Największa brytyjska fabryka bioetanolu jest ustawiona na zamknięcie z utratą 160 miejsc pracy po tym, jak rząd potwierdził, że nie zaoferuje umowy o ratowaniu obiektu w Lincolnshire.
Właściciele Vivergo, spółka zależna od Associated British Foods, ostrzegła, że zakład zamknie się bez wsparcia rządu, a źródła w firmie poinformowały Sky News, że proces wiatrowny może się teraz rozpocząć.
ABF, który również jest właścicielem Primark, formalnie nie potwierdził swoich planów zamknięcia i jeszcze nie skomentował.
Vivergo obwinił brytyjską umowę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, która zakończyła 19% taryfę na importowany etanol, za uczynienie zakładu nieopłacalnym.
Taryfy etanolu zostały obniżone wraz z te z wołowiny w ramach umowy z brytyjską i USA, która koncentrowała się na obniżeniu lub usunięciu podatków importowych Donalda Trumpa od brytyjskich samochodów i części lotniczych.
Zakład, który przekształca pszenicę w paliwo zwykle dodawane do benzyny w celu zmniejszenia emisji dwutlenku węgla, tracił już 3 mln funtów na miesiąc przed umową handlową, z cenami energii przemysłowej, najwyższą wśród rozwiniętych gospodarek, cytowanej jako główny czynnik.
Vivergo i ABF ostrzegali przed zagrożeniem dla zakładu od wiosny, ale miał nadzieję, że negocjacje z rządem doprowadzą do poprawy oferty do końca tygodnia. W piątek rano powiedziano im, że nie będzie ratowania.
Źródła rządowe podały, że zatrudnili zewnętrznych konsultantów w celu udzielania porad, i wskazały, że zakład nie był opłacalny od 2011 r.
Rzecznik rządowy powiedział: „Bezpośrednie finansowanie nie zapewni wartości brytyjskiej podatnikowi ani nie rozwiązałby długoterminowych problemów branży bioetanolu”.
„Ten rząd zawsze podejmie decyzje w interesie narodowym. Dlatego wynegocjowaliśmy przełomową umowę z USA, która chroniła setki tysięcy miejsc pracy w sektorach takich jak Auto i Aerospace.
„Od czerwca ściśle współpracujemy z firmami, aby zrozumieć wyzwania finansowe, przed którymi stanęli w ciągu ostatniej dekady, i podjęliśmy trudną decyzję, aby nie oferować bezpośredniego finansowania, ponieważ nie zapewniałoby wartości podatnikowi lub rozwiązać długoterminowe problemy, przed którymi stoi przemysł.
„Zdajemy sobie sprawę, że jest to trudny czas dla pracowników i ich rodzin i będziemy współpracować ze związkami zawodowymi, lokalnymi partnerami i firmami, aby wspierać ich w tym procesie. Nadal opracowujemy propozycje, które zapewniają odporność naszej dostawy CO2 w perspektywie długoterminowej w konsultacji z sektorem”.