NHS rozpoczęła testy nowego adaptera do iPhone’a, który może sprawdzić, czy dana osoba ma raka gardła.
Mamy nadzieję, że urządzenie umożliwi tysiącom pacjentów całkowite wyleczenie z choroby w ciągu kilku godzin – a nie dni czy tygodni – a także pomoże we wczesnym wykrywaniu przypadków.
Osoby podejrzane o gardło rak zwykle poddaje się je endoskopii, która polega na wprowadzeniu przez usta lub nos długiej, cienkiej rurki z kamerą w celu zajrzenia do wnętrza ciała.
Adapter endoskopu-i, który można przymocować do jednego z Smartfony Applezawiera okular endoskopowy z obiektywem 32 mm i dołączoną aplikację.
Umożliwia pielęgniarkom przechwytywanie materiału endoskopowego w wysokiej rozdzielczości przed udostępnieniem go specjalistom, którzy mogą bezpośrednio raportować pacjentom.
NHS poinformowała, że wstępny pilotaż przeprowadzony został przez szpitale uniwersyteckie North Midlands NHS Zaufanie pomogło zapewnić ponad 1800 pacjentów niskiego ryzyka, że nie mają raka gardła, a ci, którzy zostali przebadani, otrzymali wyniki „w ciągu 23 godzin”.
Gadżet pomógł także wykryć raka u około jednej na stu przebadanych osób.
Urzędnicy powiedzieli, że podczas badania nie pominięto żadnego nowotworu.
Rzecznik powiedział, że można go szerzej stosować w całym kraju „w ośrodkach diagnostycznych i placówkach społecznych”, ograniczając potrzebę udawania pacjentów do szpitali, uwalniając zasoby i skracając czas oczekiwania.
Doktor Cally Palmer, krajowa dyrektor ds. nowotworów w NHS England, powiedziała: „Wczesne wykrycie raka jest kluczem do jak najszybszego zapewnienia leczenia, aby zapewnić pacjentom największą szansę na przeżycie.
„Dla osób potrzebujących badań w celu zbadania podejrzenia raka może to być niezwykle niepokojący czas, a możliwość wcześniejszego wykluczenia choroby może mieć ogromne znaczenie dla ludzi i ich rodzin”.
Przeczytaj więcej:
„Niezwykła” terapia zmniejsza guz mózgu
Fala poparcia dla Sir Chrisa Hoya
Gwiazda amerykańskiego biura ujawnia diagnozę raka
Według NHS England każdego roku z powodu podejrzenia raka głowy i szyi kierowanych jest około 250 000 pilnych skierowań.
Jednak tylko u 5% z nich diagnozuje się tę chorobę.
Janet Hennessy, 76, z Stoke-on-Trentstwierdziła, że po wzięciu udziału w badaniu uznała urządzenie za „absolutnie genialne”.
Dodała: „Kiedy masz wykonany zabieg i musisz wrócić do domu i poczekać dwa lub trzy tygodnie, nawet jeśli myślisz, że nic tam nie jest, nadal o tym myślisz, co martwi ciebie i twoją rodzinę”.
Tymczasem u 31-letniego Kyle’a Jonesa zdiagnozowano chorobę za pomocą gadżetu po skierowaniu go do szpitala Royal Stoke przez swojego lekarza pierwszego kontaktu.
Powiedział: „Pamiętam, że byłem wtedy zdezorientowany, ponieważ moim jedynym objawem był ochrypły głos. Poczułem się, jakbym poprzedniego wieczoru śpiewał za dużo na koncercie”.
Jones stwierdził, że wiadomość o jego chorobie nowotworowej była „ogromnym szokiem”, ale lekarze zapewnili go o tym. Usunięto mu krtań, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby.
Dodał: „Boję się nawet pomyśleć, gdzie byłbym i co by się stało bez tego urządzenia.
„Biorąc pod uwagę, jak szybko rozwinął się mój rak po pierwszej wizycie w stadium, w którym konieczna była duża operacja laryngektomii, jestem bardzo wdzięczny, że został wykryty i na czas, i wierzę, że to uratowało mi życie”.