Poseł odmówił wpisu i deportowany z Izraela, oskarżył stan „kontroli i cenzury”.
Poseł Partii Pracy Abtisam Mohamed powiedział The House of Commons: „Ten akt nie był tylko afrontem dyplomatycznym, nie chodziło o bezpieczeństwo.
„Chodziło o kontrolę i cenzurę oraz narażenie Izraela. Żadne państwo, jakkolwiek potężne, nie powinno być poza krytyką”.
Powiedzieli, że Mohamed i członek Partii Pracy Yuan Yang odmówiono wejścia do Izraela, kiedy przybyli tam w sobotę w ramach delegacji parlamentarnej, aby odwiedzić projekty pomocy humanitarnej na Zachodnim Brzegu.
Dwie kobiety zostały następnie deportowane, wywołując rząd polityczny w którym Izraelczycy oskarżyli ich o „sprowokowanie działań antyizraelskich” po komentarzach, które napisali w parlamencie.
Pani Mohamed powiedziała, że to było „trudne kilka dni” i że dwaj MPS nie są jedynymi, którzy „mówili o okrucieństwach” i wzywają do zmian. Powiedziała, że robi to wielu Izraelczyków i izraelskich organizacji charytatywnych.
Pani Yang, była dziennikarz, powiedziała Commons, że „głęboko rozumie znaczenie świadka” i rozumiała ryzyko ”, ale nie spodziewałem się jednak ryzyka zatrzymania i deportacji od brytyjskiego sojusznika”.
Powiedziała, że ich deportacja udowadnia, co posłowie mówią w „Liczby” Commons, i zapytała ministra Bliskiego Wschodu, co rząd może zrobić, aby zapewnić przyszłe delegacje posłów „mogą to zrobić bez konieczności cenzurowania ich uwag”.
Pani Yang ujawniła, że kolejna delegacja MPS odwiedzi West Bank w ten weekend.
Minister Bliskiego Wschodu Hamish Falconer powiedział, że zachęci parlamentarzystów do dalszego wypowiadania się w Izraelu i Gazie i doradził posłom do Izraela do wcześniejszego rozmowy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych.
Rząd musi wyjaśnić, że jest to „niedopuszczalne”
Wcześniej szef grupy, która zorganizowała podróż MPS, powiedział Sky News, że rząd musi przekazać Izraelczykom „bardzo jasne”, że „nie do przyjęcia” było odmawianie ich.
Chris Doyle, dyrektor Caabu, powiedział, że chce, aby rząd powiedział Izraelczykom, że deportacje „powinny zostać odwołane”.
W niedzielę sekretarz spraw zagranicznych David Lammy powiedział, że rozmawiał ze swoimi izraelskimi odpowiednikami i wyjaśnił „nie jest to sposób na traktowanie brytyjskich parlamentarzystów”.
„Jest nie do przyjęcia, przynosi efekt przeciwny i głęboko niepokojący, że dwóch brytyjskich posłów w delegacji parlamentarnej do Izraela zostało zatrzymanych i odmówiło wejścia przez władze izraelskie” – dodał.
Czytaj więcej:
Kim są dwaj deportowani z Izraela?
„Okropne” zabijanie pracowników pomocy przez Izrael musi być niezależnie zbadane
To jest „właściwe” posłowie odwiedzają West Bank
Pan Doyle jest dyrektorem Caabu od 23 lat i powiedział, że pani Yang i pani Mohamed odwiedzają w ramach „długotrwałego programu”, w którym organizacja zabrała posłów i rówieśników ze wszystkich stron na zajęty Zachodni Brzeg, a wcześniej do Zachodniego Brzegu, a wcześniej do Zatrudnieonego Zachodniego Brzegu, a wcześniej Gaza„ocenić sytuację na ziemi”.
Doyle powiedział, że Caabu wziął tam 161 polityków, w tym przywódców partii i posłów w gabinecie, powiedział Doyle.
Powiedział, że dwaj posłowie i ich dwaj pomocnicy zostali spotkani z przedstawicielami Oxfam i ONZ, co, jak powiedział, jest „właściwą i właściwą rzeczą”, ponieważ Wielka Brytania jest głównym dawcą tam projektów, dając setki milionów funtów na przestrzeni lat.
Izrael: MPS promowali sankcje
Izraelska ambasada w Wielkiej Brytanii oświadczyła, że posłom odmówiono wpisu, ponieważ „oskarżyli Izrael o fałszywe roszczenia, aktywnie zaangażowali się w promowanie sankcji wobec izraelskich ministrów i wspierane kampanie mające na celu bojkot państwa Izrael”.
Konserwatywny przywódca Kemi Badenoch spowodował konsternację wśród wielu posłów po tym, jak Izrael „ma prawo do policji jego granic” i że rządowe porady podróży stwierdzają, że jeśli wezwałeś bojkot Izraela lub izraelskich osad lub publicznie krytykowanego Izraela, możesz odmówić wpisu.