Czerwony pojemnik na wysyłkę znajduje się na asfalcie Sierra Leone’s Queen Elizabeth II nabrzeże, pod kołyszącymi się dźwigami i wysokimi stosami podobnych stalowych pudeł.
Ten prawdopodobnie zostanie zaparkowany w porcie na stałe. Podejrzewa się, że zawartość jest składnikami Kush, śmiertelnego syntetycznego niszczenia narkotyków Sierra Leone.
Sky News otrzymał dostęp do kontenera dwa tygodnie po jego skonfisku.
„Wstępne testy wykazały, że przedmioty te są składnikami Kush” – mówi sekretarz Authority Ports Authority, Martin George, wskazując na wyraźną kontrabandę w masywnych, wielokolorowych torbach Amazon w Wielkiej Brytanii i dużego niebieskiego krawędzi silnie pachnącego acetonu.
Dodaje: „Wysłany z Wielkiej Brytanii”.
Pojemnik został wybrany do badań przesiewowych na podstawie jego pochodzenia. Wielka Brytania znajduje się w UE i Ameryce Południowej na liście miejsc uważanych za wysokie ryzyko importu substancji nielegalnych napędzających handel narkotykami w Sierra Leone i regionie.
Kush wstrząsnął tą częścią Afryki Zachodniej do swojego rdzenia – nie tylko Sierra Leone, ale LiberiaW GwineaGwinea-Bissau i Gambia. Jest bardzo uzależniający, zawsze ewoluujący i niedrogi.
Spryskane szaro-zielonymi liśćmi pianki są zawinięte w stawie takim jak marihuana i są wyjątkowo niebezpieczne. Próbki leku testowanego przez naukowców zawierały Nitazens, jeden z najbardziej śmiercionośnych leków syntetycznych na świecie.
„Szokiem było ich znalezienie w około połowie testów Kush, które testowaliśmy, ponieważ w tym momencie nie było żadnych publicznych dowodów, że dotarli do Afryki”, mówi Luiz Bird Ruiz-Benitez de Lugo z globalnej inicjatywy przeciwko ponadnarodowej zorganizowanej przestępczości (GI-TOC), który niezależnie przetestował Kush z Sierra Leone.
„Nitazenes należą do najbardziej śmiercionośnych narkotyków dostępnych na detalicznych rynkach narkotykowych na całym świecie – z jednym nitazenem w Kush we Freetown jest 25 razy silniejszy niż fentanyl” – dodała.
Szokujące skutki jego siły można zobaczyć na ciała młodych mężczyzn i kobiet w całym Freetown. Nastolatki z ranami jedzą nogi, nie mogąc chodzić. Matki, które paliły podczas ciąży, niosąc chore pochopne niemowlęta. Młodzi mężczyźni ślinią się z intensywnego wysokości i opadali, wciąż stojąc.
Nie są to obrzeże społeczeństwa Sierra Leonean, ale rosnąca grupa demograficzna użytkowników Kush szukających ucieczki. Ludzie pełni ubóstwa i bezrobocia, mieszkający w ciemnych zakątkach stolicy, który przeżył brutalną wojnę domową i epidemię Ebola w ciągu ostatnich trzech dekad.
Cała społeczność mężczyzn i kobiet w każdym wieku jest utrzymywana przez uzależnienie Kush pod główną drogą, która przecina serce Freetown.
Nazywają siebie „rodziną pod mostem” i mieszkają w cieniu wiaduktu, w otoczeniu ścieków i śmieci odrzuconych przez ich sąsiadów.
Jeden z nich mówi nam, że trudne warunki sprawiają, że wciąż palili Kush, nawet po przegranej więcej niż 10 przyjaciół z powodu narkotyków – zabitych przez duże zarażone rany i niedożywienie.
W pobliżu 17-letni Ibrahim bolega rosnące rany i twierdzi, że narkotyk niszczy jego życie.
„Ten lek jest zły. Ten lek jest zły. Nie wiem, dlaczego dali mi ten narkotyk w tym kraju. Nasi bracia cierpią. Niektórzy umierają, niektórzy mają rany na nogach. Ten narkotyk przynosi zniszczenie” – mówi.
„Spójrz na mnie – tylko z powodu tego leku. Mam rany na nogach.”
Przeczytaj więcej od Sky News:
Mężczyzna oddzielony od rodziny powraca War
Sky Reporter wraca do domu rodzinnego w lewo w ruinach
Przez strumień ścieków młoda matka oczekuje, że jej drugie dziecko płacze od strachu i udręki, gdy pytam ją o ryzyko palenia podczas ciąży.
„Tak, znam ryzyko” – mówi Elizabeth, kiwając głową.
„Będę palił, kiedy tu mieszkam, ale nie mam dokąd pójść. Pomaga mi zapomnieć o moich zmartwieniach i wyzwaniach”.
Życie pod mostem jest zakłócane przez jej senność. Policjalny funkcjonariusz policji ściga dziecko oskarżone o sprzedaż Kush.
Lukratywny przemysł pochłania wszystkie grupy wiekowe i szybko rozprzestrzeniają się na pobliskie kraje – nawet przechodząc przez trzy różne granice, aby dotrzeć do najmniejszego narodu w Afryce kontynentalnej, Gambii.
Gambijskie organy ścigania rozpadły się po rozpowszechnianiu stosowania Kush z regularnymi nalotami zerowej tolerancji. Mała populacja jest wyjątkowo wrażliwa, a kraj nie otworzył jeszcze swojego pierwszego centrum rehabilitacji. Rosnąca ksenofobia wydaje się być głównie skierowana do imigrantów Sierra Leonean, których winą za przemyt Kush do kraju.
Rozmawialiśmy z jednym mężczyzną z Sierra Leone, który został aresztowany za handel Kush w Gambii i spędził rok w więzieniu. Mówi, że chociaż czuje się zasmucony, że inne Sierra Leoneanie są wyobcowane w wyniku handlu, w który był zaangażowany, nie ma wyrzutów sumienia za „następujące rozkazy”.
„Czy czuję się winny za sprzedaż? Nie, nie czuję się winny. Nie używam pieniędzy, aby kupić Kush, ludzie zawsze dają mi pieniądze, aby uzyskać dla nich Kush” – mówi anonimowo Sky News.
„Potrzebowałem pracy. Musiałem zająć się moim synem”.
Hardline podejście Gambii zostało przypisane do prowadzenia lokalnego przemysłu Kush Underground, a nie wyeliminowaniem go, ale nadal jest okrzyknięte jako najbardziej wpływowa strategia w regionie. Rząd Sierra Leone powiedział Sky News, że potrzebuje pomocy z okolicznych krajów i Wielkiej Brytanii w celu rozwiązania rozległego kryzysu.
Eksperci międzynarodowymi przestępczością, tacy jak Luiz Bird Ruiz-Benitez de Lugo, postrzegają wzrost Kush jako część globalnej sieci leków syntetycznych, która wymaga odpowiedzi na wielokrotność.
„Skoordynowane działania są pilnie potrzebne w całym łańcuchu dostaw, szczególnie skoncentrowane na Nitazenach – najgroźniejszym komponencie Kush”, mówi pani Bird.
„Nasze badania wykazały, że komponenty Kush są importowane do Afryki Zachodniej z krajów w Azji i Europie, prawdopodobnie w tym w Wielkiej Brytanii. Wszystkie kraje w łańcuchu dostaw ponoszą odpowiedzialność za działanie w celu złagodzenia niszczycielskiego i rozszerzającego się wpływu Kush w Afryce Zachodniej, regionie z ograniczonymi zasobami do odpowiedzi”.