Zhańbiony potentat hip -hopowy Sean „Diddy” Combs ma nadzieję powrócić do muzyki z koncertem w Madison Square Garden, powiedział jego prawnik.
We wtorek raper odmówiono kaucji Przed skazaniem w październiku, kiedy mógł zmierzyć się z 20 latami więzienia po tym, jak został skazany za przestępstwa związane z prostytucją. Wyrok będzie jednak prawdopodobnie znacznie krótszy.
Rozmawianie z CBS Newsprawnik rapera, Marc Agnifilo, powiedział, że Combs powiedział mu, że „wróci do Madison Square Garden”, kultowej arenie w Nowym Jorku.
Czytaj więcej:
Jak rozwinął się proces
Wzrost i upadek Seana „Diddy” Combs
W lipcu Combs został uznany za winnego dwóch przypadków transportu dla prostytucji – ale oczyszczone z poważniejszych zarzutów spisku haraczy i handlu płciowego, które niosły potencjalne wyroki dożywotnie.
Combs, który był współzałożycielem Bad Boy Records i rozpoczął karierę zmarłego Notorious Big, przez dziesięciolecia była ogromną postacią w popkulturze-a także zdobywcą nagrody Grammy i przedsiębiorcy, który przewodniczył imperium, od mody po telewizję reality.
Teraz, a także skazanie karne, stoi w obliczu kilku procesów cywilnych.
To następuje Ostatnie raporty Combs był w kontakcie z Donaldem Trumpem w sprawie ułaskawienia, źródło zbliżone do zespołu prawnego rapera powiedziało Sky News „US Partner Network NBC News.
Rzecznik Białego Domu powiedział, że „nie będzie komentował istnienia ani nie istnienia żadnej żądania ułaskawienia”.