17-latek został uznany za winnego zamordowania chłopca, którego dźgnął nożem w biały dzień po kłótni o skradziony motorower.
Zabójca, którego nazwiska nie można podać ze względu na wiek, zaatakował maczetą 16-letnią Kamari Johnson w Hayes, zachodni Londyn24 maja ubiegłego roku.
Old Bailey usłyszał, że spotkali się po tym, jak oskarżony skontaktował się za pośrednictwem Snapchata w sprawie chęci zakupu motoroweru od Kamari.
Prokurator Joel Smith KC powiedział, że „targowali się” o cenę, a Kamari chciała 180 funtów.
Jednak kiedy się spotkali, Kamari wzięła pieniądze oskarżonego i odjechała – jak powiedziano ławnikom.
Smith powiedział: „Wygląda na to, że kiedy się spotkali i zabrali (oskarżonego) gotówkę, Johnson wycofał się ze swojej strony umowy i po prostu odjechał. Krótko mówiąc, wziął pieniądze i uciekł”.
Prokurator stwierdził, że oskarżony poczuł się „całkiem głupio, dość zawstydzony i bez wątpienia dość zły”.
Powiedział jurorom: „Ale cokolwiek zrobił Johnson, możecie czuć, że nie zasłużył na to, co stało się potem”.
Kilka minut później 17-latek poszedł do domu Kamari, aby się z nim skonfrontować i odebrać rower – jak usłyszał sąd.
Smith powiedział: „Wiedział, gdzie mieszka pan Johnson, i poszedł tam, szukając go, a kiedy go znalazł, on dźgnięty jego.
„Dźgnął go raz w klatkę piersiową i w serce i choć Johnsonowi udało się uciec na motorowerze, kilka minut później upadł i zmarł na ulicy”.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Zabójca dzieci z Southport skazany na co najmniej 52 lata więzienia
Czerwone ostrzeżenie pogodowe dotyczące burzy Eowyn
Sainsbury’s zwolni 3000 pracowników
Na nagraniu z monitoringu odtworzonym przysięgłych widać, jak oskarżony skręca w drogę ofiary. Około 20 sekund później Kamari wyjeżdżał z drogi na czarnym motorowerze, a oskarżony gonił go, niosąc duży nóż z zakrzywionym ostrzem.
Świadek opisał, że widział 17-latka niosącego zakrwawiony nóż, którego długość szacuje się na około 30 cm – powiedział prokurator.
Na kolejnym nagraniu z telewizji przemysłowej odtworzonym w sądzie widać, jak Kamari rozbija motorower na pobliskim parkingu pubu, a następnie upada.
Podczas przesłuchań policyjnych zabójca odmawiał odpowiedzi na pytania, ale w oświadczeniu twierdził, że „zawsze działał w samoobronie”.
Młodzież nie zareagowała, a członkowie rodziny Kamari płakali w sądzie, gdy ława przysięgłych ogłosiła werdykt po naradach trwających 13 godzin i 35 minut. Młodzieniec został także uznany za winnego posiadania przedmiotu z ostrzem lub szpicem.
Detektyw główny inspektor Alex Gammampila z Policja Metropolitalnapowiedział: „To było bezsensowne zabójstwo, które miało miejsce na otwartej przestrzeni. Mieszkańcy rzucili się na pomoc Kamariemu, ale nie byli w stanie go uratować.
„Wobec braku narzędzia zbrodni dowody z telewizji przemysłowej okazały się kluczowe w skazaniu zabójcy. Mieszkańców znajdujących się w pobliżu miejsca zbrodni zachęcano do przesyłania nagrań z własnych kamer do portalu internetowego. Na tej podstawie śledczy byli w stanie zrekonstruować ruchy zabójcy w tym dniu.”
Dodał: „Moje myśli są z bliskimi Kamari, którzy ponieśli niewyobrażalną stratę. Składam także hołd obywatelom, którzy przybyli z pomocą Kamariemu, gdy umierał, oraz tym, którzy pomagali w dochodzeniu”.
Wyrok w sprawie oskarżonego ma zapaść w piątek 14 marca.