Zagrzeszenie wciąż istnieje w Hongkongu, ale jego ton nie jest taki sam.

Miasto słynie z protestu, teraz po prostu się nie odważy.

Zaledwie kilka lat temu trudno byłoby sobie wyobrazić sprawę sądową tak głośną jak Jimmy Lai bez garstki zwolenników i plakatów.

Resztki tajfunu opóźniły zakończenie procesu 14 sierpnia. Zdjęcie: Reuters
Obraz:
Resztki tajfunu opóźniły zakończenie procesu 14 sierpnia. Zdjęcie: Reuters

PIC: AP
Obraz:
PIC: AP

Ale gdy rozpoczęły się zamykające argumenty w procesie jednej z najbardziej znanych postaci pro-demokracji w mieście, nie było w zasięgu wzroku.

Teraz syn Lai, Sebastian, który opowiada się w jego imieniu, powiedział, że traktowanie jego ojca będzie miało tragiczne implikacje dla Hongkong „Jako centrum finansowe AA” i ostrzegł rząd brytyjski (którego LAI jest obywatelem), że jeśli nie będzie działać „mój ojciec najprawdopodobniej umrze w więzieniu”.

Jimmy Lai został opisany jako najsłynniejszy więzień sumienia w dowolnym miejscu na świecie.

Jest kultową postacią w ruchu pro-demokracji w Hongkongu i jest jedną z najbardziej głośnych ludzi, które zostaną oskarżone na podstawie kontrowersyjnego prawa bezpieczeństwa narodowego w Hongkongu.

Samozwańczy milioner, przez całe życie krytyk Pekinu i właściciel gazety pro-demokracyjnej Apple Daily jest oskarżany o zmowę z siłami zagranicznymi i publikowanie kuszących materiałów.

Po pięciomiesięcznym odroczeniu zamknięcie argumentów w jego procesie rozpocznie się w tym tygodniu.

Jest tutaj poczucie, że władze uznały ten proces trochę trudny do rozwiązania.

Jak poradzić sobie z starszym mężczyzną, który niektórzy uważają, że stał się symbolem przyczyny? Jak zrównoważyć znaczącą międzynarodową krytykę z pragnieniem miasta, aby zapewnić świat, który jest sprawiedliwy i otwarty dla biznesu?

Jego rodzina i prawnicy uważają, że to częściowo wyjaśnia wiele długich odroczeń.

Syn Lai, Sebastian, spędził lata opowiadając się za ojcem z Londynu. Nie widział go od prawie pięciu lat.

„Najgorszym scenariuszem jest to, że umiera w więzieniu”-mówi.

Sebastian Lai mówi, że jego ojciec jest trzymany sam w komórce z pieczeniem
Obraz:
Sebastian Lai mówi, że jego ojciec jest trzymany sam w komórce z pieczeniem

Jest to uzasadniony problem. Lai spędził ponad 1600 dni w samotnym zamknięciu. Ma 77 lat i cukrzyca.

Rzeczywiście, w piątek, pierwszy dzień wznowienia działalności sądowej został podjęty przez dyskusje na temat jego zdrowia, a sąd został odroczony, aby mógł zostać wyposażony w monitor tętna.

„W Hongkongu jest to konkretna komórka, która dostaje do 30, 40 ° C, a on w zasadzie piecze tam” – mówi Sebastian.

„Więc bardzo się o niego martwimy, a wszystko to w ciągu ostatnich czterech lat miało na celu jego złamanie, złamanie jego ducha”.

„Jeśli umrze, to przecinek w Hongkongu”

Sebastian twierdzi, że śmierć ojca nie byłaby nie tylko osobistą tragedią, ale także ogromnym problemem zarówno dla władz Hongkongu, jak i rządu Pekinu.

„Nie możesz powiedzieć światu, że masz praworządność, wolną prasę i wszystkie te wartości, które mają kluczową rolę dla centrum finansowego i nadal mają mojego ojca w więzieniu” – mówi.

„A jeśli umrze, to wszystko, to przecinek w Hongkongu jako centrum finansowym”.

To krytyka, o której władze w Hongkongu są bardzo świadomi.

Rzeczywiście, rząd nalegał w oświadczeniu, że „obiekty więzienne w mieście są humanitarne i bezpieczne” i powiedział, że roszczenia przeciwne są jedynie „siłami zewnętrznymi i mediami antychinacyjnymi” pracującymi nad „wychwalaniem zachowań przestępczych i wywierania presji na sądy”.

Ale Lai jest także obywatelem brytyjskim i istnieje poczucie, że jego rodzina uważa, że kolejne rządy Wielkiej Brytanii nie udało się go wspierać. Petycja to podróż, którą Sebastain opisuje jako „bolesne”.

Protestujący spoza chińskiego konsulatu generalnego w LA w czerwcu. PIC: AP
Obraz:
Protestujący spoza chińskiego konsulatu generalnego w LA w czerwcu. PIC: AP

„Czas postawić działania za słowami” – mówi. „Bez tego mój ojciec najprawdopodobniej umrze w więzieniu”.

Krytyka, że władze w Hongkongu są bardzo świadome, rząd regionalny stwierdził w oświadczeniu, że „siły zewnętrzne i media antychinacyjne” aktywnie pracują nad „zniekształceniem prawdy, rażąco dyskredytując system sądowy, próbując wychwalać zachowania przestępcze”.

Czytaj więcej:
Kim jest „więzień sumienia” Jimmy Lai?
Dlaczego Lai Case jest głównym punktem przyklejania stosunków w Wielkiej Brytanii z Chinami

Niektórzy uważają, że proces LAI jest jedną z ostatnich wybitnych spraw po represjach wielkich protestów pro-demokracji w Hongkongu w 2019 r., Działania, które władze wspierane przez Pekinu były niezbędne do przywrócenia porządku i stabilności.

