Władze lokalne, chińskie uczeń, który został przewieziony samolotem z japońskiej Mount Fuji, musiał zostać uratowany po raz drugi cztery dni później, podały lokalne władze.
27-letni wspinacz wykonał połączenie alarmowe 22 kwietnia po tym, jak uzyskał chorobę wysokościową na szlaku Fujinomiya w górach, około 3000 metrów (prawie 10 000 stóp) nad poziomem morza.
Jest to szczyt poza sezonem, kiedy urzędnicy wzywają ludzi do świadomości niezwykle trudnych warunków.
Ale cztery dni później policja powiedziała, że otrzymali kolejny telefon na górę po tym, jak uczeń, który nie został nazwany, wrócił, by poszukać jego telefonu i innych rzeczy pozostawionych.
Powiedzieli, że inny wspinacz znalazł go tam, aby nie był w stanie się poruszyć po tym, jak najwyraźniej rozwinął chorobę wysokości po raz drugi.
Czytaj więcej:
List rzuca możliwe nowe światło na małżeństwo Szekspira
Kobieta, która sfałszowała się jako mężczyzna, aby dostać się do magicznego kręgu
Nie ma kary, gdy wspinacz trzeba uratować, ale sprawa chińskiego ucznia wywołała oburzenie w mediach społecznościowych i wzywa go, aby został oskarżony, przynajmniej o jego drugie ratunek.
Policja Shizuoka wezwała wszystkich wspinaczy do zachowania ostrożności, zauważając, że góra ma niskie temperatury i jest pokryte śniegiem nawet wiosną.
Szlaki turystyczne góry są oficjalnie otwarte dopiero od lipca do początku września, ale nie ma zakazu wędrówek poza sezonem.
Władze lokalne wprowadziły opłaty za wejście i czapki dotyczące liczby uczestników na najpopularniejszym szlaku w zeszłym roku i mówią, że wprowadzą podobne zasady na innych głównych szlakach w tym roku, podczas gdy wspinanie się poza sezonem i poza szlakiem nie ma opłat.