Mężczyzna został skazany za przetrzymywanie ośmiu osób w myjni samochodowej w Londynie.

Hewa Margai, lat 45, mieszkanka Carshalton Road w Mitcham w Londynie, została skazana przez sąd koronny w Kingston na osiem lat i sześć miesięcy więzienia po uznaniu jej za winną ośmiu zarzutów przetrzymywania osoby niewolnictwo lub służebność.

Ofiary, w tym 15-letni chłopiec, to obywatele Rumunii, którzy zostali przemyceni do Wielkiej Brytanii w okresie od listopada do grudnia 2020 r. na podstawie fałszywych obietnic dotyczących zakwaterowania, godziwej płacy, wyżywienia i legalnego zatrudnienia.

Jednak po przybyciu na miejsce zostali zmuszeni do pracy w myjni samochodowej Margai w Mitcham, trzymani w małej szopie na miejscu i rutynowo poddawani przemocy fizycznej, psychicznej i psychicznej.

Ofiara zmuszona była spać na cienkim, brudnym materacu na podłodze
Obraz:
Ofiara zmuszona była spać na cienkim, brudnym materacu na podłodze

Podczas COVID izolacji, ofiary zamykano na terenie myjni samochodowej bez dostępu do dokumentów podróżnych.

15-letnia ofiara skontaktowała się z Metropolitan Police w dniu 1 lutego 2021 r., twierdząc, że do Wielkiej Brytanii zwabiono go obietnicą pracy w myjni samochodowej, ale po przybyciu na miejsce kierownik skonfiskował mu dowód tożsamości.

Kiedy tego samego dnia funkcjonariusze udali się do myjni samochodowej, zastali dwie dwudziestoletnie kobiety i pięciu mężczyzn w wieku kilkunastu, dwudziestu i trzydziestu lat, a także 15-letniego chłopca, który od miesięcy mieszkał w szopie na miejscu zdarzenia.

Ofiary mówiły minimalnie po angielsku, ale za pośrednictwem Tłumacza Google poinformowały funkcjonariuszy, że przyjechały do ​​Wielkiej Brytanii autobusem i pracowały zaledwie przez kilka tygodni, zanim myjnia została zamknięta z powodu blokady związanej z pandemią COVID.

Po zamknięciu firmy powiedzieli, że muszą płacić czynsz właścicielce myjni samochodowej Margai, która skonfiskowała ich dokumenty tożsamości.

Policja znalazła osiem ofiar – dwie kobiety, pięciu mężczyzn i 15-letniego chłopca – w myjni samochodowej. Zdjęcie: Spotkałem policję
Obraz:
Policja znalazła osiem ofiar – dwie kobiety, pięciu mężczyzn i 15-letniego chłopca – w myjni samochodowej. Zdjęcie: Spotkałem policję

Łóżko piętrowe w szopie
Obraz:
Łóżko piętrowe w szopie

U jednej z uratowanych kobiet doszło do ciężkiej infekcji, która zakończyła się hospitalizacją i licznymi operacjami. Według policji było to bezpośrednią konsekwencją zaniedbań i warunków, w jakich przebywała w niewoli.

W czasie nalotu Margai przebywał poza krajem i został aresztowany po powrocie do Wielkiej Brytanii w dniu 12 marca 2021 r.

Przeczytaj więcej ze Sky News:
Zatrzymano mężczyznę w związku z atakiem na synagogę w Manchesterze
Wiele osób nie żyje, a kolejne są zaginione w pożarze w Hongkongu

Sędzia Mark Milliken-Smith KC powiedział, wydając wyrok Margai: „Moim zdaniem pańska chęć zysku finansowego przeważyła nad jakąkolwiek troską o tych młodych ludzi, gdy już przybyli.

„Poleciłeś im pozostać na terenie myjni samochodowej… nie mieli wyboru i wiedziałeś o tym”.

Sędzia powiedział, że kiedy policja przybyła do myjni samochodowej, stwierdziła, że ​​„w pomieszczeniu było zimno i wilgotno oraz strasznie śmierdziało starym jedzeniem i zapachem ciała”.

Dodał: „Chcieliście, żeby żyli w tej nędzy i zamierzaliście czerpać z tego zyski” – dodał. „Bez swoich kart identyfikacyjnych byli w rzeczywistości waszymi jeńcami i wiedziałeś o tym”.

Wejście do szopy, w której musiało mieszkać osiem ofiar
Obraz:
Wejście do szopy, w której musiało mieszkać osiem ofiar

Warunki w szopie były niehigieniczne
Obraz:
Warunki w szopie były niehigieniczne

Nadinspektor Mike Stubbins z Centralnej Wydziału Kryminalnego Metropolitan Police powiedział: „Nie można niedoceniać traumy i ciężkich przeżyć, jakie przeżyły ofiary.

„W trakcie śledztwa wykazali się niezwykłą siłą i odegrali zasadniczą rolę w dostarczaniu dowodów zapewniających pociągnięcie Margai do odpowiedzialności i odpowiednią karę za swoje zbrodnie”.

DCI Stubbins dodał: „Chciałbym podziękować zespołowi dochodzeniowemu, który niestrudzenie pracował nad identyfikacją ofiar, zapewnieniem im bezpieczeństwa i pomocą w repatriacji do Rumunii, gdzie mogły ponownie spotkać się z przyjaciółmi i rodziną.

„Dzięki bezpośredniemu kontaktowi z ofiarami pierwszym funkcjonariuszom na miejscu udało się zebrać istotne informacje i szybko zabezpieczyć grupę, co doprowadziło do skutecznego śledztwa”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj