Louise przestała pić wodę z kranu około 12 lat temu.

Od tego czasu wydała setki funtów na wszelkiego rodzaju systemy filtracyjne w domu, aby złagodzić obawy dotyczące jakości wody.

„Zawsze było to dla mnie niepokojem”-mówi 34-letnia pielęgniarka z Greater Manchester.

„W mojej pracy zajmuję się wieloma bakteriami. E -coli, Legionella, Norowirusa – i wszyscy mogą pochodzić z wody. To przerażająca myśl”.

Mówi, że chociaż jej zmartwienia mogą być po prostu „spekulacje” – i istnieją ścisłe zasady dotyczące higieny rąk i kontroli infekcji na jej oddziale NHS – woda była „osobistym problemem” od ponad dekady.

Zdjęcie: Louise Lofts
Obraz:
Louise Lofts, 32 lata, z Stockport

Kobiety, dobrze wykształcone i mieszkańcy miasta są najbardziej zmartwione

Badanie opublikowane w ubiegłym roku wykazało, że 52,3% osób w 141 krajach martwiło się, że w ciągu najbliższych dwóch lat zostaną zaszkodzone przez wodę pitną.

Badania, które wykorzystały dane wyborcze z 2019 r. Od ponad 148 000 osób, wykazały również, że obawy dotyczące wody były bardziej powszechne wśród kobiet, osób mieszkających na obszarach miejskich, osób z wyższym poziomem edukacji i osób doświadczających trudności finansowych.

W Wielkiej Brytanii ponad 20% stwierdziło, że martwi się, podczas gdy najnowsze trust w ankiecie wodnej przeprowadzonej przez regulatora Ofwat wykazało również, że zaufanie do firm wodnych spadło do 65% do końca 2022 r. – w porównaniu z 76% na początku tego roku.

Zdjęcie: Claire Hanson
Obraz:
Claire Hanson, 59, z Cheltenham

59 -letnia Claire z Cheltenham mówi, że przestała pić wodę z kranu po tym, jak jej ojciec zdiagnozowano chorobę Parkinsona i raka ponad dziesięć lat temu.

„Mój ojciec jest bardzo źle” – mówi. „I bardzo wcześnie w leczeniu jeden z konsultantów powiedział mu, że wprowadzanie niewielkich zmian pomoże – jedzenie żywności ekologicznej i picie filtrowanej wody”.

Jej rodzice kupili dzban filtracyjny i system filtracji pod ręką – i wkrótce poszła w ich ślady.

Claire mówi, że kwestionowała także lokalną jakość wody po powodzi w Gloucestershire w 2007 roku w Gloucestershire, opuściła ją i jej sąsiadów bez picia wody przez trzy tygodnie.

Kiedy rzeka Severn zalała, zanieczyszczona woda powodziowa zalała lokalną oczyszczalnię, pozostawiając zapasy nie do pokonania.

Tewkesbury Abbey w Gloucestershire podczas gwałtownej powodzi w 2007 roku. Zdjęcie: Pa
Obraz:
Tewkesbury Abbey w Gloucestershire podczas gwałtownej powodzi w 2007 roku. Zdjęcie: Pa

Przeczytaj więcej
PFA znalezione w próbkach żywności i napojów
Co poszło nie tak z brytyjskim systemem wodnym?
Rozpoczęła się recenzja nowej branży wodnej

„Kiedy woda została włączona – zapach, który wyszedł z kranu, był niewiarygodny” – wspomina.

„Ilość chemikaliów, które musieli wpompować w kran, aby można go było piić”.

W maju ubiegłego roku uszkodzony zawór powietrzny w sieci South West Water pozwolił Pasożytowi Cryptosporidium dostać się do zbiornika w pobliżu Brixham, Devon – który wielu pozostawił robak z biegunki i 17 000 gospodarstw domowych bez wody Przez osiem tygodni.

David Sneyd, mieszkaniec w pobliżu zbiornika Brixham, pokazujący Sky News, którzy ostrzegają ulotki, aby zagotować wodę z kranu.
Obraz:
Ulotka mówi mieszkańcom Brixham, Devon, aby nie używał wody z kranu w maju

Patogeny wywołujące chorobę są „rzadkie”

Inspektorat wody pitnej w Wielkiej Brytanii (DWI) i inne agencje regulacyjne gdzie indziej stosują bardzo ścisłe zasady, aby upewnić się, że zanieczyszczenia drobnoustrojowe, takie jak bakterie i wirusy oraz zanieczyszczenia chemiczne, takie jak metale i pestycydy, mówi profesor Luisa Orsini, na University of Birmingham.

