Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jonathan Powell nie odegrał żadnej roli w upadku procesu o szpiegostwo w Chinach, powiedział Sky News minister gabinetu.
Bridget Philipsonsekretarz edukacji, udzieliła najbardziej ostatecznej jak dotąd odpowiedzi rządu na temat tego, czy pan Powell był jednym z powodów, dla których sprawa dwóch mężczyzn oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Chin została umorzona na kilka tygodni przed wyznaczeniem ich na proces.
Zapytany dalej Niedzielny poranek z Trevorem Phillipsem gdyby mogła go zapewnić, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego nie odegrał żadnej roli w podjęciu tej decyzji, pani Phillipson powiedziała: „Tak, mogę to zapewnić.
„Jesteśmy bardzo rozczarowani, że CPS nie była w stanie wnieść oskarżenia do przodu”.
Była minister spraw wewnętrznych konserwatystów Priti Patel nazwała to zapewnienie „bardzo odważnym stwierdzeniem”.
Badacz parlamentarny Christopher Cash (30 l.) i nauczyciel Christopher Berry (33 l.) zostali oskarżeni o przekazywanie poufnych informacji politycznych agentowi chińskiego wywiadu w okresie od grudnia 2021 r. do lutego 2023 r. Zaprzeczyli tym zarzutom.
W zeszłym tygodniu sir Keir Starmer, jego ministrowie i pan Powell stanęli w obliczu oskarżeń o udział w umorzeniu procesu.
Sir Keir ominął „zaangażowanie” Powella
Rząd stwierdził, że aby móc kontynuować ściganie, Chiny musiały zostać napiętnowane jako „wróg” w okresie, w którym oskarżano je o szpiegostwo, czyli w czasach torysów w rządzie.
Sprawa została umorzona po zeszłomiesięcznym spotkaniu urzędników rządowych, w tym pana Powella, jak podał „Sunday Times”.
Sir Keir powiedział, że chce „całkowicie jasne, że żaden z ministrów nie był zaangażowany” w jakiekolwiek decyzje dotyczące tej sprawy, ale uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy pan Powell był w to zamieszany.
Pani Phillipson w dalszym ciągu zajmowała stanowisko rządu, że Chiny powinny zostać uznane przez rząd konserwatywny za „wroga” – co według torysów jest wymówką, ponieważ wielokrotnie podkreślali, że Pekin stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Dyrektor prokuratury (DPP), szef CPS, podjął nietypowy krok i wysłał w tym tygodniu do parlamentarzystów pismo, w którym stwierdził, że rząd wielokrotnie odmawiał przedstawienia dowodów na to, że Chiny stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego w momencie formułowania zarzutów.
Przeczytaj więcej:
Gra w obwinianie o upadek procesu o szpiegostwo w Chinach – kto ma rację, a kto się myli?
Priti Patel: Ingerencja polityczna w proces sądowy
Priti Patel, która przez większą część okresu, w którym oboje oskarżeni są o szpiegostwo, była sekretarzem spraw wewnętrznych torysów, stwierdziła, że twierdzenie Phillipson, że Powell nie był w to zamieszany, było „bardzo odważnym stwierdzeniem”.
„To prawda” – powiedziała Trevorowi Phillipsowi.
„Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, jak wiemy, jest doradcą politycznym.
„Czytaliśmy jednak w gazetach, że jest wiele ujawnień na temat różnych spotkań, w których brał udział, w tym z innymi wyższymi urzędnikami służby cywilnej, stałym sekretarzem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w zasadzie próbując przepisać narrację na temat Chin, mówiąc, że nie stanowią one zagrożenia, są wyzwaniem i że odbyły się spotkania głównie w rządzie”.
Pani Patel stwierdziła, że jest to „zasadniczo polityczna ingerencja w proces sądowy” ze strony laburzystowskiego rządu.
Powiedziała też, że rząd Sir Keira powinien „oczywiście” uznać Chiny za zagrożenie i stwierdziła, że rząd torysów tak zrobił.
„Byli przeciwnikiem” – dodała.
„Zaproponowaliśmy wiele przepisów związanych z naszym bezpieczeństwem narodowym, ustawy parlamentu powstrzymujące Chiny i chińskie firmy przed kupnem i przejmowaniem brytyjskich firm, ponieważ wiedzieliśmy, że Chiny są dla nas przeciwnikiem, realnym zagrożeniem.
„Widziałem to, widziałem to oczywiście w sposób, którego nie mogę teraz ujawnić.
„Widziałem to dzięki tajnym informacjom; nasze agencje, nasze agencje wywiadowcze i agencje bezpieczeństwa mówiły to przez cały czas i powtarzają to konsekwentnie”.