Kobieta podchodzi do ochroniarzy przed zamkniętą kliniką zdrowia seksualnego finansowanego przez USAID w śródmieściu w Johannesburgu.
Rozgląda się z zamieszaniem, gdy dali jej znać, że klinika jest zamknięta.
Mówi nam, że minęły tylko dwa miesiące, odkąd przybyła tutaj, aby otrzymać zwykłą opiekę.
Teraz musi starać się znaleźć kolejne bezpieczne miejsce na swoje badania seksualne i profilaktykę przed ekspozycją (PREP) – jej regularną obronę przed szalejącym HIV.
W dniu, w którym został zaprzysiężony jako prezydent USA po raz drugi, Donald Trump podpisał nakaz wykonawczy zamrażający pomoc zagraniczną na okres 90 dni.
Jest to kwestionowane przez federalne związki pracownicze w sądzie, co jest „niekonstytucyjnymi i nielegalnymi działaniami”, które stworzyły „globalny kryzys humanitarny”.
Jednak zamówienie ma już natychmiastowy wpływ na najbardziej narażony w Afryce Południowej Afryki.
Jej oczy rozrywają się, przetwarzając wiadomość. Podobnie jak wielu pracowników seksualnych w mieście, bezpłatne kliniki zdrowia seksualnego są jej linią życia.
Pracownik seksualny HIV-dodatni podzielił swój list przeniesienia pacjenta z tej samej zamkniętej kliniki Sky News i z paniką powiedziała nam, że wciąż czeka na zarejestrowanie się w alternatywnym obiekcie.
Republika Południowej Afryki jest domem dla jednej z najgorszych na świecie epidemii HIV/AIDS. Co najmniej 8,5 miliona ludzi żyje z HIV – jedna czwarta wszystkich przypadków na całym świecie.
Powszechny, bezpłatny dostęp do leczenia przeciwretrowirusowego w Afryce Południowej został napędzany wprowadzeniem planu awaryjnego Prezydenta George’a W. Busha w sprawie pomocy AIDS (Pepfar) w 2003 r.
Pepfar jest uważany za jeden z najbardziej udanych programów pomocy zagranicznej w historii, a Republika Południowej Afryki jest największym odbiorcą jej funduszy.
Program został zatrzymany przez zamrożenie finansowania pomocy zagranicznej prezydenta Trumpa – zanurzając się w epidemii HIV w Południowej Afryce i zaprzeczanie pomocy na początku 2000 roku do czasów niedoboru i strachu.
„W tym czasie nie było żadnych leków. Rząd kazał nam wziąć buraki i czosnek. Bardzo trudno było nam dać nam leczenie, ale bardzo ciężko walczyliśmy o wygranie tej bitwy. Teraz wyzwanie polega na tym, że jedziemy Wracając do walki ” – mówi Nelly Zulu, aktywistka i matka mieszkająca z HIV w Soweto.
Nelly twierdzi, że dostęp do bezpłatnego leczenia uratował ją i jej 21-letniego syna, który uzyskał pozytywny wynik na HIV w wieku czterech lat.
„Tak bardzo mi pomogło, ponieważ gdybym nie dostał leczenia, nie sądzę, żebym żył – nawet mój syn.
„Martwię się dla kobiet w ciąży. Nie chcę, aby przeszli przez to, przez co przeszedłem – życie, z którymi się spotkałem. Boję się, że wrócimy do tego kryzysu”.
Południowoafrykańskie organizacje społeczeństwa obywatelskiego napisały wspólny list otwarty wzywający ich rząd do udzielenia skoordynowanej reakcji na awarię opieki zdrowotnej stworzoną przez amerykańską pomocy zagranicznej pomocy.
W liście stwierdza, że blisko miliona pacjentów mieszkających z HIV zostały bezpośrednio dotknięte nakazem zatrzymania pracy i że niedawne zrzeczenie się sekretarza stanu USA Marco Rubio kontynuujące pomoc ratującą życie wyraźnie wyklucza „działania obejmujące aborcje, planowanie rodziny, płeć, płeć lub różnorodność, równość i programy ideologiczne, operacje transpłciowe lub inna pomoc pozbawiona życia ”.
Zamknięta klinika, którą widzieliśmy w centralnej dzielnicy biznesowej w Johannesburgu (CBD), znajduje się w ramach tych kategorii – zbudowanej przez Uniwersytet Witwatersrand w celu badania zdrowia reprodukcyjnego i zaspokojenia wrażliwych i marginalizowanych społeczności.
Aktywistka i pracownik opieki zdrowotnej w klinice transpłciowej mówi nam, że wszyscy, o których wie, całkowicie się boją.
„Corner to Corner, słyszysz ludzi o tym rozmawiają. Są ludzie żyjący z przewlekłymi chorobami, którzy nie mają już wiary, ponieważ nie wiedzą, gdzie kończą” – mówi Ambrose, pracownik i działacz opieki zdrowotnej.
„Ludzie wciąż proszą Corner to Corner -„ Dlaczego nie pójdziesz tutaj, dlaczego tam nie pójdziesz? ” Ludzie płaczą – chcą im pomóc ”.
Ministerstwo Zdrowia Południowej Afryki nalega, aby tylko 17% wszystkich funduszy na HIV/AIDS pochodzi z Pepfar, ale statystyki ta jest kompensowana przez wyczuwalne zakłócenie.
W poniedziałek Minister Zdrowia Dr Aaron Motsoaledi spotkał się, aby omówić dwustronną współpracę zdrowotną i nową politykę amerykańską o pomoc w USA zarzutu d’Amfares dla Południowej Afryki, Dana Brown.
Oświadczenie po spotkaniu mówi: „Kanały komunikacji są otwarte między ministerstwem a ambasadą, a my nadal omawiamy nasze ratujące życie partnerstwo zdrowotne.
„Dopóki szczegóły nie będą dostępne, minister wezwał wszystkie osoby dotyczące antyretrowirusów (ARV), aby pod żadnym pozorem nie powstrzymało tego leczenia ratującego życie”.
Żądanie znacznie trudniejsze do wykonania niż deklaracja.
„Nie brakuje już leków – nawet jeśli poprosisz o trzy miesiące leczenia, dadzą ci jeden lub dwa miesiące, musisz wrócić” – mówi Nelly.
„Teraz jest gorzej, ponieważ widać, że finansowanie zostało odcięte”.