Kiedy spędzasz czas w tym mieście, trudno nie stwierdzić, że te wysiłki były niezwykle udane. Wszelkie oznaki sprzeciwu są teraz niezwykle trudne do wyśledzenia.

Zdjęcie: Reuters
Obraz:
Zdjęcie: Reuters

Powtórzenie protestów w 2019 r. Wydaje się dziś nie do pomyślenia. PIC: AP
Obraz:
Powtórzenie protestów w 2019 r. Wydaje się dziś nie do pomyślenia. PIC: AP

Małe hasła graffitowane w ukrytych miejscach, kilka niezależnych księgarń wciąż zajmujących się tytułami politycznymi lub młodych ludzi decydujących się nie wydawać pieniędzy w Hongkongu, gdzie to możliwe, jest tak samo, jak istnieje.

Tymczasem język mandaryńskiego na kontynencie jest częściej słyszany na ulicach, a hasła i sztandary powodują, że przyczyny faworyzowane przez Pekin nie są trudne do znalezienia.

W dzisiejszym Hongkongu postawy są postawione w spokojnych aktach współczucia, takie jak zaangażowane wizyty u przyjaciół za kratkami.

„Nigdy nie zgadnij Pekin”

Jest to jedna z tych podróży, które towarzyszą Emily Lau, byłego prawodawcy Hongkongu i pro-demokracji.

„Bardzo ważne jest, aby pokazać ludziom, że nie zostali zapomniani” – wyjaśnia, gdy wspina się na jedną z kultowych czerwonych taksówek w Hongkongu.

„To mój sposób na pokazanie mojego wsparcia”.

Emily Lau mówi, że to ważne, że ludzie w środku wiedzą, że nie zostali zapomniani
Obraz:
Emily Lau mówi, że to ważne, że ludzie w środku wiedzą, że nie zostali zapomniani

Odwiedzi dr Helenę Wong, koleżankę Partii Demokratycznej, a jeden z tak zwanych „47” – 47 aktywistów próbował wspólnie spisek, aby popełnić wywrócenie.

Jej kluczowym przestępstwem było nieoficjalne wybory podstawowe.

Lau jest optymistyczna, gdy rozmawiamy, ale także szczerze o stanie demokracji w jej mieście.

„To bardzo trudne. Teraz wydaje się, że nie możesz wykazać, nie możesz maszerować, nie możesz złożyć wniosku” – mówi. „A jeśli opublikujesz coś online lub w niektórych postach, musisz bardzo uważać na to, co mówisz.

„Nigdy nie powiem, że jesteśmy skończeni, nie, ale teraz, oczywiście, to bardzo trudne”.

Czekamy na nią na zewnątrz, gdy odwiedza dr Wonga. Zgłasza, że jest w dobrym nastroju i była szczęśliwa, widząc swoją przyjaciółkę.

Wielka Brytania przekazała Hongkongu z powrotem do Chin w 1997 r. Pic: Reuters
Obraz:
Wielka Brytania przekazała Hongkongu z powrotem do Chin w 1997 r. Pic: Reuters

Podążaj za światem
Podążaj za światem

Posłuchaj świata z Richardem Engelem i Yaldą Hakim w każdą środę

Stuknij, aby śledzić

Ich partia polityczna jest w trakcie rozwiązania, jak każda inna grupa pro-demokratyczna. Presja stała się po prostu zbyt duża i obawia się, że to nie koniec.

„Nigdy nie zgadnij Pekinu”-mówi. „Nie próbuj.”

Rzeczywiście, jedynymi grupami politycznymi, które mogą kontynuować, są ci, którzy przynajmniej milcząco popierają Pekin i jego prawa.

„Nie tak źle, jak ludzie myślą”

Ronnie Tong prowadzi think tank o nazwie Path of Democracy, który sponsoruje także ludzi do ubiegania się o urząd.

Oblicza to jako umiarkowaną siłę, ale w rzeczywistości poparł prawo bezpieczeństwa narodowego i wszystkie środki wykorzystywane do rozstania się na protestujących.

Ronnie Tong uważa, że skargi dotyczące wolności w Hongkongu są przesadzone
Obraz:
Ronnie Tong uważa, że skargi dotyczące wolności w Hongkongu są przesadzone


„Nie sądzę, żeby było tak złe, jak ludzie myślą” – mówi. „Jedyne, czego nie mogą powiedzieć, jest popieranie sukcesji lub separatyzmu”.

Pytam, czy użycie słowa „demokracja” w tytule grupy wydaje się trochę ironiczne, biorąc pod uwagę, że jego głos jest prawdopodobnie dozwolony tylko o ile nie krytykuje Pekinu.

„Nie, nie sądzę” – odpowiada. „Ludzie muszą zrozumieć, że polityka dotyczy również relacji osobistych”.

Chiny mają teraz mocno kontrolę, a mandaryński jest coraz bardziej słyszany na ulicach Hongkongu
Obraz:
Chiny mają teraz mocno kontrolę, a mandaryński jest coraz bardziej słyszany na ulicach Hongkongu

To prawdopodobnie nie myje z wieloma ludźmi, ale teraz większość uważa, że nie mają wyboru, jak tylko zachować niski profil lub przejść dalej.

Próba LAI jest tylko jedną małą częścią historii Hongkongu, ale jest to odzwierciedlenie szybkiej zmiany tutaj i migawki dostosowania miasta.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj