Konserwatyści zobowiązali się do złapania przełomowych brytyjskich przepisów dotyczących zmian klimatu, które ogranicza zanieczyszczenie, i zastąpienie go planem „tanich i niezawodnych” energii.
Lider partii, Kemi Badenoch, powiedział, że złomowanie ustawy o zmianach klimatu – przyniesionych przez Partię Pracy w 2008 r., A następnie wzmocnionym przez premiera Tory Theresa May – przyniesie skorzystanie z tanich energii, wzrostu gospodarczego i upadającego brytyjskiego sektora przemysłowego.
„Zmiany klimatu są prawdziwe. Ale prawa Labour przywiązały nas do biurokracji, obciążyły nas kosztami i nie zrobiły nic, aby obniżyć globalne emisje” – powiedziała Badenoch.
„Pod moim przywództwem złomujemy te nieudane cele. Naszym priorytetem jest teraz wzrost, tańsza energia i ochrona naturalnych krajobrazów, które wszyscy kochamy”.
Partia nie dostarczyła żadnych liczb w celu oszacowania wpływu takiej zmiany finansowego, chociaż niektóre części propozycji gromadzą wsparcie poza kręgami konserwatywnymi.
Podczas gdy plany przyciągały wsparcie w szeregach Torysów i są wspierane przez Reform UK, zostały potępione przez organizacje charytatywne, naukowców oraz grupy biznesowe i energetyczne.
CBI, które reprezentuje ponad 150 000 firm, ostrzegło, że „uszkodzi naszą gospodarkę”.
Jaka jest ustawa o zmianach klimatu i dlaczego konserwatyści chcą ją zeskrobać?
Ustawa o zmianach klimatu wymaga, aby Wielka Brytania osiągnęła zerową emisję netto do 2050 r. I wyprodukować pięcioletnie budżety, aby utrzymać kraj na dobrej drodze.
Zero netto oznacza cięcie emisji w jak największym stopniu i kompensowanie reszty.
Naukowcy Organizacji Narodów Zjednoczonych ostrzegają, że dotarcie do niego do 2050 r. Jest niezbędne, aby uniknąć szkód klimatu, takich jak susze, powodzie i upadek ekosystemu, z którym bardzo trudno byłoby sobie poradzić.
Ale wsparcie polityczne wahało się: pani Badenoch mówi, że osiągnięcie tego jest niemożliwe a lider reformy Nigel Farage twierdzi, że złomowanie zerowych celów zaoszczędziłoby 30 mld funtów rocznie.
Konserwatyści stwierdzili, że ustawa zmusiła rządy do wprowadzenia „uciążliwych zasad i przepisów, które zwiększyły rachunki za energię dla rodzin i firm, zjedzone w brytyjskim sektorze produkcyjnym i przyczyniła się do pogorszenia wzrostu gospodarczego”.
Wskazali na kontrowersyjną fabrykę Drax Energy, która jest publicznie subsydiowana do spalania drewna zamiast węgla w celu wytworzenia energii elektrycznej, wsparcie, dla którego już się wahają.
Partia przytoczyła również kosztowne wyzwania prawne dla rozwoju i długie procesy planowania, coś pracy Przyznaje również, że jest problemem.
Poseł Claire Coutinho, sekretarz ds. Energii Shadow, powiedziała, że akt to „zmusza ministrów do przyjęcia zasad, które sprawiają, że energia jest droższa”.
„To deindustrializowanie Wielkiej Brytanii, powodujące trudności dla rodzin, i przewrotnie utrudnia ludziom przyjęcie produktów elektrycznych, które mogą zmniejszyć emisję”.
Ale nie jest jasne, w jaki sposób ich plany maksymalizacji projektów naftowych i gazowych na Morzu Północnym obniżyłyby rachunki lub zwiększyć pracę, ponieważ paliwa są sprzedawane na rynkach międzynarodowych i Rezerwy maleją.
Nie szczegółowo opisał, czy złomowanie zasad zanieczyszczenia dla przemysłu zwiększyłoby go na tyle, aby zrekompensować inne straty dla gospodarki, gdyby wycofali się czystych inwestorów.
Jak zareagowali inni?
Dyrektor generalny Energy UK, Dhara Vyas, powiedziała, że ustawa jest „prawnym podłożem, który leży u podstaw miliardów funtów międzynarodowych inwestycji w Wielkiej Brytanii”, w tym miejsc takich jak Humber i Teesside.
Powiedziała, że traktowanie go jako „futbolu politycznego jest pewnym sposobem na odstraszanie inwestorów”.
Simon Francis z End Fuel Koalicja ubóstwa organizacji pozarządowych powiedziała, że „nie ma sposobu na obniżenie rachunków lub bezpieczeństwa energetycznego poprzez przedłużenie naszej zależności od gazu”, podczas gdy dyrektor generalny Friends of the Earth Asad Rehman powiedział, że partia „(odwracając) jej naukę” było „samobójstwem politycznym”.
Partia konserwatywna powiedziała, że zamiast tego skupia się na środowisku na ulepszeniu i zachowaniu świata przyrody.
Profesor Myles Allen z Oxford University powiedział, że akt może wymagać aktualizacji, podobnie jak NHS. „Ale nie ogłosisz, że zamierzasz złomować NHS, nie wyjaśniając, co zamierzasz go wymienić”.
Pani Badenoch ogłosiła dziś, że jej gabinet cienia w piątek zgodzi się na politykę opuszczenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, która, jak twierdzi, powstrzymuje Wielką Brytanię.