Jej kolega, dr Mohamed Abdallah, profesor nauk o środowisku, dodaje: „Tolerancja wynosi prawie zero dla któregokolwiek z tych patogenów w wodzie pitnej.

„Ale nasze badania pokazują, że chociaż DWI jest zadowolony z tego, co monitorują – są rzeczy, które nie są monitorowane”.

Zdjęcie: Pa
Obraz:
Woda butelkowana gotowa do rozpowszechniania mieszkańców w pobliżu Brixham, Devon w maju. Zdjęcie: Pa

Forever Chemicals (PFAS) to „ciche zabójcy”

Substancje perfluoroalkilowe i polifluoroalkilowe (PFA) to grupa około 10 000 „na zawsze chemikalia”, tak zwana, ponieważ niewiele jest dowodów, że biodegradują w czasie.

Służą one do produkcji produktów domowych i przemysłowych, w tym dywanów, lakierów podłogowych, patelni, kosmetyków i opakowań żywnościowych.

Badanie przeprowadzone przez zespół ekspertów na University of Birmingham wykazało 10 docelowych PFA obecnych w 99% próbek wody TAP i butelkowanej pobranej z miast w Wielkiej Brytanii i 14 innych krajach.

Podczas gdy substancje lubią Cryptosporidium I E.Coli Może być śmiertelnie dla osób ze osłabionym układem odpornościowym, choć bardzo nieprzyjemne, ich skutki są natychmiastowe i dla większości osób stosunkowo krótkotrwałych.

Ale PFA zostały powiązane z kilkoma nowotworami, chorobą Parkinsona, zmniejszoną płodnością i opornością zarówno na antybiotyki, jak i szczepionki. Niemowlęta są szczególnie wrażliwe, ponieważ ich układ nerwowy i odpornościowy nie są w pełni powstałe.

„Forever Chemicals są cichymi zabójcami” – mówi profesor Orsini. „Mają bardzo silne niekorzystne skutki z czasem nawet przy bardzo niskich dawkach – i to jest przesłanie, które chcemy podzielić się z naszych badań”.

Według ekspertów PFA są szczególnie niepokojące z podwójnego powodu, że obecna technologia oczyszczania ścieków w Wielkiej Brytanii nie jest wystarczająca do ich usuwania – a regulacja nie jest wystarczająco ścisła.

Większość prac ma pierwotny i wtórny proces leczenia, który jest skuteczny w pozbyciu się patogenów i niektórych chemikaliów – ale nie PFA, ponieważ są one wyjątkowo trwałe.

Dlatego trzeciorzędowe leczenie jest zatem potrzebne do ich usunięcia, nawet jeśli występują na bardzo niskim poziomie, mówi prof. Orsini.

Naukowcy i ich zespół opracowali trzeciorzędowe uzdatnianie, które może zmniejszyć PFA, inne toksyczne chemikalia i pestycydy w ściekach przy użyciu drobnych pcheł wody – znanych jako Daphnia – w celu ich podnoszenia.

Twierdzą, że jest to lepsza, przyjazna dla środowiska alternatywa dla niektórych obecnie opracowywanych energooszczędnych systemów.

Woda traktowana w zakładzie Beckton
Obraz:
Woda testowana w centrum zabiegowym. Plik zdjęcie

Brak prawnego obowiązku usuwania PFAS

Jeśli chodzi o regulację, nie ma ustawowego wymogu, aby firmy wodne usunęły PFA w Anglii i Walii. Światowa Organizacja Zdrowia nie ma też dla nich ram, ale zaleca kraje dążące do „koncentracji, które są tak niskie, jak dość praktyczne”.

Przed Brexitem Wielka Brytania miała przyjąć limit 0,1 mikrogramów na litr – równoważny jednej części na miliard – zgodnie z Unią Europejską.

Jest to obecne wskazówki w Anglii i Walii – ale nie ma żadnych wymogów prawnych. W ubiegłym roku Szkocja wprowadziła 0,1 mikrogramów na standard prawa dla 20 PFA.

Na początku tego roku amerykańska Agencja Ochrony Środowiska egzekwowała znacznie surowsze zasady – maksymalna limit 0,4 nanogramów na litr – lub cztery części na bilion – ze względu na potencjalną ludzką szkodę.

Prof. Orsini i dr Abdallah należą do 50 naukowców, którzy napisali do rządu, wzywając do surowszych, ustawowych przepisów dotyczących PFA.

Poseł liberalny Demokratyka Munira Wilson przedstawił ustawę o międzypartyjnym projekcie i otrzyma drugie czytanie w Commons.

