Według szwedzkich mediów były menedżer piłkarski Anglii Sven-Goran Eriksson zmarł z długami na kwotę prawie 4 milionów funtów.
Erikssonaktóry zmarł w sierpniu w wieku 76 lat po chorobie na raka trzustki, pozostawił majątek o wartości 4,8 mln funtów, ale według raportów jest winien 8,4 mln funtów.
Z raportów wynika, że dług wynoszący 7,25 mln funtów był należny brytyjskiemu urzędowi skarbowemu i celnemu (HMRC).
Szwed, który zarządzał reprezentacją Anglii w latach 2001-2006, wcześniej określał siebie jako „głupiego” w wydawaniu pieniędzy.
W jednym ze swoich ostatnie wywiadypowiedział The Guardian: „Nigdy nie interesowałem się pieniędzmi – nigdy się nimi nie zajmowałem i nie ufałem, że ludzie zrobią to za mnie. Byłem głupi, że nie kontrolowałem, dokąd trafiają pieniądze. Zdałem sobie z tego sprawę, kiedy nie miałem żadnych więcej gotówki!
„Nadal nie wiem, co mam w banku”.
Przeczytaj więcej:
Zmarła piosenkarka i osobowość telewizyjna Linda Nolan
Trzech aresztowano po tym, jak 14-letni chłopiec został zadźgany nożem w autobusie
W 2013 roku Eriksson pozwał swojego doradcę finansowego Samira Khana do sądu, utrzymując, że został oszukany po tym, jak Khan stracił 10 milionów funtów w wyniku nieudanych inwestycji.
Później ogłoszono upadłość pana Khana, co położyło kres roszczeniom Erikssona o odszkodowanie. Dostał przeprosiny od doradcy w sądzie, ale nie otrzymał żadnej rekompensaty finansowej.
Anders Runebjer, prawnik zajmujący się majątkiem Erikssona, został zacytowany przez szwedzką agencję informacyjną Goteborgs-Posten, która poinformowała, że próbuje ona sprzedać majątek byłego menedżera piłkarskiego, w tym rezydencję w Varmland w Szwecji o wartości 25 mln koron (1,83 mln funtów).