Trzy i pół roku temu Tim Daly miał zaledwie kilka miesięcy życia. Urodził się z trudnościami w uczeniu się, później zachorował na raka, który ciągle nawracał.

Pomimo ciężkiej choroby Tim może nadal mieszkać w domu ze swoją mamą Valerie dzięki wsparciu swojej pielęgniarki opieki paliatywnej Phoebe Mooney.

„To naprawdę smutne, że jego stan się pogarsza” – mówi Phoebe podczas wizyty u Tima.

Tim Daly, który mieszka w domu ze swoją matką Valerie
Obraz:
Tim Daly, który mieszka w domu ze swoją matką Valerie

„Kiedy zaczęłam się z nim spotykać, poruszał się samodzielnie na wózku inwalidzkim. Nagrywał mnóstwo filmów. Był niesamowicie rozmowny”.

Jest oczywiste, że Tima i Phoebe łączy szczególna więź, ale praca na tak wymagającej emocjonalnie roli może być wyzwaniem.

„Nie będę kłamać, naprawdę dużo płaczę w pracy” – mówi Phoebe. „Zwłaszcza gdy sprawy nie układają się najlepiej, a czasami tak nie jest”.

Phoebe Mooney, pielęgniarka opieki paliatywnej Tima
Obraz:
Phoebe Mooney, pielęgniarka opieki paliatywnej Tima

Matka Tima, Valerie Daly, ma 82 lata i twierdzi, że nie byłaby w stanie zatrzymać Tima w domu bez wsparcia, jakie otrzymuje od Hospicjum św. Krzysztofa w Sydenham w południowo-wschodnim Londynie, gdzie pracuje Phoebe.

„Bez nich nie mogłabym tego zrobić” – mówi. „To po prostu świadomość, że ktoś tam jest. Ktoś, komu na tym zależy. Ktoś, kto zna Tima”.

Wsparcie, jakie otrzymują Valerie i Tim, w Wielkiej Brytanii nie jest gwarantowane.

Ponieważ parlamentarzyści rozważają zalegalizowanie wspomaganego umierania, a projekt ustawy został dziś wniesiony do parlamentu, jakość opieki u schyłku życia w kraju jest kwestionowana.

„To naprawdę ważne, abyśmy jednocześnie rozmawiali o finansowaniu hospicjów” – mówi Jan Noble, dyrektor ds. jakości i innowacji w St Christopher’s.

Jan Noble, dyrektor ds. jakości i innowacji w Hospicjum św. Krzysztofa
Obraz:
Jan Noble, dyrektor ds. jakości i innowacji w Hospicjum św. Krzysztofa

„Ponieważ ludzie muszą wiedzieć, że otrzymają odpowiednią kontrolę objawów i wsparcie, jeśli zbliżają się do końca życia. I tak naprawdę nie chodzi tylko o wspomagane umieranie.

„Ludzie się boją, ponieważ obecnie hospicja w całym kraju nie mają odpowiednich funduszy, co oznacza, że ​​opieka może być loterią kodów pocztowych”.

Hospicjum św. Krzysztofa ani nie popiera, ani nie sprzeciwia się zmianie prawa, ale sektor hospicyjny jest mocnym głosem w debacie.

Mieszkańcy Hospicjum Świętego Krzysztofa
Obraz:
Mieszkańcy Hospicjum Świętego Krzysztofa

Aby przetrwać, hospicja opierają się na działalności charytatywnej, a rząd zapewnia jedynie około jednej trzeciej ich funduszy.

Sektor ma wątpliwości, czy system opieki zdrowotnej poradzi sobie z dodatkową presją, jaką niesie ze sobą wspomagane umieranie.

„Chociaż nie do nas należy zajmowanie takiego stanowiska, chcielibyśmy powiedzieć, że jest to bardzo fundamentalna zmiana, którą należy rozważyć w systemie, który już znajduje się pod naprawdę poważnym obciążeniem” – mówi Charlie King, zastępca dyrektora ds. spraw zewnętrznych w firmie Hospicjum w Wielkiej Brytanii.