Ale profesor Ian Cousins, chemik środowiskowy na Sztokholmskiej Uniwersytecie w Szwecji, który również podpisał list, ostrzega: „Ponieważ Wielka Brytania powoli działała na temat zanieczyszczenia PFAS, wielu Brytyjczyków było niepotrzebnie i nieświadomie narażone na cały koktajl PFA. „

Sky News skontaktowało się z Departamentem Środowiska, Żywności i Rural w celu dalszego komentarza.

Filtry domowe usuwają „znaczną kwotę”

Czujesz się zmartwiony?

„To nie wszystko jest zagłada i mrok” – mówi dr Abdallah.

„Są proste rzeczy, które można zrobić w domu, aby pomóc.

„Filtry węglowe – albo kupowane naboje, albo te już dopasowane do lodówek, które wydają wodę – są skuteczne w usuwaniu PFA”.

Obaj eksperci twierdzą, że sami używają tego rodzaju filtrów.

„Filtracja węglowa usuwa znaczną liczbę różnych zanieczyszczeń – w tym PFA – co jest dobrą wiadomością dla wszystkich, którzy się tym martwi, w tym ja” – dodaje dr Abdallah.

Systemy filtrów w domu są dostępne w formie dzbanku, albo blatu, albo przymocowane bezpośrednio do kranu lub rury pod zlewem. Różnią się ceną od około 50 do 350 GBP.

Plik PIC: ISTOCK
Obraz:
Dzban z filtrem wody węglowej. Plik PIC: ISTOCK

Wbudowany filtr wody w lodówce. PIC: ISTOCK
Obraz:
Wbudowany filtr wody węglowej. PIC: ISTOCK

Odwrotna osmoza filtry, które usuwają wszystkie zanieczyszczenia, są znacznie droższe i często muszą być instalowane na zewnątrz – bezpośrednio tam, gdzie woda wchodzi do domu.

Usuwają również niektóre z korzystnych minerałów w wodzie, jednak – takie jak cynk i wapń – ale można je przywrócić przez sam system lub w kropelkach, które można kupić.

Odwrotna osmoza system filtracji poza właściwością. Plik PIC: ISTOCK
Obraz:
System filtru Osmozy poza właściwością. Plik PIC: ISTOCK

W niektórych częściach świata, a kiedy robaki znajdują się w zaopatrzeniu w wodę w Wielkiej Brytanii, ludzie gotują wodę, aby pozbyć się patogenów.

Ale badania pokazują, że gotowanie usuwa tylko zanieczyszczenia drobnoustrojowe – i nie wyeliminuje PFA.

A co z wodą butelkowaną?

Przez ostatnie pięć lat 26 -letni Raza jego rodzice i jego rodzeństwo kupują wodę – i nie piją żadnego z kranu.

Rodzina, która mieszka w Londynie, kupuje około trzech paczek sześciu dwulitrowych butelek tygodniowo.

Raza, który pracuje jako doradca w humanitarnym think tanku, mówi, że podjął pierwszą decyzję o zwiększeniu i monitorowaniu spożycia wody – cierpiał na problemy z nerek jako nastolatek.

„Zachęca mnie do picia więcej”, mówi Sky News. „To rodzaj presji, aby ukończyć butelkę – i pozwala mi śledzić, ile pijałem przez cały dzień”.

Mówi, że dużo podróżuje – do krajów, w których woda butelkowana jest uważana za złoty standard – a media o zanieczyszczeniu zasobów wodnych „wzmocniły” jego nawyk wody butelkowanej.

26 -letni Raza Hussain z Londynu
Obraz:
26 -letni Raza Hussain z Londynu

Ale co mówią eksperci?

Woda butelkowana ma swoje własne przepisy – ale nakładają one takie same limity na patogeny i chemikalia jak te dla wody z kranu.

Testy i egzekwowanie ścigania są zgodne z agencją standardów żywności i lokalnych rad – ale opiera się to na reprezentatywnym pobieraniu próbek – więc nie testowana jest każda butelka na półkach.

„Ludzie uważają, że woda z kranu nie jest tak bezpieczna jak woda z butelki – ale dokładnie jest odwrotnie” – mówi Prof Orsini.

„Woda z kranu przechodzi regularne i rygorystyczne elementy sterujące, zanim zostanie jeszcze rozpowszechniona – więc jest o wiele bezpieczniejsza niż jakiekolwiek inne źródło.

„Woda butelkowana również ryzykuje narażenie Cię na mikroplastykę – więc dotknięcie jest lepszą opcją – szczególnie w połączeniu z filtrowaniem”.

Z zeszłego roku producenci wody butelkowanej musieli udowodnić zgodność z 0,1 mikrogramów na limit wytycznych dla PFA w ramach ich biznesplanów.

Source link