Czy zatem naprawdę można powiedzieć, że doszło do zawieszenia broni, jeśli jedna strona spędziła noc bombardując drugą, zabijając dziesiątki ludzi? Czy porozumienie pokojowe może obejmować taką przemoc?

To pytanie bez odpowiedzi. Logika, pragmatyzm, polityka, moralność i dyplomacja – wszystko to wzajemnie się splata. Optymizm zderza się z pesymizmem.

Ale w tej chwili prawdopodobnie dominuje forma pragmatycznej dyplomacji.

Izrael czuł, że nie ma innego wyjścia, jak tylko odpowiedzieć na prowokacje, które uważał za niedopuszczalne Hamas.

Po pierwsze, doszło do zabójstwa żołnierza, który według IDF był zaangażowany w prace inżynieryjne za żółtą linią.

Ostatnim razem, gdy podczas zawieszenia broni zginęli izraelscy żołnierze, w atakach odwetowych zginęło dziesiątki Palestyńczyków i naiwnością byłoby sądzić, że tym razem wszystko się zmieni.

Po drugie, izraelski rząd wpadł już w przypływ złości z powodu nagrania wideo nakręconego przez drona IDF, które zdaje się pokazywać agentów Hamasu zakopujących ludzkie szczątki, aby następnie chwilę później odkopać je ponownie, udawać, że zostały świeżo odkryte i przekazać Czerwonemu Krzyżowi.

Po nocy pełnej przemocy żałobnicy biorą udział w kolejnych pogrzebach. Fot: Reuters
Obraz:
Po nocy pełnej przemocy żałobnicy biorą udział w kolejnych pogrzebach. Fot: Reuters

Palestyński chłopiec na miejscu nocnego izraelskiego ataku na dom w Nuseirat w środkowej Gazie. Fot: Reuters
Obraz:
Palestyński chłopiec na miejscu nocnego izraelskiego ataku na dom w Nuseirat w środkowej Gazie. Fot: Reuters

Ostatnia transmisja na żywo w Gazie: Ponad 100 osób zginęło w Gazie w wyniku nowych ataków Izraela

Dla izraelskiego rządu, a szczególnie dla tych, którzy już mieli wątpliwości co do porozumienia o zawieszeniu broni, stanowi to dowód, że Hamas działa w złej wierze.

Umacnia to także powszechne przekonanie, że Hamas wie, gdzie znaleźć martwych zakładników, i po prostu przeciąga sprawę – czemu grupa zawsze stanowczo zaprzeczała.

Jednak reakcja, w której w wyniku brutalnego bombardowania zginęło około 100 osób, wielu ludzi na całym świecie wyda się niezwykle nieproporcjonalna.

Izrael może twierdzić, że skupił swój ogień na najważniejszych celach Hamasu, ale ile z nich tak naprawdę pozostało po dwóch latach zniszczeń? Spośród 68 000 ludzi zabitych przez izraelskie wojsko ogromną część stanowili agenci Hamasu.

Przeczytaj więcej:
Trzy czynniki utrzymujące zawieszenie broni
Netanjahu oskarża Hamas o „wyraźne naruszenie”

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Netanjahu zarządza „potężne ataki” na Strefę Gazy

Rzeczywistość jest taka, że ​​Ameryka nadzoruje zawieszenie broni i ustala parametry.

Izrael ostrzegł Biały Dom o swoich planach, a Amerykanie zgodzili się, że należy się jakiś rodzaj zemsty. I tak jak poprzednio, było intensywnie, zabójczo, widowiskowo i wreszcie dobiegło końca.

Reanimacja zawieszenia broni

Pytanie brzmi, czy zawieszenie broni będzie można wznowić, a następnie utrzymać. Odpowiedź brzmi prawdopodobnie tak.

Obie strony oskarżają się wzajemnie o złą wiarę i ciągłe łamanie warunków umowy. Jednak w tej chwili obaj również widzą korzyści – Hamas ma nadzieję, że będzie w stanie nadal wywierać wpływ i odgrywać rolę w kierowaniu Gazą w przyszłości.

Izrael spodziewa się w najbliższej perspektywie odzyskać swoich zmarłych zakładników i może jeszcze planować utrzymanie części terytorium, które obecnie posiada w Strefie Gazy, jako buforu bezpieczeństwa.

Państwa arabskie mają nadzieję na stabilizację, która według regionu jest kluczem do pomyślnej przyszłości. Donald Trump ma nadzieję zdobyć Pokojową Nagrodę Nobla.

Podążaj za światem
Podążaj za światem

W każdą środę słuchaj The World z Richardem Engelem i Yaldą Hakim

Kliknij, aby śledzić

Drugą stroną są głosy w Izraelu wzywające do wznowienia działań wojennych lub coraz bardziej niestabilna sytuacja w Strefie Gazy, gdzie wyłaniają się rywalizujące grupy, które rzucają wyzwanie kontroli Hamasu i gdzie społeczne struktury prawa, porządku, edukacji, zdrowia i rządu po prostu nie istnieją – gdzie większość ludności jest bezdomna i pozbawiona nadziei.

Czy zatem mamy zawieszenie broni, mimo że ostrzał nie ustał? Tak, myślę, że tak – prawie.

Ponieważ tak długo, jak Amerykanie chcą, aby struktura ta pozostała na miejscu i tak długo, jak trudności fazy drugiej (kto będzie rządził Gazą? Kto zapłaci za odbudowę? Kto będzie dowodził siłami pokojowymi i obsadzono ich personelem? Jaki jest mandat polityczny?) będą strategicznie ignorowane, wówczas ambicje pokojowe będą korzystne dla wszystkich.

Ale to jest kruche. Za każdym razem, gdy lina jest postrzępiona, staje się trochę słabsza.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj