieopłacalne.
Prezydent NFU Bradshaw dodał: „Budżet ten nie tylko zagraża rodzinnym gospodarstwom rolnym, ale także sprawi, że produkcja żywności będzie droższa.
„Oznacza to większe koszty dla rolników, którzy po prostu nie są w stanie ich wchłonąć i ktoś będzie musiał je ponieść.
„Rolnicy są ograniczeni do szpiku kości i chrząstek. Kto poniesie te koszty?”
Rząd twierdzi, że nadal angażuje się we wspieranie rolników i „ważną rolę, jaką odgrywają w wyżywieniu naszego narodu”.