Była pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon, która nadal jest politykiem, zarobiła 25 000 funtów za nocną zmianę jako telewizyjny ekspert ds. wyborów.
54-latek w ubiegłym roku zrezygnowała z funkcji lidera SNP zanim został aresztowany i zwolniony w ramach długotrwałego policyjnego dochodzenia dotyczącego finansów partii.
Pani Sturgeon pozostaje posłanką do parlamentu szkockiego z okręgu Glasgow Southside.
Śledź najnowsze: Pracowici grają w „głupie gry” z budżetem, mówi IFS
Okazało się, że za nocne wystąpienie w lipcowym programie wyborów powszechnych ITV News otrzymała czek na kwotę 25 000 funtów.
Była pierwsza minister zleciła nadawcy opłacenie pokoju hotelowego za 2800 funtów oraz pokrycie kosztów podróży wynoszących ponad 800 funtów.
Partia SNP zażądała wcześniej byłej przywódczyni szkockich konserwatystów Ruth Davidson opuszczenia Holyrood i zwrotu pieniędzy, gdy pełniła podobną funkcję eksperta, będąc jednocześnie służącym politykiem.
Angus Robertson, obecnie minister rządu Szkocji, powiedział wówczas, że wyborcy „zasługują na posła, który będzie stawiał ich wyborców na pierwszym miejscu”.
Przeczytaj więcej:
Kanclerz chce zebrać 40 miliardów funtów podatków
Najważniejsze zapowiedzi budżetu
GB News ukarane grzywną w wysokości 100 000 funtów nałożone przez Ofcom za program Rishi Sunak
Zaczynają obowiązywać bezpieczne strefy poza klinikami aborcyjnymi
Rzeczniczka pani Sturgeon powiedziała Sky News: „Nicola otrzymała wynagrodzenie oferowane przez ITV za jej wystąpienie w programie wyników wyborów i odpowiednio to zarejestrowała”.
Szkocka policja twierdzi, że pani Sturgeon pozostaje podejrzana w dochodzeniu karnym SNP dotyczącym finansowania i finansów tej organizacji. Zapewniała, że jest niewinna.
W ramach tego samego śledztwa jej mąż, były dyrektor naczelny SNP, Peter Murrell, został oskarżony o defraudację.