Pracownicy producenta samolotów Boeing zamierzają po raz pierwszy od czasu światowego kryzysu finansowego rozpocząć strajk, co jeszcze bardziej zwiększy presję na firmę.
Od 2008 r. pracownicy nie strajkowali. Ponad 30 000 pracowników ma wziąć udział w akcji protestacyjnej w jednym z największych eksporterów w USA.
Pracownicy opuścili firmę w piątek po tym, jak 95% członków związku zagłosowało za odrzuceniem nowej oferty kontraktowej złożonej przez firmę, pomimo że liderzy związkowi poparli umowę i nazwali ją „najlepszą umową, jaką wynegocjowaliśmy w naszej historii”.
Blog o pieniądzach: Jak numer Twojego domu może obniżyć cenę domu o tysiące
Strajki trwające 30 dni mogą kosztować firmę 1,5 mld USD (1,14 mld GBP), według analizy amerykańskiego banku inwestycyjnego i firmy usług finansowych Jefferies. Umowa kosztowałaby około 900 mln USD (685,94 GBP), gdyby została przyjęta, podano.
Co było w umowie?
Pracownicy odrzucili podwyżki o 25% w ciągu czterech lat, ponieważ związki zawodowe domagały się podwyżki o 40%. Niższe wynagrodzenia mogłyby skutkować większą podwyżką.
Około 7500 pracowników otrzymałoby podwyżkę o 45%, a kolejnych 5000 pracowników spodziewałoby się podwyżki o 53%, Boeing powiedział.
Ustępstwa poczynione w przeszłości spowodowały, że pracownicy utracili świadczenia emerytalne, a montaż końcowy samolotu Boeing 787 Dreamliner został przeniesiony do fabryki, w której nie działały związki zawodowe.
Frekwencja wśród członków związku zawodowego wyniosła 95% i odrzuciła umowę.
Co dzieje się w Boeingu?
Ogłoszenie jest niepowodzeniem dla nowych dyrektor naczelny Kelly Ortberg który przejął stery Boeinga niecałe dwa miesiące temu, gdy producent zmagał się z kryzysem bezpieczeństwa wywołanym przez drzwi oderwały się od ziemi samolot Boeing.
Kluczowym celem firmy jest obecnie zwiększenie produkcji w obliczu dochodzeń federalnych i nieosiągnięcia terminów dostaw.
Firma płaci grzywny największym europejskim liniom lotniczym Ryanair za niedostarczenie niektórych z 300 zamówionych samolotów.
Pan Ortberg starał się również o ustabilizowanie relacji firmy z pracownikami i spotkał się z nimi, aby poznać ich opinię na temat tej umowy.
Producent samolotów ma dług wynoszący blisko 60 mld dolarów (45,73 funtów), a dyrektor generalny będzie starał się zmniejszyć tę kwotę, ale będzie to trudne ze względu na strajki.