Śmierć pięcioletniego chłopca, który utonął w basenie ośrodka wypoczynkowego po tym, jak rozdzielono go z rodzicami, była wypadkiem – orzekła ława przysięgłych prowadząca dochodzenie.
Robin Caliskan został znaleziony na dnie krytego basenu w Atlantic Reach Holiday Park, niedaleko Newquay w Kornwalii, przez osobę prywatną, po tym, jak w lipcu ubiegłego roku poszedł popływać z rodziną.
Po rozstaniu z rodzicami, znaleziono go twarzą w dół w basenie i zmarł, pomimo reanimacji podjętej przez społeczeństwo i ratowników medycznych.
Sekcja zwłok wykazała, że Robin, mieszkaniec Plymouth w hrabstwie Devon, zmarł wskutek utonięcia, a ława przysięgłych orzekała, że śmierć nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Ława przysięgłych stwierdziła, że matowe szkło oddzielające basen dla dzieci od basenu głównego „wprowadzało w błąd każdego z rodziców, którzy byli przekonani, że zmarły jest bezpieczny pod opieką drugiego rodzica”.
Ojciec Robina, Cemal Caliskan, zeznał podczas śledztwa, że myślał, że jego syn był z matką w większym basenie, podczas gdy on był w brodziku z drugim dzieckiem.
Pan Caliskan, pochodzący z Turcji, powiedział: „Robin po prostu się tam bawił, moja żona zmierzała w kierunku dużego basenu, a Robin zapytał: 'Czy mogę iść?’
„Chciał jechać z moją żoną, swoją mamą, a ja powiedziałam: 'OK, ale musisz zostać ze swoją mamą, jedź ze swoją mamą’”.
Większy basen był zbyt zatłoczony, aby mógł być „w 100% pewien”, czy byli razem, powiedział, dodając: „Widziałem tylko moją żonę, a obok niej było dziecko i pomyślałem, że to Robin. Byłem pewien, że był z nią”.
Ława przysięgłych stwierdziła, że Robin pozostawała bez opieki przez „krótki okres” z powodu „nieporozumienia między rodzicami”.
Anne Marie Jameson, inspektor ds. egzekwowania przepisów BHP w Cornwall Council, zeznała podczas śledztwa, że na basenie nie było ratowników, a park wypoczynkowy nie miał prawnego obowiązku ich zatrudniania.
Pani Jameson stwierdziła jednak, że park spełnia jedynie obecne minimalne standardy i uważa, że „istnieje ryzyko przyszłych zgonów”.
Przeczytaj więcej na Sky News:
Rzadkie częściowe zaćmienie Księżyca podczas superksiężyca żniwnego
Zaginiony emeryt odnaleziony po tygodniu
Śmierć matki i syna „niewyjaśniona”
Chłopiec zmarł pierwszego dnia trzydniowego pobytu na kempingu w ośrodku w lipcu ubiegłego roku. Śledztwo wykazało, że rodzina udała się na basen wkrótce po przybyciu i rozstawieniu namiotu.
Podczas przesłuchania ustalono, że wcześniej doszło do niemalże wypadku, kiedy starszy mężczyzna doznał urazu podczas korzystania z basenu.
Andrew Cox, starszy koroner Kornwalii, powiedział, że z powodu „trwających obaw” sporządzi raport dla Atlantic Reach mający na celu zapobieganie przyszłym zgonom.