Nigel Farage rozpoczął tyradę przeciwko BBC po tym, jak zapytano go o twierdzenia, że w szkole używał języka rasistowskiego i antysemickiego, czemu zaprzeczył.
Lider Reform UK oskarżył nadawcę o „podwójne standardy”, wskazując na jego poprzednie programy telewizyjne, gdy stwierdził, że BBC „bardzo chętnie używa czarnej twarzy”.
Wybuch następuje wraz z nim spotyka się z ciągłą presją w związku z zarzutami wygłosił rasistowskie i antysemickie komentarze, gdy był uczniem czołowej prywatnej szkoły Dulwich College prawie 50 lat temu.
BBC zapytało Farage’a o wywiad, jakiego udzielił w czwartek jego zastępca Richard Tice, w którym stwierdził, że osoby oskarżające jego szefa o rasizm to „zmyślone gadki”.
Lider reformy stwierdził, że sformułowanie pytania przez ankietera BBC było „nikczemne”.
„Uważam, że zadawanie pytań wokół «stosunków» przywódcy reform z Hitlerem w taki sposób, w jaki ona to sformułowała, było nikczemne i niewiarygodnie obrzydliwe” – stwierdził.
„Podwójne standardy i hipokryzja BBC są absolutnie zdumiewające.
„W czasie, gdy rzekomo poczyniłem te uwagi, jednym z twoich najpopularniejszych cotygodniowych programów był „The Black and White Minstrels”. BBC była bardzo zadowolona z użycia czarnej twarzy”.
Dodał: „Nie mogę znieść podwójnych standardów stosowanych w BBC w związku z tym, co rzekomo powiedziałem 49 lat temu i tym, co publikowaliście w mainstreamowych treściach.
„Chcę więc przeprosin od BBC za praktycznie wszystko, co zrobiłeś w latach 70. i 80.”.
Wracając do istoty zarzutów, pan Farage przeczytał list, który jego zdaniem pochodził od osoby, z którą chodził do szkoły.
Cytuje anonimowego żydowskiego ucznia, który powiedział: „Choć było mnóstwo macho i żartobliwych przekomarzań uczniów, był to humor. I tak, czasami było to obraźliwe (…), ale nigdy ze złośliwością.
„Nigdy nie słyszałem, żeby kogokolwiek znęcał się na tle rasowym. Gdyby to zrobił, zostałoby to zgłoszone i ukarane. Nie było”.
Następnie Farage zacytował anonimowego byłego kolegę ze szkoły, który stwierdził, że twierdzenia byłych uczniów zgłoszone przez Guardiana i BBC „nie zawierają dowodów, z wyjątkiem spóźnionych, politycznie wątpliwych wspomnień sprzed prawie pół wieku”.
Powiedział, że były uczeń, który do niego napisał, opisał kulturę lat 70. i panującą w Dulwich College jako „bardzo odmienną”, a „wielu chłopców powiedziało rzeczy, których dzisiaj żałowaliby”.
Przeczytaj więcej:
Jak rekordowy darczyńca Reform UK, Christopher Harborne, zarobił miliony
Reform UK otrzymała rekordową darowiznę w wysokości 9 milionów funtów od byłego darczyńcy torysów
Od połowy listopada pan Farage znajduje się pod presją, kiedy ukazały się doniesienia byłych kolegów z klasy o rzekomych rasistowskich komentarzach. The Guardian twierdzi, że rozmawiał z 20 byłymi kolegami z klasy, którzy pamiętają taki język.
W wywiadzie udzielonym 24 listopada kwestionowano, czy te twierdzenia są prawdziwe, Farage powiedział: „Nie, tak na marginesie, to było 49 lat temu, 49 lat temu. Czy kiedykolwiek próbowałem wyzywać jakąkolwiek osobę na podstawie tego, skąd ona pochodzi? Nie”.
Dodał: „Nigdy, przenigdy nie zrobiłbym tego w sposób raniący lub obraźliwy. Minęło 49 lat. Minęło 49 lat. Właśnie wkroczyłem w wiek nastolatka. Czy pamiętam wszystko, co wydarzyło się w szkole? Nie, nie mogę. Czy kiedykolwiek byłem częścią organizacji ekstremistycznej lub na tej podstawie brałem udział w bezpośrednim, nieprzyjemnym, osobistym znęcaniu się, prawdziwym znęcaniu się? Nie”.
Ponownie zapytany, czy kogoś molestował na tle rasowym, Farage odpowiedział: „Nie, nie celowo”.
Rzecznik konserwatystów powiedział, że Farage był zbyt zajęty obroną siebie, aby „obronić demokrację” z powodu odroczenia wyborów ogłoszonych przez Partię Pracy.
„Nigel Farage właśnie zwołał konferencję prasową i wykorzystał ją, aby ponarzekać na dziennikarzach w związku z historycznymi zarzutami rasizmu i antysemityzmu – zarzuty, które właśnie przyznał, są prawdziwe.
„Farage jest zbyt zajęty zaciekłą obroną, aby bronić demokracji przed opóźnieniami w wyborach Partii Pracy.
„Jednoosobowy zespół Reform po raz kolejny pogrążył się w chaosie”.
Przewodnicząca Partii Pracy Anna Turley powiedziała: „Nigel Farage nie potrafi jasno przedstawić swojej historii. Naprawdę nie powinno być trudno stwierdzić, czy w przeszłości dopuszczał się przemocy na tle rasowym.
„Do tej pory twierdził, że nie pamięta, że to nieprawda, że nigdy nikogo «bezpośrednio» nie molestował, że był odpowiedzialny za «obraźliwe przekomarzanie się» i odpierał zarzuty, twierdząc, że inni ludzie też są rasistami.
„Zamiast bezwstydnie żądać przeprosin od innych, Nigel Farage powinien przepraszać ofiary swoich rzekomych przerażających uwag”.
Dodała, że Reform UK „po prostu nie nadaje się na wysokie stanowiska”.