Seanowi „Diddy’emu” Combsowi odmówiono po raz drugi zwolnienia za kaucją, gdyż postawiono mu szereg zarzutów, w tym handel ludźmi w celach seksualnych, posiadanie narkotyków i przestępstwa związane z bronią palną.
Amerykański sędzia okręgowy Andrew L. Carter stwierdził, że rząd udowodnił „jasnymi i przekonującymi dowodami, że nie ma żadnych warunków ani zestawu warunków”, które zapewniłyby bezpieczeństwo społeczności, a raper i potentat muzyczny nie będzie manipulował świadkami.
54-latek nie przyznał się do winy po tym, jak został po raz pierwszy aresztowany przez funkcjonariuszy w hotelu Park Hyatt na Manhattanie w Nowym Jorku, w poniedziałek.
Początkowo odmówiono mu zwolnienia za kaucją i poinformowano, że zostanie zatrzymany po tym, jak podczas pierwszej rozprawy sądowej we wtorek nie przyznał się do trzech zarzutów popełnienia przestępstwa.
Adwokaci reprezentujący Combsa zwrócili się w środę do sędziego, aby pozwolił mu oczekiwać na proces w jego luksusowym domu na wyspie niedaleko Miami Beach, a nie w więzieniu w Brooklynie.
Prokuratorzy sprzeciwili się jednak temu porozumieniu, twierdząc, że istnieje zbyt duże ryzyko, iż Combs mógłby grozić świadkom lub wyrządzić im krzywdę.
Adwokaci Combsa zaproponowali kaucję w wysokości 50 mln dolarów (37,8 mln funtów) w zamian za zwolnienie go z aresztu domowego z monitoringiem GPS i ścisłymi ograniczeniami co do tego, kto może go odwiedzać.
Prokurator Emily Johnson, argumentując, że należy utrzymać Combsa za kratkami, powiedziała sędziemu, że Combs ma długą historię zastraszania zarówno oskarżycielek, jak i świadków jego domniemanych nadużyć.
Pani Johnson zacytowała wiadomości tekstowe od kobiet, które twierdziły, że Combs zmuszał je do udziału w „Freak Offs”, a następnie groził ujawnieniem drastycznych filmów, na których widać, jak oddają się czynnościom seksualnym.
Stwierdziła również, że zespół obrońców Combsa „minimalizował i przerażająco zaniżał” jego skłonność do przemocy.
Obrona i oskarżenie spierały się o ten wniosek, zanim sędzia wydał orzeczenie.
„Jestem pewny siebie. Wyciągniemy pana Combsa z więzienia” – powiedział prawnik Combsa, Marc Agnifilo, w drodze do sądu w środę.
Opublikowano akt oskarżenia po GrzebienieAresztowanie obejmowało szczegółowe zarzuty sięgające 2008 r., oskarżając go o znęcanie się, grożenie i zmuszanie kobiet przez lata „w celu spełnienia jego pragnień seksualnych, ochrony swojej reputacji i ukrycia swojego zachowania”.
Według doniesień miał nakłaniać kobiety i mężczyzn świadczących usługi seksualne do uprawiania seksu pod wpływem narkotyków, co nazywano „Freak Offs”.
Combs, znany wcześniej jako Puff Daddy i P Diddy, był kiedyś jedną z najbardziej wpływowych postaci w hip-hopie. Zasłynął jako producent i menadżer nieżyjącego już Notoriousa BIG-a, a także jako raper, autor takich hitów jak I’ll Be Missing You, Come With Me i Bad Boy For Life.
Jednak w listopadzie jego była dziewczyna, piosenkarka R&B Cassie, wniosła pozew, oskarżając go o zmuszanie jej i innych osób do niechcianego seksu w otoczeniu narkotykowym.
Sprawa została rozstrzygnięta w ciągu jednego dnia, ale CNN poinformowało o tym kilka miesięcy później wyemitowano nagranie z monitoringu hotelowego pokazujący jak Combs uderza i kopie Cassie, a następnie rzuca ją na podłogę.
Po emisji filmu przeprosił, mówiąc: „Byłem zniesmaczony, kiedy to zrobiłem”.
Ta wiadomość jest aktualizowana na bieżąco. Więcej szczegółów zostanie opublikowanych wkrótce.
Aby zobaczyć pełną wersję, odśwież stronę.
Możesz otrzymywać alerty o najświeższych wiadomościach na smartfonie lub tablecie za pośrednictwem Aplikacja Sky News. Możesz również śledzić @SkyNews na X lub zapisz się na nasz Kanał YouTube aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami.