Hołd złożyły rodziny czterech osób z Glasgow, które zginęły w wypadku na autostradzie M6.
W zderzeniu zginęło pięć osób z udziałem skody i toyoty na autostradzie w kierunku północnym, obok usług Tebay w Cumbrii, około godziny 16:04 we wtorek, 15 października.
Policja w Cumbrii podała, że funkcjonariusze po raz pierwszy otrzymali zgłoszenie o Skodzie jadącej na południe po północnej jezdni.
Ekipy ratunkowe były w drodze, gdy służby otrzymały dalsze wezwania, że brały udział w czołowym zderzeniu z toyotą.
Jarosław Rossa, lat 42, kierowca Toyoty i jego dwaj synowie, Filip, 15 lat i Dominic, zginęli na miejscu, wraz z pasażerką Jade McEnroe, lat 33.
Syn pani McEnroe, siedmioletni Arran, który również znajdował się w samochodzie, został przetransportowany helikopterem do szpitala Royal Victoria Infirmary w Newcastle, gdzie jego stan pozostaje w poważnym stanie.
Kierowcą Skody, 40-letni mężczyzna z ul Cambridgeshirerównież zginął w wypadku.
W oświadczeniu opublikowanym za pośrednictwem policji Cumbria Filip i mama Dominica Kamila napisali: „Jesteśmy załamani śmiercią naszych ukochanych aniołów.
„Filip był bardzo inteligentny, wrażliwy i pełen miłości. Nigdy nie zapomnimy jego uśmiechu, otwartych ramion i słów „tuli, tuli” (uściski, uściski).
„Był zafascynowany grami komputerowymi, ale także niesamowicie dobrze grał w szachy. Kochał chemię i marzył o studiach na Uniwersytecie im. Glasgow.
„Dominik był zawsze uśmiechnięty, bardzo stanowczy i towarzyski. Był niezwykle opiekuńczy, zawsze w pierwszej kolejności myślał o innych i jako pierwszy pomagał, gdy ktoś miał kłopoty.
„Zawsze otoczony grupą przyjaciół w każdym wieku. Kochał dinozaury i Pokémony, ale przede wszystkim kochał pingwiny i marzył o adopcji jednego.
„Nasze życie już nigdy nie będzie takie samo”.
Rodzice pani McEnroe powiedzieli: „Nasza ukochana córka Jade, jesteś bardzo kochana i będziemy za tobą tęsknić każdego dnia.
„Jesteś bardzo kochaną mumią Arrana”.
Tymczasem ojciec Arran podziękował wszystkim, którzy okazali wsparcie po zdarzeniu i pochwalił służby ratunkowe oraz mieszkańców, którzy pomagali na miejscu zdarzenia.
Po podniesieniu alarmu zmobilizowano cztery wozy strażackie z pobliskich Penrith, Kendal i Shap, a zastępy straży pożarnej pozostały na miejscu przez kilka godzin.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Śmierci 3-letniego chłopca można było uniknąć, ponieważ kobieta „nie powinna mieć prawa prowadzić samochodu”
Policja przeszukuje dawny dom 8-letniego chłopca, podejrzanego o morderstwo
Odcinek M6 w kierunku północnym, pomiędzy J36 i J39, został zamknięty po wypadku, ale został ponownie otwarty we wczesnych godzinach porannych następnego dnia.
Kierowca Chris Isles (58 l.) zrobił zdjęcie w pobliżu miejsca wypadku po tym, jak utknął w korku i w pierwszej chwili pomyślał, że to pożar pojazdu.
Isles z Kirkoswaldu powiedział: „To straszne. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że zginęłoby pięć osób. To okropne”.