Charlie King, zastępca dyrektora ds. zewnętrznych w Hospicjum UK
Obraz:
Charlie King, zastępca dyrektora ds. zewnętrznych w Hospicjum UK

„Mamy hospicja, które już ograniczają swoje usługi, zwalniając personel pierwszej linii, ponieważ nie są już w stanie finansować tych usług.

„Bez względu na to, czy rząd wprowadzi wspomagane umieranie, czy nie, musimy naprawić system opieki u schyłku życia w Wielkiej Brytanii” – powiedział.

„Ten rząd odziedziczył ogromne wyzwania w sektorze hospicyjnym, a także czarną dziurę w finansach publicznych o wartości 22 miliardów funtów, więc naprawienie tych problemów wymaga czasu” – powiedział rzecznik Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej.

Przeczytaj więcej ze Sky News:
Brytyjscy lekarze na celowniku zagranicznych rekruterów
„Zmieniające życie” leczenie anemii sierpowatokrwinkowej dostępne w NHS
Uczniowie, na których potajemnie przeprowadzano eksperymenty

„Chociaż większość opieki paliatywnej i opieki u schyłku życia zapewnia NHS, zdajemy sobie sprawę z kluczowej roli, jaką organizacje wolontariackie, w tym hospicja, odgrywają w zapewnianiu wsparcia osobom u schyłku życia i ich rodzinom.

„Jesteśmy zdeterminowani przenieść większą część opieki zdrowotnej ze szpitali do społeczności, aby zapewnić pacjentom i ich rodzinom spersonalizowaną opiekę w najbardziej odpowiednich warunkach, a hospicja będą miały do ​​odegrania dużą rolę w tej zmianie”.

Lynda Browne (59 l.) doświadczyła najlepszej i najgorszej opieki u schyłku życia.

Lynda Browne, której matka i ciotka miały bardzo różne doświadczenia w zakresie opieki paliatywnej
Obraz:
Lynda Browne, której matka i ciotka miały bardzo różne doświadczenia w zakresie opieki paliatywnej

Jej matka zmarła spokojnie i wygodnie w Hospicjum Marie Curie, ale ciotka Mary zdecydowała się umrzeć w domu, a Lynda była zdruzgotana brakiem opieki, jaką otrzymała.

„Musieliśmy kupić jej podpaski na nietrzymanie moczu, różne kremy, bo dostawy nie były regularne, nic nie było dostępne albo nie można było się dodzwonić” – mówi.

Ciotka Lyndy (siedząca) i matka, które obydwie otrzymały opiekę paliatywną
Obraz:
Ciotka Lyndy (po lewej) i matka, które otrzymały opiekę paliatywną

„Musieliśmy gonić wszystkich za wszystko, a ciągła walka jest bardzo męcząca”.

Zdaniem lekarzy opieki paliatywnej jest to problem wymagający pilnego rozwiązania.

Śledź Sky News na WhatsApp
Śledź Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco z najświeższymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, śledząc Sky News

Kliknij tutaj

„Otrzymujemy jedynie częściowe fundusze od NHS” – mówi dr Sarah Wells, dyrektor medyczna Hospicjum Marie Curie w West Midlands.

„Musimy polegać na zabawnych biegach i sprzedaży wypieków oraz na naszych sklepach charytatywnych, aby zbierać pieniądze na zapewnienie ludziom doskonałej opieki na koniec życia”.

Marie Curie, podobnie jak St. Christopher i Hospicjum w Wielkiej Brytanii, zajmuje neutralne stanowisko w sprawie wspomaganego umierania.

„Musimy rozmawiać o śmierci, umieraniu i żałobie” – mówi dr Wells. „Nie jesteśmy neutralni, jeśli chodzi o potrzebę zrównoważonego finansowania”.

Source link