Okazało się, że dziesiątki przestępców, którzy zostali wcześniej uwolnieni ze szkockich więzień w ramach systemu zwolnienia awaryjnego, rzekomo ponownie dopuściło się przestępstwa i wróciło do więzienia.

W sumie przedwcześnie wypuszczono 477 więźniów Szkocja w czterech transzach w okresie letnim, aby zaradzić przeludnieniu, przy czym 57 wróciło do więzienia do 18 września po podobno popełnieniu kolejnych przestępstw.

Zarejestrowane grupy przestępstw indeksowych, w związku z którymi osoby wróciły do ​​aresztu, obejmowały:

• Przestępstwa przemocy inne niż seksualne: 20
• Przestępstwa nieuczciwości: 17
• Uszkodzenia i lekkomyślne zachowanie: Mniej niż pięć
• Przestępstwa przeciwko społeczeństwu: Osiem
• Przestępstwa antyspołeczne: Osiem
• Różne przestępstwa: Mniej niż pięć
• Inne – niesklasyfikowane: Mniej niż pięć

Liczba 57 osób obejmuje więźniów, którym postawiono zarzuty i ponownie zostali skazani, inne osoby przetrzymywane za rzekome przestępstwa oraz osoby, które zostały już zwolnione z aresztu po tymczasowym aresztowaniu w związku z domniemanym przestępstwem.

Szkocka Służba Więzienna (SPS) podała, że ​​osoby, które wróciły do ​​aresztu, pozostawały w społeczności od dwóch do 61 dni, przy średnim czasie spędzonym w społeczności wynoszącym 22 dni.

Rzecznik SPS powiedział: „Przez cały czas zachowywaliśmy otwartość i przejrzystość, publikując liczbę osób zwolnionych na każdym etapie, a następnie przedstawiając szereg zestawień.

„Najnowsza publikacja na temat powrotów do aresztu stanowi kontynuację tego podejścia”.

O zwolnienie brano pod uwagę jedynie więźniów odbywających krótkie wyroki poniżej czterech lat, którym do odbycia pozostało 180 dni lub mniej.

Więźniowie odbywający karę dożywocia lub przebywający obecnie w więzieniach za przestępstwa na tle seksualnym, przemocy domowej lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym byli automatycznie wykluczani z programu.

Dyrektorzy więzień mieli również prawo zawetować zwolnienie każdego więźnia, którego uznali za „bezpośrednie ryzyko” dla określonej osoby lub grupy.

Przeczytaj więcej:
Więźniowie zwolnieni przedterminowo „ponownie dopuścili się przestępstwa, aby uciec przed bezdomnością”

Śledź Sky News na WhatsApp
Śledź Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco z najświeższymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, śledząc Sky News

Kliknij tutaj

The podjęto decyzję w obliczu gwałtownego wzrostu liczby więźniów, co zdaniem Sekretarz Sprawiedliwości Angeli Constance naraża majątek na „krytyczne ryzyko”.

W zeszłym miesiącu pierwszy minister John Swinney powiedział, że wcześniejsze zwolnienie więźniów „nie rozwiązało sytuacji” związanej z przeludnieniem.

Przemawiając przed Grupą Zwoławców Holyrood w szkockim parlamencie, powiedział: „Nadal mamy do czynienia z poważną sytuacją i całkowicie spodziewam się, że sekretarz sprawiedliwości będzie musiał wrócić do parlamentu, aby poinformować parlament o bieżącej sytuacji”.

👉 Kliknij tutaj, aby śledzić podcast Sky News Daily — 20 minut najciekawszych artykułów każdego dnia 👈

Rozmawiałem ze Sky News w czerwcuOrganizacja Victim Support Scotland ostrzegła, że ​​system doprowadzi do ponownego popełnienia przestępstwa.

Kate Wallace, dyrektor naczelna organizacji charytatywnej, powiedziała: „Kiedy ostatni raz coś takiego miało miejsce, ponad 40% ponownie dopuściło się przestępstwa w ciągu sześciu miesięcy. To spowodowało więcej ofiar i spodziewamy się, że tak będzie ponownie”.

SPS stwierdziło, że choć program wczesnego zwolnienia w sytuacjach awaryjnych (EER) „zapewnił bardzo potrzebne wytchnienie” placówkom, personelowi i osobom znajdującym się pod jego opieką, uważa się go jedynie za „środek tymczasowy”.

SPS dodał: „W ostatnich miesiącach nasza populacja ponownie gwałtownie wzrosła i pozostaje niezwykle złożona.

„To w dalszym ciągu ma znaczący wpływ na naszych pracowników i czas, jaki mają do dyspozycji, aby wykonać ważną pracę polegającą na wspieraniu ludzi, budowaniu relacji, zmienianiu życia, zmniejszaniu ryzyka ponownego popełnienia przestępstwa i tworzeniu bezpieczniejszej Szkocji dla wszystkich”.

Source link