Dwóch mężczyzn dźgnęło na śmierć w lokalu biznesowym w środkowym Londynie, powiedzą policja.
Terry McMillan, 58, z Chislehurst, Bromley, został uznany za zmarłego na miejscu, a 27 -letni Brendan McMillan zmarł w szpitalu.
Trzech innych mężczyzn zostało zabranych do szpitala.
Atak miał miejsce około 13:00 w poniedziałek na nieruchomości na Long Lane, wschód-zachodniej drodze w Southwark, która prowadzi do stacji Borough.
31-letni mężczyzna został aresztowany pod zarzutem morderstwa. Policja twierdzi, że pozostaje w szpitalu, a jego stan nie zagraża życiu.
Stary Klub Rugby Colfeian, z siedzibą w Eltham, nazwał Brendana McMillan „członkiem naszej rodziny” i powiedział, że jego ojciec był „wieloletnim zwolennikiem i sponsorem klubu”.
Nazywał to Brendan „jednym z najśmieszniejszych, najśmieszniejszych, najbardziej prawdziwych ludzi, których można było spotkać”, który „na zawsze uśmiechał się, zawsze żartował i zawsze pełen życia”.
Według McMillan Family Trust, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, organizacji charytatywnej, która pomaga dzieciom z niekorzystnych środowisk.
Przeczytaj więcej od Sky News:
Pięciu chłopców aresztowanych pod zarzutem próby morderstwa
Policja zbada wideo Tommy Robinson po roszczeniach o napaść
W oświadczeniu policyjnym we wtorek dodało: „Incydent miał miejsce w lokalu biznesowym, a miejsce zbrodni znajduje się w pobliskim hotelu, w którym wszedł aresztowany mężczyzna.
„Jesteśmy świadomi spekulacji, że mężczyzna przebywał w hotelu, tak nie jest”.