Minister spraw zagranicznych Irlandii twierdzi, że relacje jego kraju ze Stanami Zjednoczonymi są „głębsze niż jakakolwiek osoba” w Białym Domu.
Simon Harrisktóry jest w Waszyngtonie na rozmowy handlowe z administracją, powiedział Sky News, że ważne jest, aby „mówić prawdę z naszymi przyjaciółmi” z szacunkiem.
Odnosząc się do specjalnych relacji między dwoma krajami, powiedział: „Irlandia, kraj o populacji wielkości Karoliny Południowej, jest piątym co do wielkości inwestorem bezpośrednim zagranicznym do Stanów Zjednoczonych …
„W Stanach Zjednoczonych działa obecnie prawie 800 irlandzkich firm i powstało ponad 200 000 miejsc pracy”.
Zapytał o administrację Trumpa bardzo publiczne poparcie Conora McGregorHarris powiedział, że mieszany wojownik sztuk walki „reprezentuje najgorsze z nas”.
Mówił o Irlandii, która miała „dobre zaangażowanie” z prezydentem USA Donaldem Trumpem, ale dodał: „Związek jest głębszy niż jakakolwiek osoba, związek ma setki lat”.
Osiemnaście miesięcy później Irlandia uznała państwo palestyńskieodrzucił twierdzenie prezydenta USA, że robienie tego nagradza Hamas i ryzykuje życie izraelskich zakładników.
Powiedział: „Uznanie jest ważne. Mówi mieszkańcom Palestyny, widzimy cię. Uważamy, że istnieją dwa stany. Nie możesz mieć rozwiązania dwupaństwowego bez rozpoznania dwóch stanów.
„W tym tygodniu w ONZ w Nowym Jorku wykonała bardzo dobra robota, deklaracja pokazująca mapę drogową, w której Hamas nie ma przyszłości”.
Przeczytaj więcej od Sky News:
Były prezydent Francji uwięziony
Brytyjski prawnik zabity w Los Angeles
PM, aby odsłonić plan cyfrowych kart identyfikacyjnych
Harris, który odwiedza Stany Zjednoczone po niedawnej przemocy politycznej, był celem poważnych zagrożeń w Irlandii.
„Nie możesz być zastraszany z urzędu politycznego” – powiedział, „ponieważ nie chodzi o mnie ani żadna osoba. Chodzi o naszą demokrację.
„Ludzie, którzy chcą działać w cieniu, ludzie, którzy chcą działać za anonimowymi kontami, czy to w Irlandii, czy też za granicą, nigdy nie powinni mieć pozwolenia na demokrację kraju”.
Mając do czynienia z „nikczemnymi i przerażającymi” groźbami przemocy i został zmuszony do ewakuacji swojego domu po ostrzeżeniu bomb, mówił o tym, że musi „kopać głęboko, aby kontynuować”.
„Polityka polega na debatowaniu i omawianiu pomysłów ludzi, którzy mają różne opinie, ale to świat oprócz groźby przemocy, porwania i innych przerażających zagrożeń dla rodzin ludzi” – powiedział.