Huragan Melissa był drugą najsilniejszą burzą atlantycką w historii.

Jednak przyszłe huragany mogą być jeszcze bardziej intensywne.

Czy zatem potrzebujemy nowego, najwyższego poziomu, „kategorii 6” na ekstremalne wiatry?

Obecnie naukowcy klasyfikują burze według pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Melissa była na samej górze, z kategorią 5.

Uszkodzone domy w parafii św. Elżbiety na Jamajce po huraganie Melissa, który uderzył w karaibską wyspę. Fot: Reuters
Obraz:
Uszkodzone domy w parafii św. Elżbiety na Jamajce po huraganie Melissa, który uderzył w karaibską wyspę. Fot: Reuters

Najnowsze aktualizacje: nagrania lotnicze ukazują skalę zniszczeń na Jamajce

Podobnie było z huraganem Katrina w 2005 r., który zabił prawie 1400 osób i spowodował szkody o wartości 125 miliardów dolarów (95 miliardów funtów).

Aby dostać się na najwyższy poziom, huragan potrzebuje utrzymującej się prędkości wiatru wynoszącej 257 mil na godzinę.

Niektórzy naukowcy twierdzą jednak, że skala sprzed 50 lat już nie wystarcza, w miarę jak burze stają się coraz bardziej ekstremalne. Potrzebujemy także nowego najwyższego poziomu – kategorii 6 – dla huraganów z wiatrem szybszym niż 300 km na godzinę.

Czy Melissa dotarłaby do baru? Nie całkiem. Miało utrzymująca się prędkość wiatru wynosząca 185 mil na godzinę.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Korespondent naukowy Sky, Thomas Moore, sprawdza, czy potrzebna jest nowa kategoria do klasyfikacji huraganów.

Przeczytaj więcej:
„Zdenerwowani” turyści opowiadają o tragediach związanych z huraganem Melissa
Dach szpitala na Jamajce spadł, prawie uderzając personel

Najsilniejsza burza atlantycka w historii, huragan Allen w 1980 r., niosła ze sobą wiatr o prędkości 300 km/h.

Na razie burza kategorii 6 jest tylko teoretyczna.

Jednak globalne ocieplenie powoduje, że burze stają się coraz bardziej intensywne, a rosnące temperatury morza powodują, że wiatry stają się coraz szybsze.

W tej chwili na Karaibach jest o 2–3 stopnie cieplej niż zwykle, więc zniszczenia pozostawione przez Melissę są w istocie poważnymi zmianami klimatycznymi.

Jeśli emisje z paliw kopalnych będą nadal rosły, będą silniejsze huragany, i to takie, które mogą osiągnąć poprzeczkę dla kategorii 6.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj