Nie należy stosować zastrzyków odchudzających, takich jak Ozempic i Wegovy, aby uzyskać „idealne ciało na Instagramie” – stwierdził Wes Streeting w związku ze wzrostem zapotrzebowania na tę terapię.
Minister zdrowia powiedział Centrum polityczne z Sophy Ridge że jego pogląd na temat zastrzyków „jest dość zróżnicowany”, ponieważ chociaż wyniki mogą „zmienić reguły gry” w walce z otyłością, nie należy ich „wykorzystywać i nadużywać”.
Otyłość kosztuje NHS około 6,5 miliarda funtów rocznie i jest drugą co do częstości przyczyną raka, której można zapobiegać.
Polityka na żywo: były szef Google mówi premierowi, co blokuje inwestycje
Badania pokazują, że ludzie tracą średnio 15% masy ciała w ciągu kilku miesięcy od rozpoczęcia leczenia lekiem Wegovy, marką semaglutydu, znanego również jako Ozempic.
Lek naśladuje naturalny hormon, dzięki czemu ludzie czują się pełniej szybciej i na dłużej.
Jednak tysiącom osób, które mogłyby z tego skorzystać, odmawia się dostępu ze względu na wolniejsze niż planowano wdrażanie służby zdrowia, dochodzenie naszego korespondenta naukowego Thomasa Moore’a znaleziony.
Zapytany, czy jest zaniepokojony raportem, Streeting powiedział: „W rzeczywistości mój pogląd na ten temat jest dość zróżnicowany. Uważam, że niektóre z tych leków mogą zmienić reguły gry, jeśli chodzi o walkę z otyłością.
„W przypadku osób, które są tak otyłe, dieta i ćwiczenia nie wydają się mieć większego wpływu. Mają wrażenie, że przegrały bitwę. Myślę, że leki mogą mieć naprawdę duży wpływ na uzyskanie waga pod kontrolą.
„Myślę jednak, że powinniśmy zachować ostrożność, ponieważ nie postrzegamy tych leków jako wymówki, aby nie postępować właściwie w zakresie diety, odżywiania, ćwiczeń fizycznych lub używania ich jako leków kosmetycznych idealne ciało z Instagrama.”
Streeting dodał, że lek ten, jeśli będzie stosowany masowo, może spowodować wzrost liczby zaburzeń odżywiania i dysmorfii ciała, dlatego należy go stosować razem z dietą i ćwiczeniami fizycznymi, a nie jako suplement.
„Leki rzeczywiście kosztują i kosztują NHS” – dodał.
„To wspaniale, że NHS jest przy nas i jest bezpłatna w momencie użycia… ale to nie znaczy, że powinieneś z niej korzystać i nadużywać”.
Ludzie „odeszli od Brexitu”
W innym miejscu wywiadu Streeting, zapytany o zieloną księgę, stwierdził, że ludzie „odeszli od brexitu”, stwierdzając, że opuszczenie UE zmniejszyło inwestycje o 11%.
Dokument na temat nowej strategii przemysłowej rządu rozpoczął się wystąpieniem kanclerza, w którym mowa była o zacieśnieniu stosunków z Brukselą w celu zapewnienia płynniejszego handlu i lepszych warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
Zapytany, dlaczego nie można przeprowadzić debaty na temat ponownego przyłączenia się do jednolitego rynku lub unii celnej, biorąc pod uwagę ambicje Partii Pracy dotyczące wzrostu, Streeting powiedział: „Ludzie poszli dalej, kraj poszedł do przodu, UE poszła do przodu.
Przeczytaj więcej:
Starmer cieszy się chwilą resetu po trudnych 100 dniach
Kanclerz Rachel Reeves „wsiadłaby na prom P&O”.’
👉 Kliknij, aby subskrybować Sky News Daily, gdziekolwiek znajdziesz swoje podcasty 👈
„I powiem państwu, nie tylko tutaj, ale w Brukseli, nie ma ochoty na ponowne rozpatrywanie tych argumentów, na ponowne otwieranie spraw, które zostały rozstrzygnięte”.
Powiedział, że popierany przez niego obóz Remain ostrzegał przed gospodarczymi konsekwencjami brexitu, który jego zdaniem nastąpił, i „to fakt. Musimy sobie z tym poradzić”.
„Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest tak ścisła współpraca z Unią Europejską, gdzie to możliwe, ale także wykazanie się elastycznością we współpracy z partnerami i za ich pośrednictwem również na innych rynkach”.
O łamaniu przepisów – kluczowe przesłanie Sir Keira Starmera na dzisiejszym szczycie inwestycyjnym liderów biznesu – Pan Streeting powiedział, że nie jest to już „debata prawicowo-lewicowa w brytyjskiej polityce”.
„W NHS panuje zbyt wiele regulacji i pod pewnymi względami… Uważam też, że jest zbyt wiele regulacji w gospodarce.
„Czasami prostota jest bardziej skuteczna. I tak tradycyjnie toczyła się debata prawicowo-lewicowa w brytyjskiej polityce. Ale tak naprawdę nie powinna. Powinna to być rozmowa na temat tego, czy jest to dobre, czy złe”.