Policja zwróciła się o pomoc do zidentyfikowania dodatkowych 18 osób podejrzanych o przestępstwa i napaści na zamówienie publiczne na ratowników w dniu zjednoczenia marszu królestwa.
Od 110 000 do 150 000 osób wzięło udział w wiecu w Central Londyn 13 września szacunki policji metropolitalnej.
Protestujący usłyszeli szereg przemówień, w tym skrajnie prawicowego działacza Tommy Robinsonktóry zorganizował rajd i nazwał go wydarzeniem „największą wolnością słowa” w historii brytyjskiej.
Odbył się także przeciwny rasizm, w którym uczestniczyło około 5000 działaczy, również miało miejsce, a dwie grupy starają się na Whitehall i Trafalgar Square, oddzielone liniami policji.
Policja wcześniej powiedziała, że 24 osoby zostały aresztowane podczas protestów, z których 23 uważa się za zaangażowanych w zjednoczone wiecu Królestwa, podczas gdy uważano się, że jest zaangażowany w kontr-protest.
Siła W zeszłym tygodniu rozpoczął apel o zidentyfikowanie 11 osóbz których jeden został zidentyfikowany.
Funkcjonariusze chcą teraz porozmawiać z kolejnymi 18 osobami „w związku z szeregiem przestępstw z zamówienia publicznego i napaści na ratowników” i wydali 16 nowych zdjęć.
Met wcześniej powiedział 26 oficerów zostało zaatakowanych kopnięciami i ciosamiDodając: „Butelki, rozbłyski i inne pociski zostały również rzucone i podjęto wspólne próby, aby uzyskać bariery”.
„Nasze śledztwo po wydarzeniu trwają, a funkcjonariusze przeanalizowali setki godzin materiału telewizji przemysłowej w celu przeglądu dowodów w celu pomocy w dalszych zapytaniach”-powiedziała główna inspektor detektywu Natalie Norris.
„Mamy 28 osób, z którymi chcemy rozmawiać w związku z szeregiem przestępstw – i znów apelujemy o pomoc opinii publicznej w ich wyśledzeniu”.
Przeczytaj więcej od Sky News:
Wielka Brytania, aby popchnąć plan pokoju na szczycie ONZ
Gatwick Drugi pas startowy, podano zielone światło
Ludzie mogli podróżować spoza Londynu, więc powiedziała, że prosi ludzi „w całym kraju” o spojrzenie na wiele zdjęć, które zostały wydane i skontaktowali się, jeśli kogoś rozpoznają.