Aktor Jeremy Strong powiedział, że Donald Trump nazywa osoby zaangażowane w jego nowy film „Uczeń” „ludzką szumowiną” to „tym kolejny powód”, dla którego kinomanowie powinni go obejrzeć.

Przed emisją w Wielkiej Brytanii filmu biograficznego przedstawiającego karierę kandydata na prezydenta jako nowojorskiego dewelopera w latach 70. Strong powiedział Sky News: „Wszyscy wiedzieliśmy, że igramy z ogniem, wdając się w to (to), ale czułem też, że po prostu niezwykle ważne i znaczące, aby spróbować zrozumieć i opowiedzieć historię o tym, jak Donald Trump stał się tym, kim jest teraz”.

Podczas gdy aktor Marvela Sebastian Stan gra pana Trumpa, gwiazda Sukcesji gra notorycznego prawnika Roya Cohna, swego rodzaju mentora pana Trumpa, który, jak twierdzi, nauczył go gier o władzę, takich jak zaprzeczanie wszystkiemu i „atak, atak, atak”.

Jeremy Strong jako Roy Cohn
Obraz:
Jeremy Strong jako Roy Cohn

„Myślę, że jako film jest samodzielny, ale są w nim także rzeczy, o których, jak sądzę, wielu amerykańskiej publiczności z pewnością nie wie, a ze względu na obecną stawkę każdy powinien się o tym dowiedzieć skąd to wszystko się bierze i jak tu dotarliśmy” – nalegał Strong.

Film, którego współautorem jest dziennikarz „Vanity Fair” Gabriel Sherman, który jest autorem biografii zarówno Trumpa, jak i Cohna, film nie tylko pokazuje byłego prezydenta poddawanego operacjom plastycznym i zażywaniu tabletek odchudzających, ale co najbardziej kontrowersyjne, przedstawia go gwałcącego swoją pierwszą żonę Ivanę.

Incydent wynikający z napaści, szczegółowo opisany w jej zeznaniu rozwodowym – twierdzenia, które po latach wycofała.

Trump wielokrotnie zaprzeczał tym zarzutom.

Sebastian Stan w roli Trumpa
Obraz:
Sebastian Stan w roli pana Trumpa

Po premierze na Festiwalu Filmowym w Cannes na początku tego roku prawnicy Trumpa bezskutecznie złożyli do ekipy odpowiedzialnej za film zawiadomienie o zaprzestaniu działalności.

W tym tygodniu w poniedziałek o pierwszej w nocy w swojej aplikacji Truth Social Trump nazwał film „FAŁSZYWYM i BEZKLASY”.

Nazywając zaangażowanych „ludzką szumowiną”, ostro zareagował w momencie premiery filmu, nazywając go „tanim, zniesławiającym i politycznie obrzydliwym siekierką”, mającym na celu udaremnienie jego prób reelekcji.

„Jestem bardzo dumny z bycia częścią tego filmu” – powiedział Strong.

Jeremy Strong (po lewej) jako Roy Cohn i Sebastian Stan (po prawej) jako Donald Trump w nowym filmie
Obraz:
Jeremy Strong (po lewej) jako Roy Cohn i Sebastian Stan (po prawej) jako Donald Trump w nowym filmie

„To także niepokojące, że w tym momencie znajdujemy się na ostrym końcu włóczni i stykamy się z historią i polityką… dla Trumpa nazwanie nas „ludzką szumowiną” jest ciężką rzeczą, ale dla mnie także fakt, że fakt, że czuł się do tego zmuszony, jest tym kolejnym powodem, dla którego uważam, że ludzie powinni to zobaczyć”.

Przeczytaj więcej ze Sky News:
Mężczyzna uratowany po miesiącach na morzu
Podczas występu Olivia Rodrigo wpada do dziury w scenie
W zoo w ciągu dwóch dni zginęło dziewięć małp

Śledź Sky News na WhatsApp
Śledź Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco z najświeższymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, śledząc Sky News

Kliknij tutaj

Strong twierdzi, że poranny post Trumpa jest dokładnie tym, co radził jego bohaterowi Cohn: „zawsze atakuj, zaprzeczaj wszystkiemu i nigdy nie przyznawaj się do porażki”.

Strong wyjaśnił: „Prawdziwość filmu, że on nas atakuje, gdy zaczniesz zapoznawać się ze schematem i zdasz sobie sprawę, jakie są te taktyki, zobaczysz, że przenika on dosłownie wszystko, co robi (pan Trump)”.

The Apprentice ukaże się w Wielkiej Brytanii i Irlandii 18 października.

Source link