To był najsmutniejszy dzień Gondomara.
Kościół Igreja Matriz de Gondomar był przepełniony. Żałobnicy wylały się z drzwi w zacięty poranny upał.
A mieszkańcy ustawili ulice w pobliżu w pieczeniu słońca.
To wschodnie przedmieście Porto było przedmiotem światowej piłki nożnej w sposób, w jaki nigdy nie wyobrażał sobie ani nie pożądał.
Nie było hałaśliwego śpiewu. Żadnych prób ścigania selfie z żałobnikami ze świata piłki nożnej. Tylko ponure oklaski, ponieważ mieszkańcy wysłuchali sztafety audio usługi, w solidarności oferowanej z rodzimą.
Dwa dni później umieranie razem w wypadku samochodowym W północnej Hiszpanii bracia Diogo Jota, napastnik Liverpoolu i kolega piłkarz Andre Silva zostali pochowani razem.
Jest to ból serca, na który nie jest przygotowany rodzic.
Isabel i Joaquim Silva uczestniczą w wspólnym pogrzebie dla obu synów. Żona zakopująca męża od 11 dni.
Zwracając się do Rute Cardoso i trojga dzieci, które miała z Diogo, biskupem Porto, Manuel Linda, powiedział: „Jeśli trudno jest zobaczyć dorosłego płaczu, o wiele trudniej jest zobaczyć, jak dziecko płacze”.
Rodzina bez wątpienia pozostała, jak ukochani byli bracia w swojej społeczności, kraju i sporcie, który kochali.
Z Wolves – pierwszego klubu Joty w Anglii – przesłanie została przekazana wieńcem noszonym przez João Moutinho, kolegę z drużyny, a także z Portugalią.
„Twoje pragnienie walki i wygrania oświetlało Molineux”, czytał, odnosząc się do stadionu Wolverhampton.
Kwiaty w kształcie boiska do piłki nożnej zostały przyniesione przez Liverpool, zawierającą liczbę koszul braci.
Numer 20 dla strzelca Liverpoolu 65 bramek został przeprowadzony przez kapitana Virgil Van Dijk.
Andy Robertson przyniósł kolejny z numerem 30 – uhonorując Silvę jako gracza w drugiej dywizji Portugalii z Penafiel.
Czytaj więcej:
Pogrzeb Digogo Jota i Andre Silva na zdjęciach
Liverpool gwiazdy uczęszczają na pogrzeb dla Diogo Jota i jego brata
Obaj rozpoczęli podróż do piłki nożnej w małej lokalnej drużynie Gondomara.
„Niech ich pamięć i miłość pozostaną na zawsze w naszych sercach”, przeczytaj wiadomość wniesioną przez Liverpool.
Ostatnim razem, gdy byli razem jako drużyna w maju, miało paradować trofeum Premier League z Jotą przez Liverpool. Teraz oderwali się od letnich wakacji, aby opłakiwać mężczyznę, którego bramki przyniosły tyle chwały, który nigdy nie wróci do drużyny.
A w Gondomar można znaleźć najbardziej dumnych fanów.
Fabio Silva przyszedł w cennej koszuli podpisanej przez Jota, w której strzelił jednego z 65 bramek dla Reds w Boksing Day 2023.
„My w Portugalii”-powiedział 36-latek, „nie wiedzieli, jak sławne i jak specjalne było Diogo na całym świecie”.
W najsmutniejszych okolicznościach wiedzą, że świat doceniał talenty Joty tak samo jak oni.
„Od czwartku minęły trudne dni” – dodał Fabio Silva. „A dla rodziny minie bardzo długie tygodnie i miesiące”.
Diogo Jota miał zaledwie 28 lat. Andre Silva, który podniósł nazwisko rodziny, trzy lata młodsze.
Po przetrwaniu takiej traumy, tak publicznie, rodzina z pewnością będzie starała się smucić na osobności.
Mamy nadzieję, że oboje zostaną zapamiętani przez to, jak żyli, a nie sposób, w jaki umarli – jako skromni piłkarze i rodziny, którzy inspirują poza rodzinnym miastem.