Rodzina ojca czwórki dzieci, który zmarł na wakacjach w Benidormie, twierdzi, że nowe dowody jeszcze bardziej ich przekonały, że przyczyną jego śmierci było przestępstwo.
Nathan Osman, 30 lat, z Pontypridd na południu Waliabył na długim weekendzie ze znajomymi w Benidormie we wrześniu 2024 r.
Niecałe 24 godziny po jego przybyciu, odnaleziono jego ciało przez policjanta po służbie na dnie odległego klifu o wysokości 200 m na obrzeżach kurortu.
Sekcja zwłok wykazała, że zmarł w wyniku obrażeń głowy i brzucha po upadku z wysokości.
Lokalna policja stwierdziła, że był to „tragiczny wypadek”, który miał miejsce po tym, jak Nathan zostawił przyjaciół w Benidormie i sam wrócił do pokoju hotelowego.
Jednak jego rodzina uważa, że śledztwo w sprawie jego śmierci nie było wystarczające, a władze lokalne nigdy nie rozważały możliwości morderstwa.
Ich podejrzenia o nieczystą grę wzbudził przede wszystkim fakt, że odległe miejsce, w którym znaleziono Nathana, znajdowało się po przeciwnej stronie hotelu i w pewnej odległości na piechotę.
Zaczęli prowadzić własne dochodzenie, tworząc harmonogram wydarzeń na podstawie źródeł, w tym telewizji przemysłowej, zeznań świadków i wyciągów bankowych Nathana, z których, jak twierdzą, wynikało, że dzień po jego śmierci podejmowano próby użycia jego kart bankowych.
Po przedstawieniu swoich ustaleń hiszpański prokuratorów jako dowód na to, że w sprawę mogły być zaangażowane inne osoby, sprawa została wznowiona na początku tego roku.
Teraz rodzina powiedziała Sarah-Jane Mee NA Wielka Brytania dziś wieczorem nowe dane telefoniczne, które odkryli, sugerują, że nie mógł dotrzeć pieszo do miejsca, w którym go znaleziono.
Po odzyskaniu telefonu kilka miesięcy temu twierdzą, że śledzili ostatnie ruchy Nathana za pomocą aplikacji zdrowotnej.
„W aplikacji co 10 minut znajdują się informacje o dystansie, tempie, pomiarze tempa… każdy szczegół, jaki przyjdzie Ci do głowy” – mówi Mee brat Nathana, Lee Evans.
„Jego tempo nie odpowiadało szybkiemu marszowi ani nawet sprintowi”.
Stwierdził, że była to szybsza podróż, mimo że jechał pod górę przez 40 minut, co utwierdziło rodzinę w przekonaniu, że jechał samochodem.
Rodzina odwiedziła także miejsce, w którym znaleziono Nathana.
„Byliśmy trochę zdenerwowani, ale bardzo się cieszyliśmy, że tam pojechaliśmy” – mówi jego matka, Elizabeth. „Widzieliśmy… nie ma mowy, żeby spojrzał na ten obszar i pomyślał: «Idę tutaj».
„Od razu widać, że nie ma tam żadnych klubów, nie ma hoteli, są tylko dziwne domy rozsiane po okolicy. To było na wolności, tam na górze nie było nic”.
Przeczytaj więcej:
Książę William „przeniósł się” po spotkaniu z ciężko chorymi dziećmi z Gazy
Chirurg może nigdy nie stanąć przed sądem z powodu „nieudanych” operacji
Rodzina twierdzi, że dane telefoniczne pomogły im ustalić, że zmarł około pół godziny po tym, jak na kamerze CCTV zauważono go, jak we wczesnych godzinach porannych szedł w stronę swojego hotelu.
„To naprawdę niedorzeczne myśleć, że mój syn poszedłby tam (w odległe miejsce, w którym zmarł) o 4 rano w zupełnej ciemności”.
Po tym jak rodzina była wywiad przeprowadzony przez Mee w majuPolicja Południowej Walii wszczęła własne śledztwo w sprawie śmierci Nathana.
Lee twierdzi, że walijskie siły zbrojne są „przerażone” brakiem dowodów uzyskanych w wyniku śledztwa prowadzonego przez lokalną policję.
Ojciec jego i Nathana, Jonathan, mówi: „Nie przestrzegano żadnych procedur. Nic nie było odgrodzone kordonem, to nie było miejsce zbrodni. Jest mnóstwo rzeczy, które można było zabrać. Ślady opon, ślady stóp, nic. Nie pobrano DNA”.
Lee mówi: „Wszystko, co zrobiliśmy przez ostatni rok, mogło zostać zmiażdżone w ciągu pierwszego, dwóch tygodni (przez lokalnych śledczych).
„Musieliśmy odkryć każdy możliwy wynik i przewrócić każdy możliwy kamień. Zaczęliśmy od… igły w stogu siana, nie mieliśmy żadnego kierunku ani wsparcia, w którą stronę pójść”.
Na co teraz liczy rodzina Nathana?
Rodzina Nathana twierdzi, że zlokalizowała 27 kamer CCTV, które mogły uchwycić Nathana w okolicy, choć lokalni śledczy nie znaleźli żadnej.
Elizabeth mówi, że po powiadomieniu hiszpańskiej policji o lokalizacjach powiedziano im, że telewizja przemysłowa „nie będzie działać” lub że nagrania zostały już usunięte.
„Po prostu domyślili się wszystkiego” – dodaje.
Jednak rodzina, która na początku tego roku znalazła ostatnie znane nagranie CCTV przedstawiające Nathana, jest przekonana, że wciąż jest nadzieja.
Lee mówi: „W tym rejonie znajduje się wiele nagrań z kamer CCTV. Wiemy, że istnieje sposób na znalezienie jakiegoś pojazdu”.
Rodzina przyznaje jednak, że może nigdy nie znaleźć osoby odpowiedzialnej za śmierć Nathana, ponieważ stracono tak dużo czasu.
Elizabeth podsumowuje: „Nathan spaceruje z nami każdego dnia. Wszyscy w to wierzymy” i dodaje, że „wszystko, czego chcemy”, to znaleźć osoby odpowiedzialne za jego śmierć i aby „miał szacunek ze strony porządnego śledztwa”.
Sky News skontaktowało się z hiszpańską policją, która odmówiła komentarza, dodając, że sprawa jest w trakcie rozpatrywania przez sąd i nie chce utrudniać przebiegu śledztwa.
Policja Południowej Walii powiedziała Sky News: „Policja Południowej Walii prowadzi dochodzenie w imieniu Jej Królewskiej Mości Koronera, a do zapewnienia wsparcia wyznaczono oficera łącznikowego z rodziną”.



















