Ukraina oskarżyła rosyjskich szpiegów o zorganizowanie kilku ataków bomb na swoje biura rekrutacyjne armii, ponieważ władze ujawniły, że ostatni atak zabił jedną osobę i zraniły cztery.
Atak w środę trafił w centrum poboru w zachodnim regionie Khmelnytskyi. Mężczyzna zbliżył się do punktu kontrolnego w biurze, ściskając torbę i prosząc o przekazanie paczki. Wtedy wydarzyła się eksplozja, zabijając mężczyznę.
Kolejny oficer poboru został zastrzelony na stacji benzynowej w zeszłym tygodniu.
Osobno młody mężczyzna został wysadzony w zeszłą sobotę przez urządzenie wybuchowe, które przyniósł do biura projektu w północno -zachodnim mieście Rivne, według władz ukraińskich.
Rosyjskie szpiedzy rzekomo rekrutowali mężczyznę i rosyjskich funkcjonariuszy bezpieczeństwa, mówili się zdalnie po wejściu do biura. Ośmiu ukraińskich żołnierzy zostało rannych w wybuchu.
Szef policji krajowej Ivan Vyhivskyi powiedział: „Rozumiemy, że jest to celowy atak rosyjskich usług specjalnych, który ma na celu stworzenie fałszywej opinii w społeczeństwie, destabilizację sytuacji i stworzenie negatywnego podejścia do sił bezpieczeństwa i obrony”.
Vyhivskyi powiedział, że w tym roku zorganizowało już dziewięć ataków zorganizowanych przez Rosję, w tym trzech kierowanych przez policjantów.
Nie dostarczył dowodów na zaangażowanie rosyjskie, chociaż takie informacje są ogólnie wstrzymywane ze względów bezpieczeństwa.
Szef policji powiedział, że rosyjscy funkcjonariusze wywiadu rekrutują młodych mężczyzn lub ludzi o „niskiej społecznej odpowiedzialności” za zorganizowanie ataków w zamian za pieniądze.
Czytaj więcej:
David Lammy obiecuje 55 milionów funtów na poparcie dla Ukrainy
Ojciec składa hołd brytyjskiej nastolatkom zabitych na Ukrainie
Koreańczycy z Korei Północnej „wysadzają granatami”
„Rosjanie w większości przypadków nie płacą tych ludzi.
Rosji nie było natychmiastowego komentarza na temat ukraińskich zarzutów.
Wybuchy wywierały większą presję na już niespokojną krajową kampanię w celu przyciągnięcia cywilów do sił zbrojnych.
Entuzjazm wśród wielu mężczyzn w wieku wojskowym do zaciągnięcia się znacznie zniknął od początku wojny.
Starsi urzędnicy wojskowi otwarcie wskazują na niedobory siły roboczej jako problem na froncie, gdzie postępują wojska rosyjskie.