Stojąc na Czerwonym Placu, był to zastraszający widok, który bardziej przypominał święto wojny niż pokoju.
Poczułem, jak ziemia się trzęsie, gdy czołgi przejeżdżały obok, a ich gąsienice ślady na starożytnych brukowaniach zapewniają ogłuszający stuk.
Włosy na karku wstały ze strachu, gdy falanki żołnierzy ryknęły „Hurra” w odpowiedzi na ich dowódcę.
A widok dronów bojowych paradowanych na ich wyrzutniach był w rzeczywistości dość obrzydliwy. Broń, która była na pierwszym planie Rosja inwazja na Ukrainę zostały paradowane w pokazie pompy i patriotyzmu.
Wojna Ukrainy Najnowsze: Putin wita XI podczas parady Dnia Zwycięstwa
Przez resztę Europy 80. rocznica końca drugiej wojny światowej była Święto pokojuale to było bardziej jak święto wojny.
I nie było tu tylko sprzętu wojskowego, ale sama tożsamość Współczesna Rosja.
Bo jest to kraj, który jest teraz zdefiniowany przez jego wojsko i pamięć. . Chwała i ofiara z 1945 roku zostali uznani za wiarygodność obecnego kursu Rosji i sprawić, by ludzie wierzyli, że zwycięstwo jest ich prawem.
Dla Rosjan służyło to jako okrzyk rajdowy i było oklaski, gdy żołnierze, którzy walczyli z Ukrainą, przeszli obok.
Ale dla osób obserwujących w Kijowie i innych europejskich stolicach było to jawne ostrzeżenie, że Moskwa nie ma zamiaru wycofać się.
Parada była znacznie większa w skali niż w ostatnich latach, kiedy na polu bitwy potrzebne były jednostki i sprzęt. Myślę, że była to celowa próba projektu wizerunku pewności siebie, podobnie jak Vladimir PutinPozycjonowanie gości.
Chińskie Xi Jinping otrzymało główną pozycję po prawej stronie przywódcy Kremla. Nie było zaskoczeniem, biorąc pod uwagę ekonomiczną linię życia, którą zapewnił Pekin, ale wydawało się, że jest to szczególnie wskazany gest na Zachód – że patrzyli na nowy porządek światowy.
Pomimo tego wyglądu pewności istniały oznaki niepokoju Moskwy, że parada można zakłócić.
Na każdym dachu byli snajperzy. Bezpieczeństwo było wyjątkowo ciasne. A mobilny sygnał internetowy w centrum miasta został całkowicie zamknięty z obawy przed atakami na ukraińskie dron, co oznacza, że żadna z międzynarodowych mediów, która zebrała się, nie mogła transmitować żadnych transmisji na żywo.
Po zakończeniu parady Putin zasalutował tłumy, gdy spontanicznie wybuchli w rytmiczne okrzyki „Rus-si-ya” na jego widok.
Kolejny zamach stanu PR bez przerwy, odejdzie jako bardzo szczęśliwy człowiek.