Sir Keir Starmer powiedział, że Wielka Brytania stoi po stronie Izraela i ostrzegł, że jest „głęboko zaniepokojony” faktem, że Bliski Wschód „jest na krawędzi”.
We wtorek wieczorem w telewizyjnym przemówieniu z Downing Street premier potępił atak Iranu, który widział wystrzelono w kierunku Izraela około 200 rakiet.
Sekretarz obrony John Healey potwierdził później, że siły brytyjskie „odegrały swoją rolę” w „próbach zapobieżenia dalszej eskalacji” w regionie, choć nie określił dokładnego charakteru ich zaangażowania.
Śledź najnowsze: Iran atakuje Izrael
Sir Keir, który rozmawiał przez telefon z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu w chwili rozpoczęcia ataku, powiedział, że rakiety wycelowano w cele cywilne i „jest zbyt wcześnie, aby w pełni ocenić skutki”.
„Całkowicie potępiam tę próbę reżimu irańskiego wyrządzenia krzywdy niewinnym Izraelczykom, eskalacji tej niezwykle niebezpiecznej sytuacji i jeszcze większego przybliżenia regionu do krawędzi” – powiedział.
„Stoimy po stronie Izraela i uznajemy jego prawo do samoobrony w obliczu tej agresji”.
Sir Keir wezwał Iran do „zaprzestania tych ataków”, twierdząc, że „zbyt długo zagrażał Bliskiemu Wschodowi”.
„Jestem głęboko zaniepokojony faktem, że region znalazł się na krawędzi, i jestem głęboko zaniepokojony ryzykiem błędnych obliczeń” – dodał.
Izrael zapowiedział, że „będą konsekwencje” po ataku, który według Iranu był odwetem za w zeszłym tygodniu w Libanie zamordowano przywódcę Hezbollahu Hassana Nasrallaha.
Zapytany, czy Wielka Brytania byłaby gotowa wykorzystać brytyjski potencjał wojskowy, aby pomóc Izraelowi w obronie przed Iranem, który wspiera tę grupę bojowników, premier powiedział: „Sytuacja, jak państwo docenią, ewoluuje.
„Ale powiem tyle, że stoimy po stronie Izraela i jego prawa do samoobrony. Wszelkie istotne aktualizacje zostaną przekazane w odpowiednim czasie”.
Kilka godzin po tym oświadczeniu Healey potwierdził dziś wieczorem zaangażowanie sił brytyjskich – choć nie jest jasne, w jakim charakterze.
Powiedział: „Całkowicie potępiam atak Iranu na Izrael.
„Siły brytyjskie odegrały dziś wieczorem swoją rolę w próbach zapobieżenia dalszej eskalacji na Bliskim Wschodzie.
„Chcę podziękować całemu brytyjskiemu personelowi zaangażowanemu w operację za odwagę i profesjonalizm.
„Wielka Brytania w pełni popiera prawo Izraela do obrony swojego kraju i narodu przed zagrożeniami”.
Oświadczenia nadeszły po tym, jak Sir Keir przewodniczył posiedzeniu ministerialnemu na Downing Street poświęconemu sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Atak na Izrael rozpoczął się podczas jego rozmowy z premierem kraju Netanjahu, jak ujawnił numer 10 tego wieczoru.
Sir Keir nie chciał wdawać się w szczegóły rozmowy, ale powiedział, że wszystkie jego dyskusje na temat konfliktu ze światowymi przywódcami skupiają się na potrzebie zawieszenia broni i rozwiązania politycznego.
Więcej z Sky News:
Dlaczego Izrael mógł uznać to za zwycięstwo – analityk
Analiza: Izrael mógł teraz zdecydować się na kontratak
Jaka jest oś oporu Iranu?
Kim był przywódca Hezbollahu zabity przez Izrael?
„Moje apele dotyczyły znaczenia stworzenia przestrzeni i warunków dla tej deeskalacji oraz znalezienia tej drogi politycznej” – powiedział premier reporterom po swoim telewizyjnym przemówieniu.
Dodał, że dzięki Netanjahu był w stanie „przedstawić argumenty za zawieszeniem broni w Gazie”, która od roku jest oblężona po atakach Hamasu z 7 października 2023 r.
Premier powtórzył także radę dla Brytyjczyków w Libanie, aby natychmiast opuścili Liban, mówiąc, że „robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wydostać ludzi, ale sytuacja jest niezwykle niestabilna”.
„Jeśli masz środki, aby wyjechać, nadszedł czas” – powiedział.