
Dwóch podejrzanych aresztowanych w związku z napadem na biżuterię w Luwrze „częściowo” przyznało się do udziału w napadzie.
Prokurator paryski Laure Beccuau ujawniła rozwój sytuacji na środowej konferencji prasowej.
Czterech złodziei ukradło dziewięć przedmiotów – z których jeden został upuszczony i odzyskany na miejscu zdarzenia – podczas napadu, którego dokonano, gdy był on znany na całym świecie Paryż muzeum zostało otwarte dla zwiedzających już 19 października.
Pani Beccuau powiedziała również, że klejnotów nie odnaleziono na tym etapie.
Odniosła się również do doniesień, z których wynika, że policja uważa, że napad mógł wynikać z pracy wewnętrznej.
Pani Beccuau stwierdziła, że „nie ma dowodów na to, że złodzieje skorzystali z pomocy wewnętrznej”.
Dziś rano francuska policja przyznała, że w zabezpieczeniach Luwru występują poważne luki.
Szef paryskiej policji Patrice Faure powiedział prawodawcom, że starzejące się systemy i powolne poprawki pozostawiły słabe punkty.
„Nie wykonano żadnego kroku technologicznego” – stwierdził.
Ta najświeższa wiadomość jest aktualizowana, a więcej szczegółów zostanie opublikowanych wkrótce.
Odśwież stronę, aby uzyskać najnowszą wersję.
Możesz otrzymywać najświeższe informacje na smartfonie lub tablecie za pośrednictwem Aplikacja Wiadomości Sky. Ty też możesz śledź nas na WhatsApp i zapisz się do naszego Kanał YouTube aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami.


















